Ćmówki z PESTKĄ@

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Pestko, bardzo mi przykro :( smutno czytać takie wieści...zwłaszcza że każdy z nas tak bardzo czeka na "własne" kwitnienia, chucha i dmucha na roślinki, a one potem tracą pąki :?
U mnie jak na razie (odpukać :!: ) pączek straciło dendrobium (ale w tym wypadku podejrzewam raczej chłód na parapecie), na razie tylko jeden pączek odpadł, reszta jakoś rośnie...no i mój żółty tygrysek też stracił jedyny pączek jaki miał :twisted: teraz rośnie nowy pęd i mam nadzieję że będzie dobrze...
Co do przekwitania to potwierdzam, mój "mikołajek" przekwitł po miesiącu :!: ma jeszcze 3 kwiaty które rozwinął już u mnie, zobaczymy ile się utrzymają....
Powtórzę za Dziewczynami, oby do wiosny :!:
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

u mnie niestety też pąki opadają, większość zgubiła conajmniej 1, niektóre jeszcze nie zgubiły (i mam nadzieję, że nie zgubią), ale te moje kwitnienia są bardzo skromne, skromniejsze niż kupne. pąki opadają pewnie z powodu zimna w pokoju. chciałabym już wiosnę, nie lubię zimy i myślę, że moje storczyki też.
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3325
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

U mnie raczej opadają z powodu suchego powietrza i małej róznicy miedzy dniem a nocą Dam Ci trochę wiosny.... :wink: Obrazek
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

różnicy czego?

a wiosenna fotka piękna. nie umiem się doczekac, kiedy znów ujrzę kwiaty, zieloną trawę... nie lubię robić w ogródku, ale podobają mi się kwiaty i lubię na nie patrzeć :)
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3325
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

chodzilo mi o różnice temperatur..
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

aha. u mnie nie ma za dużych róznic, bo nie obniżam temperatury. kaloryfer teraz jest gorący, a i tak rzadko jest więcej niż 20 stopni (teraz jest 21,5). storczyki nad nim pewnie mają ciężko, bo jest tam gorąco, ale mam nadzieję, że wytrzymają.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Aldonko, niestety jest teraz taki nieciekawy czas dla naszych storczyków, ja też straciłam trochę pąków :? Już coraz bliżej wiosny, więc mam nadzieję, że kolejne rosnące pędy i pąki będą miały lepsze warunki.Aldonko, zajrzyj proszę na pw
Blue Monkey
500p
500p
Posty: 501
Od: 31 gru 2008, o 20:04
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Pestko, masz przecudowne storczyki :) Przykro czytać że te sliczności pogubiły pączki, ale jestem pewna że pod Twoją opieką szybciutko wypuszczą nowe jak tylko zrobi się troszke jaśniej na świecie - masz niesamowitą rękę do roślin :)
pozdrawiam,
Basia
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3325
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

Bardzo dziękuję Basiu za slowa otuchy.Chyba tego bylo mi trzeba ;:12
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ciężko jest chyba nam wszystkim z powodu opadających pączków. U mnie też sporo opadło i nie pamiętam żebym poprzedniej zimy poniosła aż takie straty :cry: Grudzień był wyjątkowo ponury i pewnie to miało duży wpływ na więdnięcie pączków, a same kwitnienia też chyba z tego powodu są skromniejsze. Niestety, nic na to nie poradzimy. Pocieszające jest, że wiosna ;:3 już blisko i wszystkie pędy, które teraz rosną powinny sobie lepiej poradzić i pocieszyć nas pięknymi kwiatami :wink:
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3325
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

Pocieszajace tez jest to ,ze nie tylko u nas tak sie dzieje....Przynajmniej uspokaja nas myśl ,ze nie robimy błedow w uprawie..Po prostu aura w tym roku nie sprzyja.Ja też sie nigdy nie spotkałam z takim zrzucaniem pąków jak tej zimy...
Blue Monkey
500p
500p
Posty: 501
Od: 31 gru 2008, o 20:04
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Szczerze mówiąc ja też się pocieszyłam gdy się okazało że to nie do końca moja wina, że mój jedynak ususzył pączki :) a Twoja Pestko już na pewno nie-Ty się storczykami zajmujesz, można by powiedzieć: wzorcowo :D zazdroszczę Ci możliwości podlewania ich deszczówką, to pewnie także dzięki niej tak dobrze sie rozwijają :) W sumie dawniej kobiety używały jej do włosów i cery jako kosmetyku-coś w niej musi być :)
pozdrawiam,
Basia
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

nie masz czego zazdrościć, deszczówka nie zawsze jest dobra. przez nią kilka storczyków straciłam, w tym 2 piękne Vandy. jedną z nich nie zdążyłam się nacieszyć, padła mi niecałe 2 miesiące po kupieniu, ale zanim padła, uschły jej korzenie i odpadły liście. nic innego jej nie mogło zaszkodzić.
a pąki mi opadają co roku, ale teraz wyjątkowo dużo (może dlatego, że mam dużo więcej Phal. niż w zeszłym roku, bo im więcej storczyków tym więcej może być zgubionych pąków). po prostu jest taki czas. jest zimniej i ciemniej niż latem. głupi czas wybierają sobie na kwitnienia...
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3103
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Post »

Pestko, przykro tak tracić pączki, na które się tak długo czekało.

Moje falki, póki co mają malutkie pędziki, więc liczę, że gdy zakwitną będzie jaśniej i przyjemniej na dworze. Co im bardziej posłuży. Ja u mnie pozmieniałam żarówki na mocniejsze, pod doniczkami z Phal. mam podstawki z keramzytem z wodą, dla lepszej wilgotności. Mimo takich zabiegów roślinki szybko przekwitły, choć dość widocznie rosną im listki i korzonki. Chyba nie ma tego złego...
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Pestko, współczucia, przykra sprawa. Moje pędziki i pączki jeszcze małe, zobaczymy jak to będzie, ale chyba bym się popłakała ze złości i rozczarowania..!
Pocieszające jest to, że z każdym dniem coraz więcej słońca, najgorsze za nami. Zaraz się Twoje pędy pobudzą na końcach i na oczkach i odrobią straty w tempie ekspresowym. Jaki chciały kwitnąć, to tak łatwo się nie poddadzą :)
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”