Tulipany Twoje stoją jak żołnierze na warcie zwarte. smukłe i gotowe
Bez chemii w kogrobuszu
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grażynko pracujesz jak mróweczka, a możesz zdradzić wymiary foliaka?
Tulipany Twoje stoją jak żołnierze na warcie zwarte. smukłe i gotowe
Tulipany Twoje stoją jak żołnierze na warcie zwarte. smukłe i gotowe
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Niestety nie wiem co to za ładne kwiaty na ostatnim zdjątku.
Zdradzisz???
Fajnie mieć taki foliaczek.Ja niestety nie mam.Trudno
Tulipanki,,umm wiadomo piekne.a ty masz ich tak dużo róznych kolorków,, odmian
pozaprawiam serdecznie

Zdradzisz???
Fajnie mieć taki foliaczek.Ja niestety nie mam.Trudno
Tulipanki,,umm wiadomo piekne.a ty masz ich tak dużo róznych kolorków,, odmian
pozaprawiam serdecznie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Cudny ten tulipan czy wiesz Grażynko jak się zwie http://images76.fotosik.pl/584/83207ab9ecd9126bmed.jpg .Czy ta roślinka to Łubinnik ??? Foliak i szklarenka jak ta lala i tyle roślin ma domek dlatego wcale sie nie dziwię ,ze nie masz dla nas czasu jak robota wre.Jeszcze trochę poczekamy na różane kwiaty bo pogoda raz chłodno raz upał
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grażynko, jaki elegancki ten Twój tunel
.
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bez chemii w kogrobuszu
O jeny... Grażynko, ale z Ciebie pracuś... hmmm... te żółte kwiaty przypominają mi ... ale się nie śmiej... rzepak...
... a może kalarepka ?...
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grażynko, fajnie że gospodarstwo pod osłonami obsadzone na maxa, to wielka wygoda i odważny eksperyment pomidorowy.
Tulipany powoli ustępują miejsca kolejnym roślinkom, teraz kolej na orliki.
Tulipany powoli ustępują miejsca kolejnym roślinkom, teraz kolej na orliki.
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Może to kwiaty jarmużu, mój kwitnie bardzo podobnie. Te kwiaty są jadalne i można z nich zrobić sałatkę.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grażko
Z Twojego wątku zawsze płynie nauka, jak należy zorganizować sobie ogród.
Ciekawa jestem, jak wypadnie porównanie uprawy w foliaku i szklarni.
W tunelu masz inaczej zorganizowane rabaty. Taka wyspa pewnie daje lepszy dostęp do upraw.
Gratuluję pierwszego różanego kwiatka.
Tulipany mają teraz swoje "pięć minut" i cieszą oczy swoimi kolorami.
Mnie też wychodzi często mix kolorów. Nawet jak posadzę niby te same , to okazuje się , że nie zawsze
kolor kwiatów odpowiada temu co na etykiecie. Ale jak jest ich dużo to nawet fajnie wygląda.
Miłego dnia
Z Twojego wątku zawsze płynie nauka, jak należy zorganizować sobie ogród.
Ciekawa jestem, jak wypadnie porównanie uprawy w foliaku i szklarni.
W tunelu masz inaczej zorganizowane rabaty. Taka wyspa pewnie daje lepszy dostęp do upraw.
Gratuluję pierwszego różanego kwiatka.
Tulipany mają teraz swoje "pięć minut" i cieszą oczy swoimi kolorami.
Mnie też wychodzi często mix kolorów. Nawet jak posadzę niby te same , to okazuje się , że nie zawsze
kolor kwiatów odpowiada temu co na etykiecie. Ale jak jest ich dużo to nawet fajnie wygląda.
Miłego dnia
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Aniu- tara - to nieduży namiocik o wymiarach 2 x 4 metry.
Marzył mi się większy, ale nie mam miejsca i cieszę z tego co udało mi się wygospodarować.
Tulipany już w zaniku, może jeszcze kilka tych najpóżniejszych jakiś czas wytrzyma, ale to już końcówka.
Aniu - to jak trafnie zauważyła Lidzia kwiaty jarmużu.
Tak mi się spodobały, że chyba wysadzę go pomiędzy rabaty i kiedy już nie będzie się nadawał do skubania liści to niech zakwitnie.
Jadziu - niestety nie wiem, bo mam je już 4 lata.
A nie zapisuję odmian tulipanów.
Faktycznie pogoda w kratkę, ale pierwsze pąki róż już zaczynają się otwierać.
Edytko - może nie elegancki, ale mam nadzieję, że spełni moje oczekiwania.
Jako świeżo postawiona świeżynka wygląda schludnie, ale pod koniec sezonu na pewno straci swoją czystość.
Gabiś - no tak mnie wzięło, że teraz doba dla mnie za krótka.
Ale jak tylko trochę się odrobię to wszystko wróci do normy.
Postawienie tego foliaka kosztowało mnie trochę sił, bo musiałam zacząć od fundamentowej podmurówki, potem zniwelować teren, no ale już stoi a rośliny rosną.
To nie rzepak a jarmuż, prawda że uroczo wygląda nawet jak już kończy życie ?
Stasiu - to bardzo odważny eksperyment pomidorowy i nie tylko.
Co zrobić, taka ze mnie eksperymentatorka, nie usiedzę bezczynnie.
Ale jak się uda to będę przeszczęśliwa.
Lidziu -
dokładnie tak.
Prawda jakie są ładne a co do sałatki to muszę koniecznie spróbować, bo jeszcze nie jadłam jego kwiatów.
Dopiero w zeszłym sezonie zainteresowałam się jarmużem ze względu na jego właściwości pro zdrowotne.
A może podrzucisz ten twój przepis na sałatkę ?
Krysiu -
zawstydzasz mnie.
Jakie nauki, to tylko takie moje eksperymenty z których sama się uczę.
Słusznie zauważyłaś, że taka organizacja ścieżek daje lepszy dostęp do nasadzeń.
A rośliny pójdą w górę a nie w szerz więc miejsca będzie może mało, ale lepszy dostęp do wszystkiego i mniejsze zużycie wody.
Jak widzisz stale coś zmieniam i w moim mniemaniu ulepszam , ale wnioski wyciągać będę jesienią po sezonie.
Zatem kilka zdjęć z różanego rozpoczęcia sezonu i zmykam na ogród.







