Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
borowa
200p
200p
Posty: 339
Od: 3 lis 2015, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Też tak robić muszę, wielokrotne mycie z pleśni dopóki zupełnie nie wyschnie. A jak mam dość to wystawiam taką na dwór i niech tam sobie schnie.
Dziś przyniosłam kilka tykw, które zajmowały na zewnątrz, pod niebem. Mycie takich rzeczywiście zajmuje chwilę, bardzo łatwo jest usunąć wojskową skórkę, która tak naprawdę zamieniła się w popękaną czarno-zieloną warstwę. A pod skórka takie oto malownicze rysunki:

https://www.fotosik.pl/zdjecie/c87b2a13193e4008
Za duże zdjęcie/ jokaer.
Pozdrawiam!
Jagoda
Drako
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 17 lut 2013, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płd. Wielkopolska

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Niestety wychodzi na to, że miejsce do schnięcia ma nie najlepsze - nie za ciepłe i niezbyt suche, ale dzięki za instrukcje.
Awatar użytkownika
borowa
200p
200p
Posty: 339
Od: 3 lis 2015, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Wiesz Drako, tak naprawdę to musielibyśmy mieszkać w klimacie gdzie temperatura nie siada poniżej 20 stopni. Wtedy na dworze w ciepełku i przewiewnym miejscu pięknie by nam wysychały bez bez naszych starań.
W naszych domowych warunkach nie wiem czy jest sposób by schły nie pleśniejąc. Moje w domu też pleśnieją, mize nie porastają kożuchem ale pleśń się pojawia. A wilgotność powietrza mam 50-60%. Dlatego jeśli chcę by jakaś tykwa wyschną szybciej to trzymam ją w kotłowni. Tam pleśń tak bardzo mi nie przeszkadza.
A swoją drogą zastanawiam się jak susząalbo jakie zabiegi robią Japończycy - widzieliście jakie ich tykwy są czysciutkie i bialutkie?
Pozdrawiam!
Jagoda
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

W tym sezonie mam dużo bialutkich, czyściutkich owoców suszonych solą pod koniec lata.
Nie próbowałam stosowac tej metody w domu ale być może też się sprawdzi. Tykwa solona wydala
dosyć dużo wody, więc trzeba by było coś podłożyć/podstawić pod nią.
Drako
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 17 lut 2013, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płd. Wielkopolska

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

A jak się "soli" tykwę? Wpakować do pudła i zasypać?
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Tykwa do solenia powinna byż już dojrzała i dostatecznie zdrewniała czyli z tych najwcześniej zapylonych. Pod koniec sierpnia lub we wrześniu taka tykwa pod skórką ma kolor słomkowy.
Tykwę korujemy nożykiem i wilgotną dłonią nabieramy sól i nacieramy tykwę. Wystarczą
2-3 garście na jeden owoc, nacieranie powtarzamy jeszcze raz w ciągu dnia. Tykwę wieszamy
na słoneczku i po 3 tyg. mamy piękną, żółciutką tykwę bez plam. :uszy
W tym sezonie wysuszyłam w ten sposób 10 sztuk. owoców idealnych np. do pirografii.

A tak wyglądają tykwy potraktowane solą

Obrazek


Obrazek
Ostatnio zmieniony 18 lut 2019, o 19:53 przez jokaer, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: połączenie postów
Awatar użytkownika
borowa
200p
200p
Posty: 339
Od: 3 lis 2015, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Ela piękne są Twoje tykwy. I bardzo dziękuję za sposób na nie. Na pewno wykorzystam w przyszłym roku.
Pozdrawiam!
Jagoda
lunapomyluna
50p
50p
Posty: 58
Od: 23 lis 2014, o 16:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Czy komuś z Was udało się z tykwą przypominającą pierś (bardo długą pierś z wyraźnym sutkiem) już kilka lat sieje ale nie owocuje mi. Czy to po prostu pic na wodę?
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Mam znajomą na FB której udało się wyhodowac jeden owoc takiej odmiany, dostanę od niej
nasionka i spróbuję wysiać na wiosnę. Też wcześniej myślałam, że to żart z tą "cycatą" tykwą. :roll:
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13707
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Jaka to odmiana?
Awatar użytkownika
aturi
200p
200p
Posty: 469
Od: 8 maja 2014, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Jaką maszynką wycinać wzorki na tykwie?
Pozdrawiam Marcin :)
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Błażej, opisana była jako "wietnamska" :roll:

Marcin, najlepszy jest Dremel, chociaż cenowo to spory wydatek.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

BobejGS pisze:Jaka to odmiana?
Najłatwiej znaleźć w necie wpisując: Vietnam milk melon

Osobiście wątpię w jej istnienie, ale miło mi będzie jeśli ktoś potwierdzi, że taka roślina rzeczywiście istnieje i owocuje właśnie tak.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”