Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Istotne jest połączenie drzewo/drzewo. Czyli Jabłoń-jabłoń-jabłoń jest ok. Jabłoń-grusza-jabłoń odrzuci na pierwszym, bądź drugim szczepieniu. Chyba że odmiany będą jakoś wyjątkowo zgodne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 960
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
W tym roku szczepiłem jabłoń na gruszach po 2 zrazy. Przyjęcia 100%. Naszczepione jabłonie wszystkie zakwitły. Jedne zakwitły równo z gruszami, co dało fajny efekt kolorystyczny (białe i różowe kwiaty), inne zrazy kwitną dopiero teraz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Jest jeszcze wątek na temat szczepień miedzygatunkowych sprzed 10 lat. viewtopic.php?f=41&t=27627&start=0
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1546
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Zakwitły Ci w roku szczepienia?malopolanin pisze:W tym roku szczepiłem jabłoń na gruszach po 2 zrazy. Przyjęcia 100%. Naszczepione jabłonie wszystkie zakwitły.
Jak dla mnie mieszanie gatunków to wyłącznie dla zabawy, ma to inny sens?
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 960
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Błąd mój albo autokorekty - szczepiłem w tamtym roku i w roku szczepienia pojawiły się kwiaty. Kwiaty oberwałem.
W tym roku na wszystkich szczepieniach kwiaty. Szczepienia się przyjęły. Fakt, że robiłem to dla zabawy, z nudów. Choroba, związane z nią zabiegi uniemożliwiają mi normalne funkcjonowanie, więc zabijam czas eksperymentami i rozmnażaniem drzew i krzewów, które planowałem (nadal planuję) przenieść na nowe miejsce. W planach miałem przeprowadzkę razem z większością krzewów owocowych. Na nowym miejscu rosną już wszystkie moje róże (własnoręcznie rozmnożone), porzeczka krwista, część agrestów i porzeczek, naszczepione na gruszach jabłonie. W doniczkach przygotowane ok. 100 sadzonek winorośli, świdośliwa - 4szt., porzeczka krwista - 3 szt, Sporo thui Aurea Nana i tawuły Goldflame. Na razie bez efektów próbuję rozmnożyć kilkanaście odmian borówki amerykańskiej.
W tym roku na wszystkich szczepieniach kwiaty. Szczepienia się przyjęły. Fakt, że robiłem to dla zabawy, z nudów. Choroba, związane z nią zabiegi uniemożliwiają mi normalne funkcjonowanie, więc zabijam czas eksperymentami i rozmnażaniem drzew i krzewów, które planowałem (nadal planuję) przenieść na nowe miejsce. W planach miałem przeprowadzkę razem z większością krzewów owocowych. Na nowym miejscu rosną już wszystkie moje róże (własnoręcznie rozmnożone), porzeczka krwista, część agrestów i porzeczek, naszczepione na gruszach jabłonie. W doniczkach przygotowane ok. 100 sadzonek winorośli, świdośliwa - 4szt., porzeczka krwista - 3 szt, Sporo thui Aurea Nana i tawuły Goldflame. Na razie bez efektów próbuję rozmnożyć kilkanaście odmian borówki amerykańskiej.
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 13 maja 2015, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Hej! Czy do drzewek szczepionych z ręki trzeba dawać paliki i podwiazywac, czy nie ma takiej potrzeby?
-- 30 maja 2019, o 18:01 --
Hej! Czy do drzewek szczepionych z ręki trzeba dawać paliki i podwiazywac, czy nie ma takiej potrzeby?
-- 30 maja 2019, o 18:01 --
Hej! Czy do drzewek szczepionych z ręki trzeba dawać paliki i podwiazywac, czy nie ma takiej potrzeby?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1466
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Lepiej zabezpieczyć świeżo zrośnięte elementy bo przy silnych wiatrach różnie może być. Mnie w ubiegłym roku wyłamało w ten sposób świeżo zaszczepioną czereśnię ( na szczęście miałem drugą i zaraz po tym wyłamaniu uwiązałem ją do palika). 

