czeka.
Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Wiesz Lucynko,może i dobre jest planowanie tylko,że ja zawsze robię coś innego niż zaplanuję. Jedną robotę zacznę ,patrzę a tu już druga
czeka.
Fajne kwiatki już u Ciebie kwitną. Krokusy i przebiśniegi u mnie zaczynają już przekwitać.Zyczę
. Danuta.
czeka.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Witajcie!
Jednak zaliczyłam działkę. Po obiedzie pojechaliśmy ze zwierzyńcem.
M poobcinał wilki z jabłoni, a ja sadziłam piękne roślinki, które dzisiaj przyjechały do mnie aż z Cieszyna.
Bardzo dziękuję, Liduś.
Oto jakie cudeńka dostałam od Lidki.









Aguniu [jagusia] - niskie roślinki na obwódki idealne.
Ogromnie Ci dziękuję
Wiesz, za co.
Tereniu [TerDob] - ja dzisiaj wysiałam gomfrenę na rabacie i mam nadzieję, że wzejdzie. W zimnym inspekcie jak najbardziej możesz wysiać.
Maluczko, a na działce znowu zrobi się szarawo, bo krokusy powoli przekwitają.
Buziaczki.
Marysiu [Maska] - jeśli nie masz gruzińskiego, to nic nie stoi na przeszkodzie, byś go miała, ale z drugiej strony może jest tak, że u Ciebie wcześniej zakwitł.
Widziałam w Twoim ogrodzie żonkile pełne pąków, a moje jeszcze śpią.
Moja pogoda też nietęga, ale bez deszczu i bez wiatru, kilka godzin spędziłam na działce i nawet się pociłam przy robocie.
Wzajemnie zdrówka życzę.
Basiu [apus] - skoro fachowiec tak mówi, to trzeba wierzyć i uprawiać ten fitness.
Maryniu - u mnie nawet forsycja jeszcze nie zakwitła, choć pąki ,owszem, posiada.
Z ziemi też wiele roślin jeszcze się nie wygrzebało, a wśród nich tulipany. Pewnie przepadły. Trudno, choć smutno mi.
Dzień - zgodnie z Twoim życzeniem - dobry był. Dziękuję.
Tereniu [tencia] - szczerze? Zazdroszczę Ci takich Gości.
Ciesz się dziećmi i wnusią, a remont może jednak nie będzie potrzebny...
Buziaki.
Julio - nie był to duży deszcz, ale dobre i to.
Pewnie tę pompę jakiś fachowiec musi zobaczyć, bo na co Ci atrapa.
Ja zaryzykowałam, zaliczyłam działkę i nie żałuję.
Dzień był bardzo miły. Dziękuję.
Danusiu [danuta z] - mam podobnie, też planowanie planowaniem, a sposób wykonania swoją drogą.
Przebiśniegi już mi powiedziały adieu, a krokusiki powoli pokładają się, i za chwilę również się pożegnają do przyszłego roku.
Słoneczka wprawdzie nie było, ale w sumie nie narzekam. Dziękuję.
Jednak zaliczyłam działkę. Po obiedzie pojechaliśmy ze zwierzyńcem.
M poobcinał wilki z jabłoni, a ja sadziłam piękne roślinki, które dzisiaj przyjechały do mnie aż z Cieszyna.
Bardzo dziękuję, Liduś.
Oto jakie cudeńka dostałam od Lidki.









