Bardzo zmartwiłam się czytając o Twojej Lady of Shalott
Najlepsze życzenia Świąteczne dla Ciebie i całej Twojej rodzinki


Ha ha ha! Nie ma to jak być w gorącej wodzie kąpaną! Zupełnie jak ja!Tolinka pisze:Pisałam wam że padły mi trzy róże ,okazuje się że wszystkie trzy żyjąPoula B. jak wykopałam (raczej wyrwałam
) okazało się że miał przyrosty pod ziemią ,Lacre ma tyle nosów u podstawy jak żadna inna
Candle podobnie .Bardzo się cieszę ,bo to akurat róże które bardzo lubię
no ale przyszły trzy w zamian...upchnęłam
no jak się nie da!?
Da się![]()
![]()
Nie wiesz co zrobić? Zamów kolejną. Ta się wystraszy i zaraz odbije tysiącem pędów a Ty będziesz mieć jeszcze WIĘCEJ róż.Tolinka pisze: Teraz sen z powiek spędza mi Lady of S. coś nie bardzo ma się jej na życie a wyglądała całkiem nieźle po zimie,teraz stoi jak zaklęta,pędy nie są zieloniutkie oj! martwię się bardzo,taka była piękna zeszłego roku ,bardzo ,ale to bardzo by mi było jej szkoda
Kobito to gdzie Ty mieszkasz?!Tolinka pisze: no ale skoro jeszcze forsycja w pąkach , to i może na róże nie czas![]()






















