Kolejny bardzo wietrzny dzień, na szczęście na dziś nie planowałam żadnych prac w ogrodzie. Czekając na gości jedynie pochodziłam wśród rabatek oczywiście z aparatem, roślinki chyba przystopowały, praktycznie nic nowego nie wypatrzyłam. Jedynie kilka czosnków sadzonych jesienią pokazały malutkie listeczki.
Marysiu każdy zakup do ogrodu tak bardzo cieszy. Tego roku nie dokonałam zakupów internetowych, jedynie chryzantemy zamówiłam. Miałam plany, ale życie pokazało co innego
Wczoraj w końcu przywiozłam dla Ciebie kule, poprosiłam koleżankę o zamówienie dodatkowych.
Mnie dzisiaj się poszczęściło, pochwalę się przyjechały do mnie z dobrobytem gołębim aż 5 worków. Jak takie gó......o może człowiekowi poprawić humor
Marysiu dalie bardzo lubię, zawsze te kwiaty będą przypominały mi ogródek babci. Na mojej glebie pięknie rosną, ale jest jeden problem, muszą być porządnie palikowane i wiązane. Pod wpływem wiatrów, opadów ich ciężar wyrywa karpy z ziemi.
Wiało wczoraj, dzisiaj również, piździ jak w kieleckim, łeb chce urwać. Jak ja nie lubię takiej pogody
Lucynko musisz cierpliwie jeszcze poczekać, dojść do pełnej sprawności, jeszcze spełnisz swoje pragnienia ogrodowej pracy. Wieje bardzo, deszcz pada w poprzek, taki już drugi dzień mamy paskudnej pogody.
Mama kocha ogrody, sama nie może już z racji wieku pracować, mnie coś kupi. Rodzice mieli zawsze działkę, razem na niej pracowali, dawniej była ona dla nas żywicielką.
Ismeny nigdy nie miałam, to będzie pierwszy raz, sama jestem ciekawa tych kwiatów. Goździki w moich stronach nazywane "kamienne" bardzo lubię, są piękne o ładnym zapachu, długo stoją po ścięciu we flakonie. I to ich atuty
Iwonko muszę napisać małe sprostowanie do ranników, zauważyłam dziś jednego kwiatka i to tych co sadziłam jesienią

także nie jest źle, długo je wypatrywałam i doczekałam się.
Hortensje też lubię przycinać, siadam na małym stołeczku i szybko idzie praca z sekatorem.
Zdążysz wszystko zrobić, działeczkę masz niedużą. Pogoda nas trochę rozochociła do pracy, ale co fajne nie trwa długo, zmiana na złe dni szybko przyszła, prace w ogrodzie są odstawione. Zdrowie najważniejsze, wracaj do formy.
Ismeny sadzisz do gruntu, czy one zimują, coś podpowiedz bo jestem ciemna w ich uprawie.
Dzięki za życzenie, Tobie też wszystkiego dobrego
Do tych siewek mam pytanie może ktoś rozpozna, czy to nie są czasami siewki firletki.