Aguniu [jagusia] - niskie roślinki na obwódki idealne.
Ogromnie Ci dziękuję
Tereniu [TerDob] - ja dzisiaj wysiałam gomfrenę na rabacie i mam nadzieję, że wzejdzie. W zimnym inspekcie jak najbardziej możesz wysiać.
Maluczko, a na działce znowu zrobi się szarawo, bo krokusy powoli przekwitają.
Buziaczki.
Marysiu [Maska] - jeśli nie masz gruzińskiego, to nic nie stoi na przeszkodzie, byś go miała, ale z drugiej strony może jest tak, że u Ciebie wcześniej zakwitł.
Moja pogoda też nietęga, ale bez deszczu i bez wiatru, kilka godzin spędziłam na działce i nawet się pociłam przy robocie.
Wzajemnie zdrówka życzę.
Basiu [apus] - skoro fachowiec tak mówi, to trzeba wierzyć i uprawiać ten fitness.
Maryniu - u mnie nawet forsycja jeszcze nie zakwitła, choć pąki ,owszem, posiada.
Z ziemi też wiele roślin jeszcze się nie wygrzebało, a wśród nich tulipany. Pewnie przepadły. Trudno, choć smutno mi.
Dzień - zgodnie z Twoim życzeniem - dobry był. Dziękuję.
Tereniu [tencia] - szczerze? Zazdroszczę Ci takich Gości.
Buziaki.
Julio - nie był to duży deszcz, ale dobre i to.
Pewnie tę pompę jakiś fachowiec musi zobaczyć, bo na co Ci atrapa.
Ja zaryzykowałam, zaliczyłam działkę i nie żałuję.
Danusiu [danuta z] - mam podobnie, też planowanie planowaniem, a sposób wykonania swoją drogą.
Przebiśniegi już mi powiedziały adieu, a krokusiki powoli pokładają się, i za chwilę również się pożegnają do przyszłego roku.
Słoneczka wprawdzie nie było, ale w sumie nie narzekam. Dziękuję.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko ale kwitnąco u Ciebie
deszczu u mnie było tyle, co kot napłakał, ale za to dużo chłodniej. Jutro jadę na działkę i będę wysiewać nasionka od Ciebie, na razie wysiałam tylko miłek letni. Jak tak patrzę na ilość torebek, to mam lekkie wątpliwości czy wszystko się zmieści
no nic, pożyjemy, zobaczymy 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Natalko - u mnie ładnie zmoczyło, a muszę przyznać, że już ziemia nieźle przeschła.
Jutro ma być już cieplej, a weekend wręcz bardzo ciepły. Na pewno zrobisz wszystko, co sobie zaplanowałaś.
Ja też sieję bez opamiętania i liczę na cud, bo jeśli wszystko powschodzi, ciężko będzie znaleźć miejscówki. Zawsze jednak można podzielić się z potrzebowskimi.
Na dobrą noc kilka obrazków z dzisiejszej działeczki.






Dwie wiewiórki szalały na wiśni sąsiada.


Gołąbki wybierały robaczki z ziemi.



Jutro ma być już cieplej, a weekend wręcz bardzo ciepły. Na pewno zrobisz wszystko, co sobie zaplanowałaś.
Ja też sieję bez opamiętania i liczę na cud, bo jeśli wszystko powschodzi, ciężko będzie znaleźć miejscówki. Zawsze jednak można podzielić się z potrzebowskimi.
Na dobrą noc kilka obrazków z dzisiejszej działeczki.






Dwie wiewiórki szalały na wiśni sąsiada.


Gołąbki wybierały robaczki z ziemi.



