Kolejne kaktusy powtarzają kwitnienia.


Coryphantha cornifera


Thelocactus hexaedrophorus ssp. kvetae


Chamaelobivia hybr.
hen_s pisze:U mnie rośliny rosną na zewnątrz cały sezon - od końca marca do końca października.
Panowie, a jakie kaktusy tak trzymacie? Ja boję się tak wcześnie wystawiać i tak późno znosić większość meksykańczyków, np. małe Mammillarie, Echinomastusy, Turbinicarpusy, ale też Strombo, Ariocarpusy, Frailee, ciepłolubne Parodie itp. Czy takie również trzymalibyście na balkonie od kwietnia do końca października? U mnie w tym roku w kwietniu pogoda była ładna tylko przez pierwszy tydzień, później zimno i ciemno, trzykrotnie padał śnieg, po raz ostatni 24 kwietnia.maryjan13 pisze:Moje kaktusy stoją na balkonie od wczesnej wiosny do pierwszych przymrozków,
czyli praktycznie do końca pażdziernika.
To jest właśnie moje zmartwienie również, bo dzisiaj mam ok. 10 st. C, a jest jeszcze sierpień. Co się będzie działo we wrześniu i październiku nie muszę mówić. A tymczasem w książce o kaktusach czytam, że 10 st. C to już jest minimalna sugerowana temperatura dla uprawy takich gatunków jak Mammilaria candida, Mammilaria bombycina, Homalocephala taxensis, Astrophytum myriostigma, ornatum, capriocrne i dla większości ferokaktusów. Stąd moje wahania w tej kwestii gdyż wolałbym nie stracić tych roślin.tom_ek pisze: Panowie, a jakie kaktusy tak trzymacie? Ja boję się tak wcześnie wystawiać i tak późno znosić większość meksykańczyków, np. małe Mammillarie, Echinomastusy, Turbinicarpusy, ale też Strombo, Ariocarpusy, Frailee, ciepłolubne Parodie itp. Czy takie również trzymalibyście na balkonie od kwietnia do końca października? U mnie w tym roku w kwietniu pogoda była ładna tylko przez pierwszy tydzień, później zimno i ciemno, trzykrotnie padał śnieg, po raz ostatni 24 kwietnia.
Faktem jest,że większość moich kaktusów to rośliny z tych bardziej odpornych na niższe temperatury.tom_ek pisze:Panowie, a jakie kaktusy tak trzymacie? Ja boję się tak wcześnie wystawiać i tak późno znosić większość meksykańczyków,
Przed wystawieniem kaktusów na balkon przeglądam prognozy długoterminowe,chociaż nie zawsze się sprawdzają.cactus habitat pisze: To jest właśnie moje zmartwienie również, bo dzisiaj mam ok. 10 st. C, a jest jeszcze sierpień. Co się będzie działo we wrześniu i październiku nie muszę mówić. A tymczasem w książce o kaktusach czytam, że 10 st. C to już jest minimalna sugerowana temperatura dla uprawy takich gatunków jak Mammilaria candida, Mammilaria bombycina, Homalocephala taxensis, Astrophytum myriostigma, ornatum, capriocrne i dla większości ferokaktusów. Stąd moje wahania w tej kwestii gdyż wolałbym nie stracić tych roślin.
Ja w przyszłym sezonie tak właśnie zamierzam zrobić, najpierw wyniosę Amerykę Południową (głównie), trochę później resztę.maryjan13 pisze:może poczekać z tymi mniej odpornymi na chłód na cieplejsze dni a szczególnie noc
Wtrącę swoje trzy grosze. Z którego roku książka o tym mówiła ? Dawniej nieco inaczej patrzyło się na kaktusy, zauważyłem że niektóre informacje teraz wydają się jak z kosmosu. Dawniej np. sugerowano szczepienie większości kaktusów ze względu na trudność w uprawie, dziś nikt by nie pomyślał o szczepieniu ich. Sprawdzono mniejsze temperatury, kaktusy wytrzymywały i informacje z tamtych książek są lekko nieaktualne. Poza tym kaktusy są w stanie wytrzymywać spadki temperatur(gdy są suche) nawet do 2-3 stopni w przypadku tych ciepłolubnych, pod warunkiem że nie jest to temperatura długotrwała (przypuśćmy tydzień) tylko kilka godzin nad ranem. I analogicznie dla tych bardziej odpornych temperatura lekko poniżej zera na kilka godzin nie powinna zaszkodzić. Oczywiście jest też kwestia odporności konkretnego kaktusa oraz przyzwyczajenia, jeśli ktoś od malutkiego takiego kaktusa hartuje jest on w stanie takie coś wytrzymać, jeśli ktoś trzyma w domu i nigdy kaktus nie miał takiej temperatury a Ty nabędziesz takiego i tak zrobisz to może być dla niego niemały problem.cactus habitat pisze: To jest właśnie moje zmartwienie również, bo dzisiaj mam ok. 10 st. C, a jest jeszcze sierpień. Co się będzie działo we wrześniu i październiku nie muszę mówić. A tymczasem w książce o kaktusach czytam, że 10 st. C to już jest minimalna sugerowana temperatura dla uprawy takich gatunków jak [...]
Oj szczepi się szczepi, w Czechach ponoć takie ceni się nawet wyżej (tj. są droższe), niż na własnym korzeniu; rodzaje trudne wciąż takie są, mimo że więcej o nich wiemy.jandom1 pisze:dziś nikt by nie pomyślał o szczepieniu ich