Kasia jeszcze trzyma w niepewności i wydaje mi się, że niestety jeszcze trochę to potrwa
Storczykowe fiksacje Marty
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Lucynko mam wrażenie że to będzie inne kwitnienie od kwitnienia tej pierwszej rośliny, chociaz kompletnie nie pamiętam, jaki wyglądał tamten pąk. Ten wydaje mi się ma intenstwniejszą barwę.
Kasia jeszcze trzyma w niepewności i wydaje mi się, że niestety jeszcze trochę to potrwa
jak w końcu raczy się otworzyć to dam znać 
Kasia jeszcze trzyma w niepewności i wydaje mi się, że niestety jeszcze trochę to potrwa
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Ależ fantastyczne zdjęcia zmian w orchidarium, naprawdę super
Zarosło mocno przez ten rok, ale faktem jest, że masz ciągle dużo w nim miejsca. Zazdraszczam
A jakie masz ogólnie wnioski co do losu phal w orchidarium? Dają radę czy niespecjalnie lubią? Bo wiele osób pisze, że phal się do akwariów nie nadają.
Ciekawa byłam bardzo losów Twojej orchidariowej masdevalli, ale chyba jako jedyna nie daje rady w tych cieplarnianych warunkach. Takie żółknięcie i opadanie liście to nie musi być z powodu infekcji, wystarczy że jest za gorąco. Ale teraz zimą to chyba miałaś sporo niższe nocne temperatury? Mimo wszystko trzymam za nią kciuki.
W każdym razie całość niezmiennie imponująca
Zarosło mocno przez ten rok, ale faktem jest, że masz ciągle dużo w nim miejsca. Zazdraszczam
A jakie masz ogólnie wnioski co do losu phal w orchidarium? Dają radę czy niespecjalnie lubią? Bo wiele osób pisze, że phal się do akwariów nie nadają.
Ciekawa byłam bardzo losów Twojej orchidariowej masdevalli, ale chyba jako jedyna nie daje rady w tych cieplarnianych warunkach. Takie żółknięcie i opadanie liście to nie musi być z powodu infekcji, wystarczy że jest za gorąco. Ale teraz zimą to chyba miałaś sporo niższe nocne temperatury? Mimo wszystko trzymam za nią kciuki.
W każdym razie całość niezmiennie imponująca
- Sunrise_orchid
- 200p

- Posty: 209
- Od: 5 gru 2018, o 11:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Moje storczyki
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Luiso za Masdevallia ewidentnie chorowała a powodem były upały. Najprawdopodobniej osłabiona roślina łatwo podawała się infekcji grzybicznej, bo tak to wyglądało. Teraz te liście innaczej wyglądają, bo po prostu żółkną. Liście strasznie szybko starzeją się jej w tych warunkach, niestety ewidentnie nie poradzi sobie. Daje jej czas do połowy wiosny i najwyżej ją wyciągnę. Mam cały czas z tyłu głowy realizację chłodnego orchidarium i może ta Masdevallia zmusi mnie do działania.
Luiso z Phalaenopsis w orchidarium mam
- Phalaenopsis San Shia Appendiculata - ładnie buduje system korzeniowy, kwitła w zeszłym roku, wygląda, że jej się podoba.
- Phalaenopsis hybryda - temu to się na bank podoba bardzo. Teraz trzecie kwitnienie, korzenie już są wszędzie.
- Dtps Anna-Larati Soekardi x equestris - ta korzenie ładne, ale coś liście średnio, ostatnio ta mokra plama na liściach i coś z końcówkami przy pozostałych się dzieje. Mieszane mam uczucia.
- Sedirea japonica - niby teraz klasyfikowane jako Phalaenopsis. Młoda roślina, mam ją od jesieni, na zimę "wyszła" z orchidarium, po powrocie teraz korzenie i liście nowe wypuszcza, ale czas jest zbyt krótki, aby powiedzieć, czy jej te warunki będą się podobać.
- Phalaenopsis celebensis - warunki jej sprzyjają, wydaje mi się, że ona czyje się dobrze, pytanie jak to będzie w przyszłości w kwitnieniem, bo to jeszcze młoda roślina.
- Phalaenopsis parishii - rośnie ładnie, moim zdaniem też mu się podoba
- (Niby) Phalaenopsis (amabilis x tetraspis C#1) x tetraspis C#1. Tak jak pisałam nie mogłam się z nim dogadać jeśli chodzi o wilgotność "podłoża" przez co wstrzymała mi dwa razy pęd, ale dziś już dogadaliśmy się i o to jak kwitnie.
Kasiu o to pokazała w końcu swoją mordę i no jednak nie miałam w doniczce dwóch Phalaenopsis (amabilis x tetraspis C#1) x tetraspis C#1. Pąk był piękny a już środek... Hmmm generalnie nigdy nie przekonam się to kwiatów Phalaenopsis w kształcie "gwiazdki". Kolor buraczkowy, głęboki. Daje rade, ale... No i nie wiem co to może być....