-
jagusia111
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko kwiatuszki śliczne, gołąbki też. Mój ojciec jest miłośnikiem gołębi i nawet je przez wiele lat hodował, ale tak okropnie paskudziły na dachy i parapety, że w końcu zrezygnował. Też mam taką zaprzyjaźnioną wiewióreczkę. Tylko, że ona mieszka po drugiej stronie ruchliwej szosy, a do mnie i do sąsiada przybiega kilka razy dziennie po zapasy i jakoś nie wróżę jej długiego żywota bo już kilka razy o włos umknęła przed samochodem.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko...popracowałaś na działce a przy okazji oczy nacieszyłaś kolorkami i te figlujące wiewiórki.
Bardzo lubię je podglądać a zdjęcie im zrobić to już wyższa szkoła jazdy.
. Dziś jadę na swoją działeczkę, ciekawe czy coś nowego wypatrzę.
. U mnie deszczu zero, w kranie jeszcze nie puścili..szkoda bo także robi się sucho. 
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Jednak u Was wiosna jest dwa tygodnie wcześniej (co najmniej) u nas jest wszystko póżniej. Ależ piękne kwiatki dostałaś.U Ciebie też już
tak pięknie kwitną, te niebieskie z pierwszego zdjęcia u mnie dopiero wychylają łebki i pytają czy już można zakwitnąć?
Kiedyś byłam w
Warszawie jak kwitły bzy ,jak wróciłam do domu po tygodniu to u nas zaczynały kwitnąć. Fajnie było miałam dwa kwitnienia bzów.
Nie mylę się? dostałaś cieszyniankę???.
Gołąbki śliczne, wiewiórki fajne. A u na deszcz lał całą noc, dobrze że teraz nie pada, więc mam nadzieję ,że jutro pojadę na działkę.
tak pięknie kwitną, te niebieskie z pierwszego zdjęcia u mnie dopiero wychylają łebki i pytają czy już można zakwitnąć?
Warszawie jak kwitły bzy ,jak wróciłam do domu po tygodniu to u nas zaczynały kwitnąć. Fajnie było miałam dwa kwitnienia bzów.
Nie mylę się? dostałaś cieszyniankę???.
Gołąbki śliczne, wiewiórki fajne. A u na deszcz lał całą noc, dobrze że teraz nie pada, więc mam nadzieję ,że jutro pojadę na działkę.
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko ja się cieszę z gości chodziło mi bardziej o kota i psa razem wziętych,ale nie jest żle.
-
jagusia111
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
No i wywróżyłam
. Już nie ma wiewiórki
.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Będziesz za rok czarować ciemiernikami. Śliczności dostałaś
Na razie kwitną maluszki, ale już niedługo zaczną kwitnąć te, których nie trzeba oglądać na kolanach
Ciekawe czy pierzaste poprzestaną na robaczkach 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Witajcie!
Jakiż cudny dzień!
Aż żal, że minął.
W nocy spadł deszczyk, a w ciągu dnia słoneczko i bardzo ciepło.
Wspaniale pracowało się na działeczce, tym bardziej że coraz więcej roślinek wygrzebuje się z ziemi.
Zaszalałam i wysiałam na rozsadniku większość nasion kwiatków jednorocznych.
Miałam zapasy z ubiegłych lat i obawiam się, że wkrótce straciłyby siłę kiełkowania.
A teraz... wzejdą - dobrze, nie wzejdą - drugie dobrze. Niech pokażą, na co je stać.

Aguniu [jagusia] - tak mi przykro z powodu śmierci wiewióreczki.
Biedne maleństwo.

Zuziu111 - to niewiarygodne, ale im częściej jestem na działce, tym więcej mam tam do zrobienia.
Ciekawe, z czego to wynika...
U nas też jeszcze wody w kranie nie ma, ale jak dotąd deszczyk po trosze moczy ziemie. Zresztą mam pełną beczkę wody , o którą zadbałam jesienią. Beczka jest zabudowana w coś , co przypomina studnię, więc beczce mróz niegroźny.

Danusiu [danuta z] - coż, przyszło Ci mieszkać w takiej krainie geograficznej.
Nam już kwiatki przekwitną, Tobie zakwitną i będziesz dłużej cieszyła oczy.
O, tak!
Dostałam cieszyniankę od Cieszynianki.

Tereniu [tencia] - przecież to oczywiste, że tacy goście tylko radość w dom wnoszą.
A skoro pies z kotem nie zachowują się zgodnie z popularnym powiedzeniem, to już absolutna frajda.
Ciesz się rodzinką i odpoczywaj, kochana.

Ewuniu [ewarost] - jeśli pogoda wytrzyma dłużej taka jak teraz, to rzeczywiście ogrody rozkwitną pełną paletą barw.

