Nasiona pomidorów- prawidłowe pozyskiwanie nasion i przechowywanie

[orlik755]

Whitedame, zgadzam się, że coś w tym musi być. Ale nie każdemu udaje się fermentacja, o czym ludzie piszą na pierwszych stronach tego wątku. Ludzie w różny sposób pozyskują nasionka. Np. Kalo nie stosuje fermentacji, przepłukuje nasionka z galaretki i rozsmarowuje nożem do wysuszenia na papierowym ręczniku (str. 2-ga tego wątku, post z 15. sierpnia 2013.) Spróbowałam tak kiedyś ale nasionka poprzyklejały się i musiałam odmoczyć je z ręcznika i suszyć na talerzykach, więc już więcej nie stosowałam metody Kalo.

[kaLo]

Masz rację, tak było, ale mądrzejsi ode mnie na forum podpowiedzieli, że w warunkach naturalnych nasiona nie są płukane na sitku przy pomocy tłuczka, tylko kiszą się i pleśnieją razem z całymi owocami. Nie upierałem się , że moja metoda jest mojsza i już . Nie powoływałem się też na autorytety, które jak wiadomo zależą od aktualnie obowiązującego "tryndu".Po prostu włączyłem myślenie.To na prawdę nie boli. Słowo .

Wracając do nasionek smarowanych na papierze.Były rozsmarowane dość rzadko i zaletą takiej metody było to, że nie mogły się wysypać, zgubić , itp. Każdy taki "blacik" był podpisany. Jak trzeba było kiełkować nasiona ,wystarczyło urwać kawałek papierka z przyklejonymi nasionkai i zmoczyć. Proste, prawda?

[Maraga]

Gdzieś już pisałam,że dostałam pysznego pomidora od siostry.Wybrałam nasiona i pozostawiłam do następnego dnia w kubku.Teraz nie pamiętam,możliwe,że dolałam trochę wody.Następnego dnia mogłam je tylko wyrzucić.Wszystkie skiełkowały.I trzeba było prosić o następnego pomidora.
Nawet nie wiedziałam wcześniej,że może tak się przytrafić.Teraz jak zostawiam nasiona,to tylko we własnym soku,lub od razu przepłukuję na sicie położonym na misce z wodą.
Rozkładam na tackach papierowych takich prostokątnych,gdzie na bocznej ściance piszę nazwę pomidora.Można jak trochę podeschną przemieszać i nie będą sklejone.

[Teresa Pszczola]

Mam na balkonie dziwnego pomidora, nie pasuje do żadnej odmiany. Czerwony, koktajlowy z wyraźnym dzióbkiem.
Chcę pozyskać nasiona, ale są tak drobne, że właściwie niewidoczne w galaretce.
Przez każde sitko przepłyną. Dlatego muszę wypróbować metodę KaLo.
Rozetrzeć na bibułce, wysuszyć, a kiełkować z kawałkiem bibułki.
______________________
Pozdrawiam Teresa

[kaLo]

Czy galaretka jest w całej objętości czy są komory powietrzne? Jeżeli pomidor jest pusty, to możliwe, że to owoc partenokarpiczny i nasiona nie są wykształcone i nic z nich nie będzie, ale spróbować zawsze można. Jeśli jest taki fajny, to możesz go przezimować.Może się uda.

[likud]

Dzień dobry.
Jestem nowy i na forum i jako ogrodnik. Z pomidorów które mi urosły chciałem pozyskać nasiona a tu kicha, zamiast normalnych pestek mam
malutkie, niewykształcone ziarenka.Co może być przyczyną?

[SylwesterK6]

W ubiegłym roku miałem nasiona takie pozaklejane zasuszoną galaretką. W tym roku razem z galaretką wrzuciłem na sitko i palcami przecierałem po sitku a następnie wodą płukałem i po wysuszeniu były czyściutkie.

[Dorcinda]

likud czasem tak się dzieje jak wspomagamy zapylanie np. betoksonem. Ale przyczyny mogą być inne. Czy masz tak we wszystkich owocach na wszystkich krzakach? Jakie odmiany uprawiałeś ustalone czy F1?

[ands]

Potwierdzam, w tym roku wspomagałem pomidory pod folią środkiem Pylicol i również miałem owoce bez wykształconych nasion, szczególnie na pierwszych gronach. W wyższych piętrach było ok.

[Teresa600]

Witam serdecznie.Nie uprawiam pomidorów w takiej ilości ja wy Dostałam od syna dwie maleńkie sadzoneczki wielkości zapałki pomidorków koktajlowych. posadziłam jedna sadzonkę najmniejszych pomidorków świata w skrzynce na balkonie, drugą (pomidorki wielkości duzego orzecha włoskiego) wsadziłam do doniczki. Nie sądziłam że coś z nich wyrośnie.A tu los sprawił mi psikusa urosły ogromne krzaczki Maleństw wielkości zielonego groszku zebrałam 2 garście, tych większych 10szt. W doniczce pozostawiłam 1 pomidorka aby samej zrobić nasionka.Nie wiem jednak jak to zrobic aby mieć własne i zabawić się w" ogrodnika" na przyszły rok.
Proszę wytrawnych ogrodników o radę jak wyłuskać nasionka .Domyslam się jak ale nie chcę zepsuć bo został mi tylko 1 pomidorek.

[Teresa600]

Przepraszam zamiast poczytać wyżej skrobnęłam post.

[gazela]

Witam. Pierwszy raz w życiu pozyskiwałam nasiona. Nasiona wydłubane z pomidora zalałam w szklance wodą na 24 h, potem zgodnie z radą z początku tego wątku, użyłam nawilżanej chusteczki dla niemowląt (oczywiście wypłukanej) do odsączenia nasion i przetarcia. Cała galaretka pięknie się odkleiła a moje nasionka suszą się na szklanych spodeczkach. Mam nadzieję, że za rok będę miała z nich swoje pomidory

[Jolek]

Dziś przy przeglądaniu mego pudła z nasionami znalazłam nasiona pomidora zdatnego do wysiewu 2006 MALINOWY OŻAROWSKI i do 2005 KMICIC w opakowaniach z PNOS. Nasionka są już ciemne.
Czy warto jeszcze z nimi eksperymentować? Jeśli ktoś chce to wyślę.

[anulab]

Jolek może zrób próbę kiełkowania . Moim zdanem wyglądają normalnie .

[Jolek]

Raczej nie będę się w to bawić Jeśli ktoś chce i w swoim czasie zrobi próbę kiełkowania to przynajmniej to co wzejdzie nie pójdzie na zmarnowanie. Dlatego spytałam się w tym temacie bo kiedyś ktoś szukał ,,starych" nasion.