Henryku - cieszę się że taka wielkość odpowiada
Piotrze - dziękuję bardzo za identyfikację, nareszcie wiem co to bo urokliwa jest
Zuza - mi się udało kiedyś w sklepie 2 napotkać, obie mam już u siebie

zapyliłbym i podesłał nasiona ale tylko jedna kwitnie

może za rok, albo sobie sprawisz do tego czasu
Tomku - wszystko było by pięknie tylko że przed jednym z inspektów stoi drugi i nie dałoby się aż tak cofnąć

z resztą mam nadzieję że będziesz miał okazję sam się przekonać
Mieczysławie - widać nie każdemu podobają się te największe kwiaty, to dobrze, gdyby każdemu podobało się to samo byłoby nudno
W związku z ostatnimi problemami hostingowymi uzbierało mi się trochę zdjęć, a chciałbym je Wam bardzo pokazać i muszę zrobić to na raz ponieważ zbliża się sesja i czasu będzie coraz mniej na wstawianie fotek

Na początek jednak pokażę, jak wyglądały niektóre moje kaktusy przez te upały ( w weekend już podlane, byłoby te parę stopni mniej więc zdecydowałem, że muszę wreszcie podlać) :
Lobivia tiegeliana, niestety nie pamiętam numeru polowego, za nic nie mam do nich głowy

Jakaś Mediolobivia

Chamaecereus hybrid Lincoln Inspiration, ta roślina miała kilka cm wysokości, tu na zdjęciu najwyżej 1,5

Mediolobivia atrovirens WR 840, tutaj pamiętam bo 2 cyferki widać
Dalej może trochę lepszych widoków :
Echinocereus pulchellus :


Zawsze chciałem mieć czerwono-żółtą sulkę, to mam

nie mam pojęcia co to dokładnie jest,ale kwiat wygląda jak płomień :

tutaj widać co to

Hybrydy chamaecereusów, na początek Lady Madonna :

Violett

Paolina czy jakoś tak, w każdym razie świetny, pastelowy kolor :

czerwony, bardzo lobiwkowy kwiat :

i jeszcze taki z żółtym środkiem:

Na koniec debiutująca, ale piękna hybryda, Lady Jane :



teraz czas na hybrydy Ayloster :
klasyka, Sunrise

Jacky

hmm, ciekawe co to bo nie widać etykiety a ja nie pamiętam.. Roxanne chyba ?

Lorna

I moja ukochana Leona

najpierw z dwoma :

później z kolejnymi czterema kwiatami :

Aylostera gibbulosa :

Aylostera brunescens :

Rebutia z kremowym kwiatem :

Mediolobivia pygmaea v.knizei numerka nie pamiętam

Mediolobivia atrovirens v.haefneriana, też nie

Mediolobivia euanthema v.tilcarensis.. też nie pamiętam

Lobiva aurea v.leucomalla


Lobivia acanthoplegma f.patula, chyba, muszę jeszcze potwierdzić

Escobaria vivipara v.neomexicana, dopiero co kupiona

Mammillaria duweii

Miseczkowa Mammillaria nana

I na koniec Mammillaria seniorka, ta którą mam od prababci, kiedyś opisywałem jej historię . Trochę się położyła od słońca i braku wody bo te kwiaty jej sporo pociągnęły :