Sunrise_orchid to jest jakaś hybryda z Liodoro, zwana Biondoro DUFT i w dodatku w suptelnej formie peloric. Kupiłam w zeszłym roku na wystawie we Wrocławiu.
Luiso z Phalaenopsis w orchidarium mam
- Phalaenopsis San Shia Appendiculata - ładnie buduje system korzeniowy, kwitła w zeszłym roku, wygląda, że jej się podoba.
- Phalaenopsis hybryda - temu to się na bank podoba bardzo. Teraz trzecie kwitnienie, korzenie już są wszędzie.
- Dtps Anna-Larati Soekardi x equestris - ta korzenie ładne, ale coś liście średnio, ostatnio ta mokra plama na liściach i coś z końcówkami przy pozostałych się dzieje. Mieszane mam uczucia.
- Sedirea japonica - niby teraz klasyfikowane jako Phalaenopsis. Młoda roślina, mam ją od jesieni, na zimę "wyszła" z orchidarium, po powrocie teraz korzenie i liście nowe wypuszcza, ale czas jest zbyt krótki, aby powiedzieć, czy jej te warunki będą się podobać.
- Phalaenopsis celebensis - warunki jej sprzyjają, wydaje mi się, że ona czyje się dobrze, pytanie jak to będzie w przyszłości w kwitnieniem, bo to jeszcze młoda roślina.
- Phalaenopsis parishii - rośnie ładnie, moim zdaniem też mu się podoba
- (Niby) Phalaenopsis (amabilis x tetraspis C#1) x tetraspis C#1. Tak jak pisałam nie mogłam się z nim dogadać jeśli chodzi o wilgotność "podłoża" przez co wstrzymała mi dwa razy pęd, ale dziś już dogadaliśmy się i o to jak kwitnie.
Kasiu o to pokazała w końcu swoją mordę i no jednak nie miałam w doniczce dwóch Phalaenopsis (amabilis x tetraspis C#1) x tetraspis C#1. Pąk był piękny a już środek... Hmmm generalnie nigdy nie przekonam się to kwiatów Phalaenopsis w kształcie "gwiazdki". Kolor buraczkowy, głęboki. Daje rade, ale... No i nie wiem co to może być....





Sunrise_orchid to jest jakaś hybryda z Liodoro, zwana Biondoro DUFT i w dodatku w suptelnej formie peloric. Kupiłam w zeszłym roku na wystawie we Wrocławiu.
-
kasia74
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3006
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Marto, to jest ta roślina co opisana na fiszce. Czytałam że ten storczyk tak też może zakwitnąć jak właśnie Twój to zrobił.
Dla mnie on jest śliczny, bo widzisz ja w odróżnieniu od Ciebie uwielbiam kwiatki w kształcie gwiazdki.
Dziękuje za zdjęcie.
Dla mnie on jest śliczny, bo widzisz ja w odróżnieniu od Ciebie uwielbiam kwiatki w kształcie gwiazdki.
Dziękuje za zdjęcie.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Właśnie na FB też mi przed chwilą uświadomili, że to jest to co na fiszce, tylko, że to bardzo nietypowe wybarwienie. Generalnie, że to rarytas... yyy.... no a mnie nie rusza
jestem tylko ciekawa ile to wybarwienie jest zasługą 11h doświetlania... Miałam w doniczce dwie takie rośliny jedna zakwitła tradycyjne bez doświetlania a ta nietypowo 
No widzisz kupiłam na próbę parę "gwiazdek" i myślałam, że może na żywo jak zobaczą, to się przekonam do nich, bo w końcu większość właśnie takimi się zachwyca... Widać ja nie należę do tej grupy, ale przynajmniej próbowałam
No widzisz kupiłam na próbę parę "gwiazdek" i myślałam, że może na żywo jak zobaczą, to się przekonam do nich, bo w końcu większość właśnie takimi się zachwyca... Widać ja nie należę do tej grupy, ale przynajmniej próbowałam
-
kasia74
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3006
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Jak ja bym chciała żeby moja tak zakwitła, ale pewnie będzie w paseczki jak znam życie 
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Ja kupowałam w OG w zeszłym roku w marcu...
-
kasia74
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3006
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Moje jeszcze za młoda kupiłam w rozmiarze Nfs na pewno później niż Ty.
Może w tym roku zakwitnie. Gdybyś się swojej chciala pozbyc to ja mogę ją przygarnąć.
Może w tym roku zakwitnie. Gdybyś się swojej chciala pozbyc to ja mogę ją przygarnąć.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Nawet jakbym chciała się jej pozbyć, to raczej jest to nie możliwe, bo przyrosła do podkładki i wrosła w tło. Wyciągnięcie jej oznacza dewastacje
korzeni. Jednak mam z nią problem, jeśli chodzi o wilgotności "podłoża" i już miałam w planach ją rwać wiosną, ale nagle ruszyła z kwitnieniem i jednak została.

korzeni. Jednak mam z nią problem, jeśli chodzi o wilgotności "podłoża" i już miałam w planach ją rwać wiosną, ale nagle ruszyła z kwitnieniem i jednak została.

- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4241
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Patrząc na Twoje orchidarium aż trudno uwierzyć,że minął zaledwie rok od jego uruchomienia
-storczyki poczyniły olbrzymie postępy,co znaczy mieć rączki do ich hodowli-pełna profesja
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę

Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Te białe czubeczki i środek dodają mu tyle wdzięku, wyjątkowo ładne kwitnienie 
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Nie jestem ekspertem, ale czarne plamy u masdevalii o wyglądzie grzybicznym to reakcja na cokolwiek- za wysoka temperatura, za dużo nawozu, stagnacja powietrza itd.zabkamarta pisze:Luiso za Masdevallia ewidentnie chorowała a powodem były upały. Najprawdopodobniej osłabiona roślina łatwo podawała się infekcji grzybicznej, bo tak to wyglądało.
No jak uruchomisz lodówke to po prostu umrę z zazdrościzabkamarta pisze: Mam cały czas z tyłu głowy realizację chłodnego orchidarium i może ta Masdevallia zmusi mnie do działania.
Co do phal to wygląda na to, że praktycznie wszystkim się u Ciebie podoba
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Luiso całkiem możliwe, że tylko i wyłącznie przyczyną były upały. Ja wtedy robiłam opryski z Huwa San mu i w sumie problem minął razem z upałami a nie mam doświadczenia z Masdevalliami, żeby to jednoznacznie ocenić.
A z lodówką to ja ciągle o tym myślę
z ciepłym orchidarium było o tyle dobrze, że miałam już puste akwarium po rybkach a tutaj trzeba już kupić lodówkę
już widzę minę mojego męża jak wpadam do domu z taką lodóweczką
Marzy mi się też mini oranżeria zewnętrzna urządzona w stylu naturalnego lasu deszczowego, do której możesz wejść i zaginać w tym świecie. Tylko jak to ogrzać zimą
miałam też inne pomysły bardziej szalone, ale lepiej o tym nie pisać 
A z lodówką to ja ciągle o tym myślę
Marzy mi się też mini oranżeria zewnętrzna urządzona w stylu naturalnego lasu deszczowego, do której możesz wejść i zaginać w tym świecie. Tylko jak to ogrzać zimą
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Trzymam kciuki za masdevallię, żeby jej nie trzeba było wyciągać.
Lodówka to wyzwanie, choć technicznie nie większe niż ciepłe orchidarium, masz już doświadczenie
Ale fakt, lodówkę trzeba kupić i niewątpliwie dla osób nie w temacie kupowanie lodówki do uprawy storczyków jawi się jako totalny odpał 
Oranżeria w stylu lasu deszczowego- brzmi super, ale utrzymanie takich warunków musi być rzeczywiście bardzo kosztowne, toż to jak sauna parowa chodząca non stop. U nas jest Eden Projects (foto net), w jednej z kul jest właśnie taki mikroklimat, relaks zwłaszcza zimą- niesamowity. Może sobie postaw taką bańkę w ogrodzie

Lodówka to wyzwanie, choć technicznie nie większe niż ciepłe orchidarium, masz już doświadczenie
Oranżeria w stylu lasu deszczowego- brzmi super, ale utrzymanie takich warunków musi być rzeczywiście bardzo kosztowne, toż to jak sauna parowa chodząca non stop. U nas jest Eden Projects (foto net), w jednej z kul jest właśnie taki mikroklimat, relaks zwłaszcza zimą- niesamowity. Może sobie postaw taką bańkę w ogrodzie




