Witam ! siedzę od godziny nad katalogiem Lilypolu, który dostałam pocztą

Na razie coś wsadziłam do koszyka ale czy wyślę to jeszcze nie wiem
Basiu ja dzisiaj tylko na szybko przez ogród przegalopowałam, bo zrobiłam pierwszy zakup dla ogrodu żeby był ładny. LM dało za punkty pieniądze to pojechałam zakupić wiklinę na siatkę ogrodzeniową i pierwsze dwie rolki są. Zakup sobie rozłożę, bo mam zamiar kupić w dwóch wysokościach. Śnieg się topi i masz racje najpierw tak gdzie nieodśnieżane czy wydeptane , ze śliskiego zrobiło się błoto! Mucha
Beatko kiełkowanie cieszy nawet bardziej niż mucha
Iwonko mam nadzieję, że tak jak piszesz to był łabędzi śpiew zimy

Dziękuję za miłe słowa pod adresem zdjęć

Perlit muszę zakupić na Al, bo małe opakowania są nieekonomiczne, z w sklepie już tylko takie zostały.
Ja sieję lewkonię od trzech lat i zawsze wychodzi a tym bardziej cieszy, bo kwitnie całe lato do mrozów
Na katalogiem lilii właśnie dumam, bo zrobiłam dwa większe zamówienia a raczej celuję w popracowaniu nad urodą ogrodu tzn jego uporządkowania

Gdybyś była zainteresowana to zajrzyj na stronę Lilypolu
Na razie tnę gałęzie, bo ja co roku wycinam po trochu to nie jest to takie uciążliwe jak raz na parę lat

Z pewnością jak będzie pogoda to i Ty pojedziesz na działkę tylko uważaj na osobnika o niedźwiedzich łapach
Olu taki bajkowy świat królowej zimy najbardziej cieszy, tym bardziej że malowanie odbywa się jakby na naszych oczach...topienie się również

na zielone kiełki czekamy to też cieszą że są!
Róże, która zwróciła Twoją uwagę to gratis i ja ją nazywam klasyk, bo ma idealne w kształcie kwiaty (pąki) i kolor w zasadzie typowo różowy
Aniu to Ty miałam M ze szpadlem a ja parę lat temu nawiozłam przekompostowanym obornikiem końskim ziemię w tunelu, gleba stała się lekka jak puch i myszy szalały! wszystko było zryte a z końcem lata wylęgło się ogromne ilości mały myszek i sama musiałam z tym szpadlem, a potem zakładałam różowe jedzonko bo zjadły by mnie razem z folią

Ja jestem codziennie w ogrodzie i jak idę rano to słyszę furkot skrzydeł nawet spod firanek wylatują, ale zawsze mają utrudnione wyjadanie

W mieście miałam firanki w oknach, a tu nie mam więcej tak je wykorzystuję
Julciu no właśnie czytałam wcześniej, ale nie wiedziałam dokładnie jak długo! dobrze że już po wszystkim, teraz uważaj na siebie. Każdy zabieg to szok dla organizmu i musi się przyzwyczaić do nowej sytuacji

Lawendę jak najbardziej wysiej i wystaw na balkon ona nawet musi przemarznąć, możesz ewentualnie do zamrażalnika na 2 tygodnie a potem do doniczki w domu albo w tunelu. Na działkę się nie rwij, teraz odpoczywaj a jak nabędziesz sił to pójdziesz, trzymaj się zdrowo
Irenko ja na 12 nasion (2 torebki) z Polanu nie mam nic i już raz tak miałam, zareklamowałam przysłali nowe i wszystkie wykiełkowały i nie wiem ile razy można reklamować, nasiona są chyba stare

Wiesz że cleome mi też nie wyszła

ale mam zeszłoroczne nasiona i spróbuję wysiać! a może jeszcze trzeba poczekać? Siałam rok temu w tunelu i nie wszystkie, ale część wykiełkowała jak widziałaś, teraz chciałam wcześniej żeby wcześniej zakwitły. Irenko a może cleome trzeba stratyfikować
Pozdrawiam
