Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Wandziu - kwitną teraz wszystkie różane ogrody , i cieszą Nasze wytęsknione za nimi oczęta , ja też się cieszę czego i Tobie życzę

-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Prezentując takie cudowności piszesz, że u Ciebie chłodniej? Przyjedź do mnie, to zobaczysz jak wygladają róże w miejscu gdzie jest chłodniej
Moje maja jeszcze ciasno zwinięte pączki, chociaż muszę im przyznać, że się starają. Niektóre już pokazują kolorek
Ale szału chyba w tym roku nie będzie, jakoś marnie to wygląda.
Za to Twoje czarują, oj czarują
Całe obsypane kwiatami, trudno się od nich oderwać.
Za to Twoje czarują, oj czarują
- Marta+
- 200p

- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Wandziu
W końcu ,,nadejszla wiekopomna chwiła" wolnego i mam czas na napisanie, a nie tylko podglądanie
Różyce zaparły dech w piersiach, jeju, co to musi być na miejscu
Cuda, cuda
Nie sposób wybrać tę naj naj naj, ale proszę zdradź co to za odmiana na zdjęciu nr 5- bo kolorek taki mój
Obiecuję częstsze pisanie, nie tylko skrytopodczytywanie
W końcu ,,nadejszla wiekopomna chwiła" wolnego i mam czas na napisanie, a nie tylko podglądanie
Różyce zaparły dech w piersiach, jeju, co to musi być na miejscu
Obiecuję częstsze pisanie, nie tylko skrytopodczytywanie
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Wandziu..masz przepiękny różany ogród, widoki kwitnących róż zapierają dech.
. Warto je sadzić, pielęgnować i martwić się zimą oby nie przemarzły, kwitnienia tych pięknych pannic wynagradzają wszystko. 
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
- silversnow
- 500p

- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Wandeczko jestem , ale fotek nie ma ..Prawie u każdego Mam nadzieję, ze ta sytuacja się zmieni.Cierpliwie będę czekać nawet kilka dni.. Pozdrawiam Cie serdecznie
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Witaj
. Zdjęcia już widać
. Piękny masz ten swój różany ogród
. Cudownie musi tam u Ciebie pachnieć. W takich momentach znów pojawiają się kolejne chciejstwa
. Wiosną obiecywałam sobie, że będę teraz z głową kupowała i sadziła róże no ale są takie piękne, że chce się mieć wszystkie
. No i bądź tu człowieku mądry
. Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę
.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Fotki juz sie pokazały wiec zaraz weselej na forum .Wandziu co to za róża wspina się po słupie bo widzę ja także u sąsiada .Cudnie wkitna róże tylko zbyt szybko przekwitają a na ziemi leżą kolorowe dywany z płatków.Jednak chwilo trwaj
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Tak, zdjęcia już widać, dlatego jestem, bo przecież nie można nie obejrzeć Waszych ogrodów
Róże nam szaleją w tym roku
Jeszcze nigdy nie miałam takiego kwitnienia
Tylko co będzie później?
Róże nam szaleją w tym roku
Jeszcze nigdy nie miałam takiego kwitnienia
Tylko co będzie później?
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Wandziu pięknie bez dwóch zdań.
Teraz to aż żal wychodzić w ogrodu.
I znowu widzę tę Twoją Hansę....a moja okazała się zwykłą siewką rugosy
.
Teraz to aż żal wychodzić w ogrodu.
I znowu widzę tę Twoją Hansę....a moja okazała się zwykłą siewką rugosy
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Tereniu,róże pięknie kwitną , chociaż niektóre bardzo krótko trzymają kwiaty więc musimy rozkoszować się chwilą.
Całe szczęście ,że nie wszystkie róże, zakwitły jednocześnie. Muszę się zmobilizować i wiosną pousuwać cześć pierwszych pąków
aby róża kwitła praktycznie cały czas a nie robiła sobie przerw między jednym a drugim kwitnienie, ponoć to działa.
Róża Monaco.


Iwonko,twoje różyczki później wystartują to dłużej będziesz się nimi cieszyła, moje niektóre już przekwitły a i deszcz zrobił swoje,
róże nie lubią deszczu, całe szczęście, że nie mówią, bo zażądałyby parasoleczek
Moje róże wyjątkowo w tym roku mają duże
kwiaty i dużo kwiatów.
Róza Carina


Martuniu, witam Cie cieplutko , zamknęłaś wątek i znikłaś wiec cieszę się ,że zguba się odnalazła
Martuniu róza o którą pytasz , kupiłam ją pod nazwą Waltz Time , końcówki płatków na słońcu lubią się przypalać , jest młodym krzaczkiem
ale ładnie zakwitła. Moja córka bardzo ją lubi ze względu na kolor , można by powiedzieć, ze jest to kolor brudnego różu .
Róża Waltz Time



Zuziu,masz racje ,że ogrom pracy, jaką włożyliśmy przy pielęgnowaniu naszych panienek, teraz różyczki odpłacają nam
pięknymi kwiatami. Warto było.
Róża GOLDSTERN

Róza ALEXANDER MacKENZI

Oleńko fotosie już działa więc dalej możemy cieszyć się nawzajem naszymi ogrodami , kwiatami,różami, tylko oby czasu nam
starczyło , bo deszczyk polewa, słonko świeci a trawy i chwasty rosną jak drożdże w ciepełku.
Róza KRONENBURG



Ewelko, na początku zakładałam ,ze będzie to parę krzaczków różanych a już doliczyłam sie 151 róż, najzabawniejsze ,że epidemia
różana przeszła na moją córkę i zięcia
Róża Agnieszka.

Róża Maritime

Róza Queen Elizabeth

Jadziu Róza która oplotła jarzębinę , płot i cześć jabłoni sąsiada, to Rosa multiflora. Kupiłam różę żółtą pnąca a okazała sie
multiflorą . Obok niej posadzona jest róża czerwona FLAMMENTANZ tylko jest jeszcze mała , chce aby razem sie splotły a kwitną w tym
samym czasie. Co roku mocno ja przycinam.



Gosiu, u mnie róze też szaleją, kwiaty mają piękne, duże , tegoroczna wiosna sprzyja naszym różyczkom, no i nasza troskliwa opieka
Ja pierwszy raz tej jesieni o kopczykowałam róze kompostem a wiosną, podsypałam nawozem końskim, moze to dodało im poweru .
Róze przekwitną i będziemy czkały na następne kwitnienie , szkoda,że kwiat nie trzyma się dłuzej na krzaczkach. Augusta Luise
otworzyła piekne kwiaty i w tym samym dniu przyszła silna ulewa i nawet nie nacieszyłam sie jej kwiatami.



Elżbietko Wczoraj pozbierałam płatki z rózy Hansa i zrobiłam dżemiki różane, teraz mam dylemat czy obciąć przekwitłe paki aby
ponownie zakwitła, czy tak zostawić aby owoce dojrzały
Jutro jak nie będzie padało to mam w planie cały dzień spędzić w ogrodzie,
muszę się nacieszyć chwila kwitnącego ogrodu.
Róża ROSE de RESHT



Całe szczęście ,że nie wszystkie róże, zakwitły jednocześnie. Muszę się zmobilizować i wiosną pousuwać cześć pierwszych pąków
aby róża kwitła praktycznie cały czas a nie robiła sobie przerw między jednym a drugim kwitnienie, ponoć to działa.
Róża Monaco.


Iwonko,twoje różyczki później wystartują to dłużej będziesz się nimi cieszyła, moje niektóre już przekwitły a i deszcz zrobił swoje,
róże nie lubią deszczu, całe szczęście, że nie mówią, bo zażądałyby parasoleczek
kwiaty i dużo kwiatów.
Róza Carina


Martuniu, witam Cie cieplutko , zamknęłaś wątek i znikłaś wiec cieszę się ,że zguba się odnalazła
Martuniu róza o którą pytasz , kupiłam ją pod nazwą Waltz Time , końcówki płatków na słońcu lubią się przypalać , jest młodym krzaczkiem
ale ładnie zakwitła. Moja córka bardzo ją lubi ze względu na kolor , można by powiedzieć, ze jest to kolor brudnego różu .
Róża Waltz Time



Zuziu,masz racje ,że ogrom pracy, jaką włożyliśmy przy pielęgnowaniu naszych panienek, teraz różyczki odpłacają nam
pięknymi kwiatami. Warto było.
Róża GOLDSTERN

Róza ALEXANDER MacKENZI

Oleńko fotosie już działa więc dalej możemy cieszyć się nawzajem naszymi ogrodami , kwiatami,różami, tylko oby czasu nam
starczyło , bo deszczyk polewa, słonko świeci a trawy i chwasty rosną jak drożdże w ciepełku.
Róza KRONENBURG



Ewelko, na początku zakładałam ,ze będzie to parę krzaczków różanych a już doliczyłam sie 151 róż, najzabawniejsze ,że epidemia
różana przeszła na moją córkę i zięcia
Róża Agnieszka.