I piękna Burnetka, pachnąca miodem i starymi różami.




Marzył mi się większy, ale nie mam miejsca i cieszę z tego co udało mi się wygospodarować.
Tulipany już w zaniku, może jeszcze kilka tych najpóżniejszych jakiś czas wytrzyma, ale to już końcówka.
Aniu - to jak trafnie zauważyła Lidzia kwiaty jarmużu.
Tak mi się spodobały, że chyba wysadzę go pomiędzy rabaty i kiedy już nie będzie się nadawał do skubania liści to niech zakwitnie.
Jadziu - niestety nie wiem, bo mam je już 4 lata.
A nie zapisuję odmian tulipanów.
Faktycznie pogoda w kratkę, ale pierwsze pąki róż już zaczynają się otwierać.
Edytko - może nie elegancki, ale mam nadzieję, że spełni moje oczekiwania.
Jako świeżo postawiona świeżynka wygląda schludnie, ale pod koniec sezonu na pewno straci swoją czystość.
Gabiś - no tak mnie wzięło, że teraz doba dla mnie za krótka.
Ale jak tylko trochę się odrobię to wszystko wróci do normy.
Postawienie tego foliaka kosztowało mnie trochę sił, bo musiałam zacząć od fundamentowej podmurówki, potem zniwelować teren, no ale już stoi a rośliny rosną.
To nie rzepak a jarmuż, prawda że uroczo wygląda nawet jak już kończy życie ?
Stasiu - to bardzo odważny eksperyment pomidorowy i nie tylko.
Co zrobić, taka ze mnie eksperymentatorka, nie usiedzę bezczynnie.
Ale jak się uda to będę przeszczęśliwa.
Lidziu -
Prawda jakie są ładne a co do sałatki to muszę koniecznie spróbować, bo jeszcze nie jadłam jego kwiatów.
Dopiero w zeszłym sezonie zainteresowałam się jarmużem ze względu na jego właściwości pro zdrowotne.
A może podrzucisz ten twój przepis na sałatkę ?
Krysiu -
Jakie nauki, to tylko takie moje eksperymenty z których sama się uczę.
Słusznie zauważyłaś, że taka organizacja ścieżek daje lepszy dostęp do nasadzeń.
A rośliny pójdą w górę a nie w szerz więc miejsca będzie może mało, ale lepszy dostęp do wszystkiego i mniejsze zużycie wody.
Jak widzisz stale coś zmieniam i w moim mniemaniu ulepszam , ale wnioski wyciągać będę jesienią po sezonie.
Zatem kilka zdjęć z różanego rozpoczęcia sezonu i zmykam na ogród.







I piękna Burnetka, pachnąca miodem i starymi różami.




Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Achhhh zazdroszczę trochę ,że u Ciebie już zapachy się roznoszą, a mój Doktorkowy pąk juz ponad miesiąc w takiej samej fazie .W międzyczasie podrosły nowe pąki, a on dalej nic
Alpenfee tez pokazuje kolorek to samo LO i Maigold .Za chwilę buchnie wszystko kwieciem
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12847
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Mnie właśnie dowieźli kolejną dostawę roślin ? tym razem zimotrwałe opuncje i tego typu rzeczy... :-P Znowu będzie mnie bolało...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bez chemii w kogrobuszu
A ja się tak nie bawię...
... przecież to u mnie jest klimat cieplejszy, a tylko jedna różyczka się zaróżowiła...
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Inspiracją do zrobienia sałatki z kwiatów jarmużu może być ta strona. Ja najbardziej lubię je zalane odrobiną kwaśnej śmietany.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Teraz już mogę sobie poukładać, jak wygląda Twój ogród z nowym foliakiem
Liliowce przechodzące kwarantannę też będą kwitły?
Liliowce przechodzące kwarantannę też będą kwitły?
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11714
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Bez chemii w kogrobuszu
U mnie pączki pierwsze na doniczkowych po zimowych różach z B...wystawionych na parapecie zewnętrznym... a jeden rozwinięty pąk utrzymał się w świeżutkim stanie od stycznia..tydzień temu zaczął się obsypywać
...Ciekawe czy te nowe też będą tak długo kwitły...
.U mnie w namiocie foliowym jeszcze pusto... mam zamiar pomidorki posadzić po zimnych ogrodnikach...Na balkonie bezpieczniej póki co...
Nie to co u Ciebie...
Nie to co u Ciebie...

