Storczyki Jolanty

Zablokowany
Awatar użytkownika
Jolusia
1000p
1000p
Posty: 1055
Od: 25 gru 2008, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy, Toruń

Post »

No i 3 kolejne Phalaenopsisy zakwitly :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Jolanta
Storczyki Jolanty

:wit
Blue Monkey
500p
500p
Posty: 501
Od: 31 gru 2008, o 20:04
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Śliczne :) Uroczy ten biały-jak lody śmietankowe z wisienką :D
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

wszystkie piękne, ale ten ostatni chyba najładniejszy :)
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Joluś prześliczne, pierwszego mam takiego samego, a drugi jest cudowny :D
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Post »

Witaj Jolu !
Twoje roślinki oczywiście prześliczne, ale mam do ciebie pytanie odnośnie Vand. Na pierwszej sronie twojego wątku widziałam ich przepiękną kolekcję :shock: , zatem musisz mieć już jakieś doświadczenie w ich uprawie. Pozwole sobie poprosić cię o konsultacje :D. Zakupiłam parę miesięcy temu z renomowanego miejsca hybrydę Vanda Lumpini Red. Miała całą masę cieniutkich korzonków i kilka grubszych. Po pierwszym moczeniu okazało się, że 98 % korzeni jest martwych i do wycięcia. Roślina ma w tej chwili dwa boczne, grube korzenie, które rosną w poziomie. Utrudnia mi to włożenie jej do jakiegoś podłoża, w celu reanimacji - brak tak szerokiego naczynia. Mocze ją codziennie przez 0,5 godziny i nie wiem, co jeszcze mogłabym zrobić, żeby jej pomóc w szybszym wypuszczaniu korzonków. Na dodatek musiałam odciąć z 5 cm od dołu rośliny, bo ta część też była martwa. Jeżeli mogłabyś mi coś Jolu podpowiedzieć, byłabym bardzo wdzięczna.
Awatar użytkownika
Jolusia
1000p
1000p
Posty: 1055
Od: 25 gru 2008, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy, Toruń

Post »

Lana ja robie dokladnie tak jak ty. Obcinam Vandzie wszystkie martwe korzenie i zostawiam czasami dwa a nawet jeden korzen i czekam. Zanim wypusci nowe to potrwa wiec musisz sie uzbroic w cierpliwosc. Kapie dwa razy w tygodniu zamaczajac ja na caly dzien. Nic dodatkowego nie robie. Zycze powodzenia w uprawie. :lol:
Pozdrawiam Jolanta
Storczyki Jolanty

:wit
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Możesz sobie dopisać kolejną zarażoną do kajecika :P
Pierwszy raz w życiu zachciało mi się innego storczyka niż phalaenopsis- zachciało mi się vandy! Tak pięknie pokazałaś jak kwitnie (ta Twoja ciemnoróżowa, zdjęcie z wazonem na stole), że od kiedy ją zobaczyłam chodzi mi po głowie, i już nawet zaczęłam coś mężowi napomykać... Odstrasza mnie cena, no i te 2-3 razy w tygodniu to trochę dużo w razie wyjazdu na wakacje. Nawet gdyby ktoś przyszedł, to podlać owszem, może, ale przecież nie będzie siedział i czekał te parę godzin aż się vanda napije! A zostawić jej w wodzie też nie można... Jak sobie z tym radzisz?
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

Lana pisze:Witaj Jolu !
Twoje roślinki oczywiście prześliczne, ale mam do ciebie pytanie odnośnie Vand. Na pierwszej sronie twojego wątku widziałam ich przepiękną kolekcję :shock: , zatem musisz mieć już jakieś doświadczenie w ich uprawie. Pozwole sobie poprosić cię o konsultacje :D. Zakupiłam parę miesięcy temu z renomowanego miejsca hybrydę Vanda Lumpini Red. Miała całą masę cieniutkich korzonków i kilka grubszych. Po pierwszym moczeniu okazało się, że 98 % korzeni jest martwych i do wycięcia. Roślina ma w tej chwili dwa boczne, grube korzenie, które rosną w poziomie. Utrudnia mi to włożenie jej do jakiegoś podłoża, w celu reanimacji - brak tak szerokiego naczynia. Mocze ją codziennie przez 0,5 godziny i nie wiem, co jeszcze mogłabym zrobić, żeby jej pomóc w szybszym wypuszczaniu korzonków. Na dodatek musiałam odciąć z 5 cm od dołu rośliny, bo ta część też była martwa. Jeżeli mogłabyś mi coś Jolu podpowiedzieć, byłabym bardzo wdzięczna.
Vanda nie rośnie w podłożu!!!
a te grube korzonki raczej są żywe, te cieńkie i wyschnięte możesz uciąć.
Możesz sobie dopisać kolejną zarażoną do kajecika
Pierwszy raz w życiu zachciało mi się innego storczyka niż phalaenopsis- zachciało mi się vandy! Tak pięknie pokazałaś jak kwitnie (ta Twoja ciemnoróżowa, zdjęcie z wazonem na stole), że od kiedy ją zobaczyłam chodzi mi po głowie, i już nawet zaczęłam coś mężowi napomykać... Odstrasza mnie cena, no i te 2-3 razy w tygodniu to trochę dużo w razie wyjazdu na wakacje. Nawet gdyby ktoś przyszedł, to podlać owszem, może, ale przecież nie będzie siedział i czekał te parę godzin aż się vanda napije! A zostawić jej w wodzie też nie można... Jak sobie z tym radzisz?
tak, Vandy są piękne, ja też zapragnełam Vandy jak ujrzałam fotkę tego storczyka, ale na realizację marzenia musiałam długo czekać, bo Vandy są bardzo rzadko spotykane. dopiero na wystawie (12.11.2005) ujrzałam je po raz pierwszy na żywo, kupiłam 1 przekwitniętą, ale padła od nawozu, pewnie nie pasował jej skład.
a co do moczenia Vandy podczas wyjazdu na wakacje, ja kiedy wyjechałam zostawiłam je same, nie miał je kto moczyć i przeżyły. wprawdzie miały lekko wiotkie liście, ale szybko odżyły gdy wróciłam. jedna nawet miała pęd z pąkami i żaden pąk jej nie odpadł mimo 2 tygodni bez wody.
Awatar użytkownika
Jolusia
1000p
1000p
Posty: 1055
Od: 25 gru 2008, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy, Toruń