- mathun
- 200p
- Posty: 214
- Od: 6 maja 2016, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Hej!
Z racji problemów z innymi metodami szczepień leszczyny w tym roku postawiłem na szczepienie przez zbliżenie.
Przed chwilą coś mnie pokusiło żeby zobaczyć jak to wygląda, no i w sumie wygląda dobrze. Stwierdziłem że 3 odetnę od rośliny matecznej, no i chyba źle zrobiłem bo jeden odpadł
A teraz czytam że takie zabiegi (odcinanie) w tego rodzaju szczepieniach robi się dopiero na jesieni
((
(Całe szczęście mam jeszcze kilka szczepień nie odciętych)
Ktoś z Was bawił się w tego rodzaju szczepienia i może mi powiedzieć kiedy odcinał?
Może skoro odciąłem to powinienem pozbawić zrazy z nadmiaru liści, których jest dużo? co myślicie?


Z racji problemów z innymi metodami szczepień leszczyny w tym roku postawiłem na szczepienie przez zbliżenie.
Przed chwilą coś mnie pokusiło żeby zobaczyć jak to wygląda, no i w sumie wygląda dobrze. Stwierdziłem że 3 odetnę od rośliny matecznej, no i chyba źle zrobiłem bo jeden odpadł


(Całe szczęście mam jeszcze kilka szczepień nie odciętych)
Ktoś z Was bawił się w tego rodzaju szczepienia i może mi powiedzieć kiedy odcinał?
Może skoro odciąłem to powinienem pozbawić zrazy z nadmiaru liści, których jest dużo? co myślicie?


Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
- mathun
- 200p
- Posty: 214
- Od: 6 maja 2016, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
W jakim celu? Paliki chyba się daje tylko zależnie od podkładki, jeśli ma np słaby system korzeniowy i może się wywrócić podczas wiatru, albo pod ciężarem owoców. No ale skoro mówimy o świeżym szczepieniu to jest ono za małe żeby było narażone. Ewentualnie palik możesz dać żeby pamiętać w którym jest miejscukurakao pisze:Hej! Czy do drzewek szczepionych z ręki trzeba dawać paliki i podwiazywac, czy nie ma takiej potrzeby?

adam70 pisze:Witam.Zaszczepiłem w tym roku 2 gałązki gruszki klapsy na jabłoni,oba zrazy się przyjęły.Czytałem na forum,że i tak taki przeszczep może zostać po kilku latach odrzucony.Mam pytanie do forumowiczów,czy jeśli te zrazy gruszki urosną np.3 lata i na ich niektórych gałęziach przeszczepię z powrotem jabłoń to czy ma takie cudo szansę rosnąć dalej?.Pozdrawiam.
Nie ma szans. Może się wyłamać w tym roku, może za dwa lata. Szczepienie jabłoń - grusza - jabłoń będzie miało dwa wiązania "niezgodne", gdy zaszczepisz jabłoń-jabłoń-grusza tylko to ostatnie praktycznie będzie skazane na niepowodzenie. Takie eksperymenty nie mają większego sensu, chyba że dla zabawy..bo co z tego że będzie ładnie rosło skoro nie na długo. Zapoznaj się z tym artykułem http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=345. Zdjęcia dają do myślenia.
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Jak ptak siądzie to może wyłamać. Podobnie silny wiatr.
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 13 maja 2015, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Chodzi mi o to czy takie drzewko trzeba prowadzić przy pliku żeby ładnie równo rosło, czy to nie ma znaczenia?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3814
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Niki33 ja bym nie używał tej maści znanej firmy ponieważ ona paskudnie pali tkanki. Poczytaj o niej bo kilka osób o tym pisało.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Jeśli samo z siebie będzie ładnie rosło to nie trzeba palika, ale jak masz silne wiatry czy posadziłeś w cieniu, albo zagęszczeniu to może się zdarzyć że pójdzie w bok i później takiego krzywulca trzeba prostować.kurakao pisze:Chodzi mi o to czy takie drzewko trzeba prowadzić przy pliku żeby ładnie równo rosło, czy to nie ma znaczenia?
Ergo - paliki wg potrzeb.
- mathun
- 200p
- Posty: 214
- Od: 6 maja 2016, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Ładnie to wygląda. Szkoda tylko że wszystko na zmarnowanie.Niki33 pisze:Z ciekawości odwinąłem już taśmę i chyba jest ok?
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates