Iskrowe domowe
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Iskrowe domowe
Faktycznie, te zielone wodospady mają w sobie jakiś urok i delikatność. Piękne zdjęcia.
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Dziękuję 
Właśnie widziałam je w różnych aranżacjach i na prawdę potrafią być urocze
Ciekawe czy mi się uda ją uchować bo tak sobie patrzę i jest ciut zalana..

Właśnie widziałam je w różnych aranżacjach i na prawdę potrafią być urocze

Ciekawe czy mi się uda ją uchować bo tak sobie patrzę i jest ciut zalana..
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Iskrowe domowe
Zielone wodospady - ładnie powiedziane
Wlazłam tu za hojami, a zastałam tyle dobra, że dzisiejszy wieczór z przyjemnością spędziłam "u Ciebie"
No i chciałaś, nie chciałaś - przekonałaś mnie - rezygnuję z palika i moje epipremnum puszczam po sznurkach

Wlazłam tu za hojami, a zastałam tyle dobra, że dzisiejszy wieczór z przyjemnością spędziłam "u Ciebie"

No i chciałaś, nie chciałaś - przekonałaś mnie - rezygnuję z palika i moje epipremnum puszczam po sznurkach

- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Hejo
Bardzo się cieszę, że spędziłaś u mnie miłą część wieczoru
Epipremnum zawsze mnie urzeka w formie wiszącej lub pnącej po żyłkach chodź ponoć przy paliku rośnie szybciej.. no w sumie jest w tym jakaś logika, ale trzeba iść na kompromis czasem ;)


Epipremnum zawsze mnie urzeka w formie wiszącej lub pnącej po żyłkach chodź ponoć przy paliku rośnie szybciej.. no w sumie jest w tym jakaś logika, ale trzeba iść na kompromis czasem ;)
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Wiosna idzie
Ostatnio mam fazę na testy przeróżne i jednak dochodzę do wniosku, że zmodyfikowana nieco hydroponika służy moim współmieszkańcom.
Najmniejszy skrzydłokwiat w "hydro" właśnie wypuszcza kwiatka

Storczyki w keramzycie odbudowują korzenie i zaczynają kwitnąć

Epipremnum i syngonium w przeciągu tygodnia przedłużyło swoje korzenie o dobre 4 cm z czego w wodzie jakoś tak szybko nie szło..w dodatku epipremnum wypuszcza dwa liście

Hojki puszczają korzonki

No i moja krówka
Tu widać jak różne ma kolory liści i nie mogę dojść o co jej chodzi i czy tego światła ma za mało czy za dużo i jeśli w sam raz to czemu niektóre liście cały czas takie bladozielone a nowe takie ciemne nakrapiane..

i kwiatuszki

ułamał jej się kawałek suchego pędu i tak wstawiłam do wody..patrzę a tu szaleństwo korzonkowe!

ale żeby nie było , to epipremnum zaczyna mi się wybarwiać.. niektóre na żółto a niektóre bardziej na biało.
Takie cudaki :



Storczyki też nie próżnują



ale ale
ceropegia w jasnym i ciepłym miejscu w trakcie przesuszania po przelaniu zaczęła wypuszczać mikro listeczki
Ciężko im nawet zdjęcie ładne zrobić bo są takie malutkie , że aparat gubi ostrość ..muszę chyba zamontować obiektyw do makro :


ach no i przelany skrzydłokwiat też chyba wraca do formy, bo wypuścił dwa kwiatki.. co prawda są mikrusami w stosunku co do liści, ale są ! i nowe liście też nie poschnięte.. a to chyba jeden z trudniejszych dla mnie kwiatów w kwestii podlewania bo albo przelewam albo przesuszam. Mam też skrzydłokwiata w hydroponice i tam radzi sobie świetnie.

Wsadziłam też eschynantusa do ziemi po dłuuugim moczeniu w wodzie i paprotkę ciekawe jak się sprawa z nimi potoczy.
28.02 przyjeżdzają do mnie kolejne kwiaty i kurcze to już chyba czas żeby kupić półkę na ścianę, bo serio nie mam miejsca na parapetach i w okolicy
Z przykrych wiadomości to znalazłam parszywego robala w scindapusie.. w sumie to trzy robale.. Symphilids .
Kurde.. kwiat stoi na poddaszu , (to już takie miejsce ostateczne to walki z robalami) zalany mospilanem sp 20 i umyłam go też dynaturatem, może pomoże
Widziałam, że jeden robak padł , ale za tydzień znowu muszę go podlać tym mospilanem, bo larwy itp.. no taka zła jestem.
Jak już coś zdecyduję kupić to zawsze ale to zawsze jakieś badziewie jest w tym ukryte.