Post »

Agita zachecam cie do uprawy Vand. W Niemczech niema problemu ze zdobyciem Vand. Jak juz wczesniej pisalam na wiosne sprowadze z Tailandi w przystepnych cenach wiec przypomnij mi o sobie i sie dogadamy.

Wyjezdzajac na urlop przychodzi sasiadka ktöra zajmuje sie moimi storczykami i moimi kociakami. Dotychczas wszystko sie udaje.

Storczykowa w kwesti podloza nie zgodze sie z toba. Sa osoby ktöre uprawiaja Vandy i ich pochodne w duzej korze sosnowej i osiagaja swietne rezultaty. :lol:
Pozdrawiam Jolanta
Storczyki Jolanty

:wit
Awatar użytkownika
Jolusia
1000p
1000p
Posty: 1055
Od: 25 gru 2008, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy, Toruń

Post »

A ja juz wiele razy widzialam :lol: W tej chwili zamöwilam takie drewniane koszyczki i chce spröbowac wlasnie takiej uprawy.

Prosze obejrzec podana przeze mnie strone http://www.forum.orchideen-forum.de/sho ... hp?t=37197
Pozdrawiam Jolanta
Storczyki Jolanty

:wit
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

w koszyczkach podobno można uprawiać, ale myślałam, że piszesz o uprawianiu w doniczce i normalnej korze tak jak Phalaenopsisy. na wystawie zawsze widuję Vandy bez podłoża, wazonach lub wiszące. a na tej stronie były pokazane bardzo piękne Vandy. też bym chciała taką kolekcję, ale niestety nie mam miejsca.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Post »

Jolu bardzo dziękuję ci za odpowiedź :D . Myślałam, że może masz jakieś tajne sposoby 8) na Vandy, ale chyba pozostaje mi uzbroić się w cierpliwość.
Duśka jak już zostało napisane, nie masz racji, jeżeli chodzi o Vandy w podłożu. Gdybyś poświęciła odrobinę czasu na znalezienie informacji na temat uprawy tej rośliny, wystarczy tylko w internecie, to wiedziałabyć o tym. Wiem, wiem, ty wierzysz tylko w to, co widzisz na własne oczy. Pamiętaj, że jednak takiej wiedzy nie możesz podawać jako absolut.
Z tego co już widziałm w internecie, Vandy są reanimowane i uprawiane w gróbej korze, pociętych korkach od butelek z wina, czy chociaż w grubszych kamieniach. Tak, tak, dobrze przeczytałaś, w kamieniach. Poszukaj w necie, to sama się zdziwisz.
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

tak, rzeczywiście wierzę tylko w to, co widzę. na tym co pisze w internecie też nie zawsze można polegać, najlepiej uczyć się na własnych błędach, wtedy można zdobyć własne doświadczenia i wypracować własne, najlepsze dla nas metody uprawy. na wystawach też nigdy nie było Vand w korze (a w innych miejscach niż wystawy Vand nie widziałam).
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Post »

Pamiętaj o jednym, te "własne metody" mogą się sprawdzić tylko u ciebie. Nie pierwszy raz piszesz z wykrzyknikami, że tylko w taki, a nie inny sposób....., niestety nie masz racji, ale na tym kończę wypowiedź. Dalsza dyskusja nie ma sensu, bo i tak będziesz chciała za wszelką cenę zakończyć wypowiedź w temacie na własnym zdaniu.
Awatar użytkownika
Jolusia
1000p
1000p
Posty: 1055
Od: 25 gru 2008, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy, Toruń

Post »

Zgadzam sie z Lana. Ja naleze do ludzi ktörzy bardzo chetnie experymentuja i przede wszystkim sluchaja rad innych doswiadczonych osöb w uprawie. każdy z nas uczy sie i zdobywa doswiadczenie.

Storczykowa piszesz ze tez bys chciala miec taka kolekcje Vand tylko nie masz miejsca. Jak sie kocha storczyki to i sie miejsce znajdzie. Tak dlugo trzeba kombinowac az sie cos uda zrobic.
Pozdrawiam Jolanta
Storczyki Jolanty

:wit
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”