Iwonko1 - cudne te ciemierniki!!! Zauroczyły mnie tym bardziej że to nie są jakieś maleńkie sadzoneczki, ale takie wypasione, kwitnące wieloma kwiatkami i z mnóstwem pąków.
Pierzaste już mi się na skalniaku rozpanoszyły i muszę je gonić przy pomocy pieska.

Jakiż cudny dzień!
W nocy spadł deszczyk, a w ciągu dnia słoneczko i bardzo ciepło.
Wspaniale pracowało się na działeczce, tym bardziej że coraz więcej roślinek wygrzebuje się z ziemi.
Zaszalałam i wysiałam na rozsadniku większość nasion kwiatków jednorocznych.
Miałam zapasy z ubiegłych lat i obawiam się, że wkrótce straciłyby siłę kiełkowania.
A teraz... wzejdą - dobrze, nie wzejdą - drugie dobrze. Niech pokażą, na co je stać.

Aguniu [jagusia] - tak mi przykro z powodu śmierci wiewióreczki.
Biedne maleństwo.

Zuziu111 - to niewiarygodne, ale im częściej jestem na działce, tym więcej mam tam do zrobienia.
Ciekawe, z czego to wynika...
U nas też jeszcze wody w kranie nie ma, ale jak dotąd deszczyk po trosze moczy ziemie. Zresztą mam pełną beczkę wody , o którą zadbałam jesienią. Beczka jest zabudowana w coś , co przypomina studnię, więc beczce mróz niegroźny.

Danusiu [danuta z] - coż, przyszło Ci mieszkać w takiej krainie geograficznej.
Nam już kwiatki przekwitną, Tobie zakwitną i będziesz dłużej cieszyła oczy.
O, tak!

Tereniu [tencia] - przecież to oczywiste, że tacy goście tylko radość w dom wnoszą.
A skoro pies z kotem nie zachowują się zgodnie z popularnym powiedzeniem, to już absolutna frajda.
Ciesz się rodzinką i odpoczywaj, kochana.

Ewuniu [ewarost] - jeśli pogoda wytrzyma dłużej taka jak teraz, to rzeczywiście ogrody rozkwitną pełną paletą barw.

Iwonko1 - cudne te ciemierniki!!! Zauroczyły mnie tym bardziej że to nie są jakieś maleńkie sadzoneczki, ale takie wypasione, kwitnące wieloma kwiatkami i z mnóstwem pąków.
Pierzaste już mi się na skalniaku rozpanoszyły i muszę je gonić przy pomocy pieska.

- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko jak się nazywa ten kwiatuszek: https://images82.fotosik.pl/472/3a3944b9765f4edcmed.jpg
Piękne roślinki dostałaś od Lidzi. Wszystkie zaaklimatyzują się bez problemu, bo dane od serca (Lideczko
)
U Ciebie glina już obeschła a u mnie nadal mokro.
Piękne roślinki dostałaś od Lidzi. Wszystkie zaaklimatyzują się bez problemu, bo dane od serca (Lideczko
U Ciebie glina już obeschła a u mnie nadal mokro.
Pozdrawiam Hala
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Halinko - ten kwiatuszek to cebulica dwulistna. doniczkę z kilkoma cebulkami kupiłam niedawno w Brico. Listeczki już były nad ziemią, kwiatki dopiero zaczyna pokazywać. Ładne one, takie inne.
W tym roku podczas kopania fragmentów działki stwierdziłam, że glina siedzi już dość głęboko,
a struktura gleby znacznie poprawiona,
co mnie ogromnie ucieszyło.
Gołąbki choć szkodniki, to jednak pożyteczne.

W tym roku podczas kopania fragmentów działki stwierdziłam, że glina siedzi już dość głęboko,

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
No zawsze mówiłam, że gołąbecki są cudne
, śliczna ta cebulica Lucynko
ale i bratki i prymuleczka miodzio 

