Mój tato- wspaniały człowiek postanowił zająć się tarasem przy "cepkach". Dwa tygodnie przymierzaliśmy belki, deski, legary i nic nie chciało pasować. Ni poziomu, ni wyglądu. Moja mam zerknęła na fotki okiem fachowca i przy pierwszym podejściu taras niemal gotowy.

Można tańcować
Pierwsza sypialnia już gotowa, zostało jeszcze podłączenie gazu do kuchni i można nocować

Docelowo ma to być salon z kuchnią a sypialnia będzie tutaj

Wiem, że jeszcze sporo pracy mnie czeka ale jak już będę mogła jechać na wieś, na cały weekend, to jakoś pójdzie. Bordowej, odpadającej wykładziny już nie ma i kończę doczyszczać skorupę ze starej, klejącej gąbki. Potem warstwa izolująca, instalacja elektryczna wykładzina na ściany, pomalować mebelki, zrobić łóżko i szafki, powiesić zasłonki, dołożyć drobiazgi u już
A z ogrodowych spraw:
Cebula wysadzona- u Ciebie Wituś widać gdzie sadzona a ja musiałam czarną ziemią oznaczać rządek

Maliniak zaczyna zapełniać się zieleniną

Rabarbar rośnie

Przymrozki na szczęście nie zdołały uszkodzić kwitnących porzeczek a agrest chyba będzie w końcu owocował

Moja truskawki zaczynają już kwitnąć a Witusiowe Pąki dopiero przygotowują. To oznacza zdecydowanie dłuższy sezon truskawkowy

Kolekcja pięknych roślin od Marysi







Inne kwitnące










Jutro będzie kwitnący sad




