Róża Maritime

Róza Queen Elizabeth

Jadziu Róza która oplotła jarzębinę , płot i cześć jabłoni sąsiada, to Rosa multiflora. Kupiłam różę żółtą pnąca a okazała sie
multiflorą . Obok niej posadzona jest róża czerwona FLAMMENTANZ tylko jest jeszcze mała , chce aby razem sie splotły a kwitną w tym
samym czasie. Co roku mocno ja przycinam.



Gosiu, u mnie róze też szaleją, kwiaty mają piękne, duże , tegoroczna wiosna sprzyja naszym różyczkom, no i nasza troskliwa opieka
Ja pierwszy raz tej jesieni o kopczykowałam róze kompostem a wiosną, podsypałam nawozem końskim, moze to dodało im poweru .
Róze przekwitną i będziemy czkały na następne kwitnienie , szkoda,że kwiat nie trzyma się dłuzej na krzaczkach. Augusta Luise
otworzyła piekne kwiaty i w tym samym dniu przyszła silna ulewa i nawet nie nacieszyłam sie jej kwiatami.



Elżbietko Wczoraj pozbierałam płatki z rózy Hansa i zrobiłam dżemiki różane, teraz mam dylemat czy obciąć przekwitłe paki aby
ponownie zakwitła, czy tak zostawić aby owoce dojrzały
muszę się nacieszyć chwila kwitnącego ogrodu.
Róża ROSE de RESHT



- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2908
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
czy masz krokosmie w tym roku może? Bo ja wsadziłam 10 cebulek i tylko 1 troszke wystawia nosek...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Igala
Ja posadziłam 50 cebulek krokosmi i wzeszły mi tylko 4 , kupiłam też kilka odmian czosnków ozdobnych i irysków
nic nie wzeszło, sprawdzałam cebulki, wszystko zgniłe w ziemi.Z krokosmie dostałam od znajomej 50 cebulek wyglądały zdrowe
ładne cebulki, teraz mi głupio, bo jak On zapyta o kwiatki to co ja jej powiem a specjalnie przyjechała z tymi cebulkami, aż z Kieleckiego

róża MINERVA

róza NEW IMAGINE



nic nie wzeszło, sprawdzałam cebulki, wszystko zgniłe w ziemi.Z krokosmie dostałam od znajomej 50 cebulek wyglądały zdrowe
ładne cebulki, teraz mi głupio, bo jak On zapyta o kwiatki to co ja jej powiem a specjalnie przyjechała z tymi cebulkami, aż z Kieleckiego

róża MINERVA

róza NEW IMAGINE



- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Piękna alejka różana. Wandziu Tobie nie powschodziły cebulki a u mnie to co wzeszło zjadły ślimaki. Jak nie urok.. to srebrne wesele
Dobrze, ze rok , jak na razie łaskawy dla naszych panienek. W tym roku dają czadu na całego, odbijają sobie poprzednie 2 sezony.
Dobrze, ze rok , jak na razie łaskawy dla naszych panienek. W tym roku dają czadu na całego, odbijają sobie poprzednie 2 sezony.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Wandziu nie wiem czy już wróciłaś z różanego ogrodu...czy tam jeszcze spacerujesz.
Kochana ja bym Hansę przycięła bo ona powtarza kwitnienie i znowu można będzie dorobić coś z płatków.
A jeżeli nie przytniesz to wytworzy owoce, które możesz też wykorzystać na jakieś nalewki czy wina jak robisz...bo ja tylko przetwarzam płatki.
Kochana ja bym Hansę przycięła bo ona powtarza kwitnienie i znowu można będzie dorobić coś z płatków.
A jeżeli nie przytniesz to wytworzy owoce, które możesz też wykorzystać na jakieś nalewki czy wina jak robisz...bo ja tylko przetwarzam płatki.


