Witam 
po miesięcznej nieobecności na forum, wprawdzie obserwowałam przez telefon
i w małej pigułce wiedziałam co sie dzieje na forum
Daysy , Zuziu, nie wiem jaką pogodę macie w waszych rejonach, ale u mnie dziś był pierwszy dzień
bez deszczu i nawet udało mi się skosić trawnik, bo ogród wyglądał masakrycznie, jutro mam nadzieję
że pogoda dopisze to będę przycinała przekwitłe i zniszczone przez deszcze kwiatostany róż, muszę okopać róże
bo nornice porobiły korytarze pod krzaczkami a jak przyszłyby upały to krzewy mocno by ucierpiały .
Podczas deszczów odpoczywałam to teraz najwyższy czas nadciągnąć troszkę mięśnie, siłownia zbyteczna
Aniu, ta róża o którą pytasz to Heidetraum, mam ją od jesieni 2015r ale dopiero w tym roku pięknie zakwitła
i pokazała jaka jest śliczna. Zimą 2016r zmarzła do kopczyka.
Jadziu, dokopałam sie do karteczek przyczepionych do róż i okazuje się, że róże Myriam, mam w końcu zakwitła ale coś mi sie zdaje ,że nie będę zadowolona z niej, kwiat i pąki nie sa odporne na deszcz , po małym deszczu kwiat zrobił sie niby gnijąca kapusta, pachnie jak róże z gatunku historycznych. Z zamówionych róż nie mam
róży o nazwie SOURIRE DU HAVRE a pomyłkowo przysłali mi róże o silnym różowym kolorze.

????? co to za róża, to na pewno nie jest SOURIRE DU HAVRE.
Mariusz, róze po deszczach trochę odżyły i zaczynają puszczać nowe pędy, w najbliższym czasie znowu będą pięknie kwitły, muszą sobie troszkę odpocząć abyśmy za nimi zatęsknili.
Marysiu, zerkałam na Twoją i faktycznie to całkiem inna róza. Czekam jak ponownie zakwitnie i wyślę zdjęcie do szkółki niech mi ją zidentyfikują , na pewno wiedzą jakie mają róże na stanie.
Basiu, na skutek suszy, ucierpiały róze okrywowe,dopadł je przędziorek, to bydlątko lubi takie środowisko
sucho i słonko a teraz po deszczach zaczyna się problem z plamistością

Związku z upałami nie zasilałam róż w czerwcu bo bałam sie że je mogę spalić a teraz jest już
za późno, muszą sobie poradzić, za to może lepiej przygotują sie do zimy, szybciej im pędy zdrewnieją .
Olu, różyczki praktycznie przekwitły teraz czekam na drugą turę, związku z panującą suszą nie nasadziłam cyni
begonii , aksamitek wiec przy różach jest teraz troszkę, powiedzmy zielono a nie kolorowo, ale cynie i dalie są
w innej części ogrodu.
Irenko, róże Hot Chokolate, mam dopiero od jesieni wiec nie mogę wiele o niej napisać, jedynie to, że ma
ciekawy kolor czerwieni, kwiat jest ładny i nawet długo utrzymywał , moja jeszcze nie puściła nowych pędów.
Róze dwukolorową Papageno mam drugi sezon kwiaty ma ładne,ale rośnie miedzy cisem a cyprysikiem i chyba ma tam za ciasno i słabo sie rozrasta, w tym roku kupiłam New Imagine ale jak na razie miała tylko jednego kwiatka
czas okaże jak będą rosły .
Papageno. czerwień odcień karminowy
New Imagine. tu czerwień jest bardziej bordowa.
Gosiu, gdyby przędziorek nie zaatakował mi róż okrywowych to mogłabym powiedzieć, że tegoroczne kwitnienie
pobiło wszystkie poprzednie lata
westerland zmęczony deszczami