Ostatnio mam fazę na testy przeróżne i jednak dochodzę do wniosku, że zmodyfikowana nieco hydroponika służy moim współmieszkańcom.
Najmniejszy skrzydłokwiat w "hydro" właśnie wypuszcza kwiatka

Storczyki w keramzycie odbudowują korzenie i zaczynają kwitnąć


Epipremnum i syngonium w przeciągu tygodnia przedłużyło swoje korzenie o dobre 4 cm z czego w wodzie jakoś tak szybko nie szło..w dodatku epipremnum wypuszcza dwa liście

Hojki puszczają korzonki


No i moja krówka

Tu widać jak różne ma kolory liści i nie mogę dojść o co jej chodzi i czy tego światła ma za mało czy za dużo i jeśli w sam raz to czemu niektóre liście cały czas takie bladozielone a nowe takie ciemne nakrapiane..

i kwiatuszki


ułamał jej się kawałek suchego pędu i tak wstawiłam do wody..patrzę a tu szaleństwo korzonkowe!

ale żeby nie było , to epipremnum zaczyna mi się wybarwiać.. niektóre na żółto a niektóre bardziej na biało.
Takie cudaki :



Storczyki też nie próżnują



ale ale

ceropegia w jasnym i ciepłym miejscu w trakcie przesuszania po przelaniu zaczęła wypuszczać mikro listeczki

Ciężko im nawet zdjęcie ładne zrobić bo są takie malutkie , że aparat gubi ostrość ..muszę chyba zamontować obiektyw do makro :



ach no i przelany skrzydłokwiat też chyba wraca do formy, bo wypuścił dwa kwiatki.. co prawda są mikrusami w stosunku co do liści, ale są ! i nowe liście też nie poschnięte.. a to chyba jeden z trudniejszych dla mnie kwiatów w kwestii podlewania bo albo przelewam albo przesuszam. Mam też skrzydłokwiata w hydroponice i tam radzi sobie świetnie.

Wsadziłam też eschynantusa do ziemi po dłuuugim moczeniu w wodzie i paprotkę ciekawe jak się sprawa z nimi potoczy.
28.02 przyjeżdzają do mnie kolejne kwiaty i kurcze to już chyba czas żeby kupić półkę na ścianę, bo serio nie mam miejsca na parapetach i w okolicy

Z przykrych wiadomości to znalazłam parszywego robala w scindapusie.. w sumie to trzy robale.. Symphilids .
Kurde.. kwiat stoi na poddaszu , (to już takie miejsce ostateczne to walki z robalami) zalany mospilanem sp 20 i umyłam go też dynaturatem, może pomoże
Widziałam, że jeden robak padł , ale za tydzień znowu muszę go podlać tym mospilanem, bo larwy itp.. no taka zła jestem.
Jak już coś zdecyduję kupić to zawsze ale to zawsze jakieś badziewie jest w tym ukryte.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Iskrowe domowe
Foto jak zawsze palce lizać 
Też szykuje skrzydłokwiat do hydro. Na tą chwilę ukorzeniam go w wodzie i jak na tą chwilę bez większych rezultatów. Może coś robię nie tak... A może 2 tyg to za mało czasu.
A co rozumiesz przez zmodyfikowanane hydro?

Też szykuje skrzydłokwiat do hydro. Na tą chwilę ukorzeniam go w wodzie i jak na tą chwilę bez większych rezultatów. Może coś robię nie tak... A może 2 tyg to za mało czasu.
A co rozumiesz przez zmodyfikowanane hydro?
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Marto polecam zakup szydełka do oczyszczenia korzeni
I nie ma co go przygotowywać bo w ziemi podlewany często zacznie zasuszać końcówki liści a w hydro może ruszyć szybciej niż w wodzie..tak epipremnum ruszylo szybciej .
Ja moje wsadziłam do hydro tylko od dołu podlałam do poziomu pól optimum czyli 1/4 doniczki a góra keramzytu sucha. I kwiaty rosną
a zmodyfikowane hydro to takie jak na zdjęciu ze storczykami. We wszystkich osłonkach czy doniczkach robię dziurki i nie wstawiam w osłonki. Jak jest przewiew to wszystko rośnie ok a jak stoi w szczelnych osłonkach to mi pleśnieje.. tak się dzieje przez moje warunki domowe..jedynie monstera i skrzydłokwiat stoi w takiej doniczce ciemnej do hydro z miernikiem itp a resztę sadzę jak storczyki.

Ja moje wsadziłam do hydro tylko od dołu podlałam do poziomu pól optimum czyli 1/4 doniczki a góra keramzytu sucha. I kwiaty rosną

a zmodyfikowane hydro to takie jak na zdjęciu ze storczykami. We wszystkich osłonkach czy doniczkach robię dziurki i nie wstawiam w osłonki. Jak jest przewiew to wszystko rośnie ok a jak stoi w szczelnych osłonkach to mi pleśnieje.. tak się dzieje przez moje warunki domowe..jedynie monstera i skrzydłokwiat stoi w takiej doniczce ciemnej do hydro z miernikiem itp a resztę sadzę jak storczyki.
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Mam nowego lokatora !
Właśnie dochodzi do siebie po podróży Cissus amazonica
Reszta powolutku też do przodu.
Coś tam się sfoszy coś wypuści a to korzonka a to listek.
A ja zakochuję się w kolejnych roślinach..
i muszę chyba przemeblować salon a najlepiej wywalić kaloryfer i kilka mebli

Właśnie dochodzi do siebie po podróży Cissus amazonica

Reszta powolutku też do przodu.
Coś tam się sfoszy coś wypuści a to korzonka a to listek.
A ja zakochuję się w kolejnych roślinach..
i muszę chyba przemeblować salon a najlepiej wywalić kaloryfer i kilka mebli

- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4224
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Iskrowe domowe
Witaj
Sympatyczne określenie-zielone wodospady ale sam ich widok powalający
Ciekaw jestem jak będzie się prezentował Cissus amazonica?
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę

Sympatyczne określenie-zielone wodospady ale sam ich widok powalający

Ciekaw jestem jak będzie się prezentował Cissus amazonica?
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę

- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Iskrowe domowe
O rany jak już masz myśli o przemeblowaniu to znaczy, że musimy Cię na odwyk zawieźć 

- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Hej Witajcie !
Cissus jest malutki ale taki cudaczek
Mam nadzieję, że mu się u mnie spodoba..Chwilowo nie protestuje
a odwyk o tyle mi nie grozi, że uzależnienie przykróci mi porfel ;)
Cissus jest malutki ale taki cudaczek

Mam nadzieję, że mu się u mnie spodoba..Chwilowo nie protestuje

a odwyk o tyle mi nie grozi, że uzależnienie przykróci mi porfel ;)
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Iskrowe domowe
E tam nie przykróci
Jak jesteś na etapie zmiany aranżacji, to za chwilkę będziesz skubać szczepki gdzie się tylko da. Ja mam ochotę wybić dodatkowe okno na południowej ścianie
Mąż mało nie udusił się kanapką, jak usłyszał mój pomysł 



Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Ivona ja Cię doskonale rozumiem , bo też myślałam nad połaciówką w salonie nad tą ścianą na której zawiśnie towarzystwo pnące oraz postawienie w salonie pergoli dla hoy i monster
Ale chyba taniej i szybciej wyjdzie mi zamontowanie żarówek doświetlających do roślin ;)
Niestety mój mąż jest szczerze zachwycony moim odpałem roślinnym,więc jedyne co mnie powstrzymuje to resztki zdrowego rozsądku i portfel

Ale chyba taniej i szybciej wyjdzie mi zamontowanie żarówek doświetlających do roślin ;)
Niestety mój mąż jest szczerze zachwycony moim odpałem roślinnym,więc jedyne co mnie powstrzymuje to resztki zdrowego rozsądku i portfel

- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Iskrowe domowe
Hehe uśmiałam się czytając ostatnie zdanie
u mnie jest zupełnie odwrotnie, więc cały czas odczuwam strach, że wylece z domu razem z tymi roślinami 


- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Iskrowe domowe
To ja mam tak. Jak kupuję coś nowego, to M wygląda tak
I najchętniej zrobiłby
Jak już mam w domu, to zdarza się, że słyszę:
- A to małe, to żółknie czy tak ma być?
Albo:
- Nie możliwe, liście mają korzenie!
Znaczy, nie jest tak źle


Jak już mam w domu, to zdarza się, że słyszę:
- A to małe, to żółknie czy tak ma być?
Albo:
- Nie możliwe, liście mają korzenie!
Znaczy, nie jest tak źle

Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam