Dziękuję Wam bardzo

. Z rozrzewnieniem wspominam czasy, kiedy to pisało się na papierze . Czy ktoś wie, co to jest papeteria

?
Słowo na papierze nie ginęło, chyba że pisane atramentem sympatycznym. Jakieś dziwne rzeczy opowiadam, moje dziecię by zapytało, czy to było przed pierwszą wojną światową, czy przed drugą

.
A to tak przy okazji, bo można pisać i pisać, a potem okazuje się, że wszystko ucieka w chmurki (?), jak moja pisanina przed chwilą.
No więc jeszcze raz
Epi się postarało. Jak stało na południowym parapecie, to kwitło wiosną, a jak było przestawiane z kąta w kąt, to zakwitło w lipcu
Do słupka przylgnęła gąsienica, czy będzie z niej ładny motyl - nie pytajcie

.
Adenium z wysiewu 2017. W pierwszym sezonie nie mogłam się nim (i pozostałymi ) odpowiednio zająć i rośliny były notorycznie zasuszane i głodzone. Jak wygląda, tak wygląda, ale zakwitło. Kwiat tradycyjny. Białego to się chyba nigdy nie doczekam.
