Zapraszam Jadzia1 /cz.1/
Halinko pewna pani na targu powiedziałam mi jak Polacy przewożą roślinki . Więc kochanie kupujesz napój taki 5 l butelce wypijasz , następnie obcinasz szyjkę wsypujesz ziemię wsadzasz roślinkę i gotowe . Ja miałam 2 butelki 5 l i 3 butelki 1,5 l .Trochę tych roślinek przywiozłam .
Jak wszystko ładnie się przyjmie to wiosną chętnie się podzielę .
Jak wszystko ładnie się przyjmie to wiosną chętnie się podzielę .
cześć Słoneczko...Jadzia1 pisze:Haniu dziękuję , toć jak to Milin to ja mam tylko tyle ,że jeszcze malutki i napisane było ,że kolor mam mieć żółty. To fajnie ,że to on bo już myślałam ,że to jakaś roślinka lubiąca tylko ciepłe klimaty .
Grażynko no właśnie ta wielkość mnie zastanawiała bo te kwiaty na prawdę są duże , zdjęcie tego nie oddaje .
idąc do pracy , codziennie mijam ogródek, w którym rośnie przeogromny milin...
pnie się po zachodniej ścianie domku i chyba jest nie do zdarcia, bo wiosną zauważyłam młode roślinki wyrastające spomiędzy płytek chodnika, to znaczy , że chyba się wysiał..
dość późno się zazielenia, ale potem wygląda imponująco...
gdybym wiedziała, że będziesz go miała, to specjalnie dla Ciebie zrobiłabym mu fotkę...

pozdrawiam Was Kochani...
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dziś wreszcie dotarłam do końca wąteczku, wcześniej m. ciągle mi przerywał
Piękny i zadbany masz teren. Rośliny różnorodne i ferajnę zwierzaczków - takie miejsce mi się marzy, choć niekoniecznie tak wielkie
Masz talent kulinarny i chyba jakąś kosmiczną energię, muszę się od Ciebie nauczyć wczsengo wstawania
Milin wygląda bardzo ładnie. Ciakwa jestem jak Twój ogród będzie się prezentował okryty lekko śniegiem.



Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- kocicy_Lwisko
- 50p
- Posty: 95
- Od: 12 wrz 2008, o 08:57
- Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza
Witajcie kochani
Halinko oczywiście jak tylko milin się ukorzeni to staniesz się szczęśliwą posiadaczką tego pnącza .
Ewuniu buszujcie ile wejdzie jest mi zawsze bardzo miło was gościć
tu.ja oczywiście ,że się podzielę i ofiaruję Ci sadzonkę z największą przyjemnością
Ewik zawsze podobały mi się miliny , mój pewnie byłby większy gdyby nie jego przeprowadzki z miejsca na miejsce
ale teraz ma już swoje stałe miejsce i myślę ,że latem weźmie się za rośnięcie .
Anoli miło mi że mnie odwiedziłaś , dziękuję za miłe słowa , zawsze będziesz mile widzianym gościem
Ewuniu ale ja wioząc go do domu z Krymu nie wiedziałam ,że to Milin
dopiero wczoraj Hania go rozpoznała . Zgadzam się z Tobą ,że nie ma sensu wieźć roślinek które są w u nas w kraju .
Życzę miłego dnia

Halinko oczywiście jak tylko milin się ukorzeni to staniesz się szczęśliwą posiadaczką tego pnącza .
Ewuniu buszujcie ile wejdzie jest mi zawsze bardzo miło was gościć

tu.ja oczywiście ,że się podzielę i ofiaruję Ci sadzonkę z największą przyjemnością

Ewik zawsze podobały mi się miliny , mój pewnie byłby większy gdyby nie jego przeprowadzki z miejsca na miejsce

Anoli miło mi że mnie odwiedziłaś , dziękuję za miłe słowa , zawsze będziesz mile widzianym gościem

Ewuniu ale ja wioząc go do domu z Krymu nie wiedziałam ,że to Milin

Życzę miłego dnia
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Jadziu już wczoraj wieczorem zauważyłem że jesteś
ale jak już byłem wylogowany bo mnie gonili z komputera
więc nie odpisałem. Ale nadrabiam to dzisiaj. Milin piękny,
ale jeszcze bardziej piękna i wspaniała jest ta wiadomość
że z maleństwem wszystko dobrze. Strasznie się ciesze
Pozdrowienia dla całej rodzinki
ale jak już byłem wylogowany bo mnie gonili z komputera
więc nie odpisałem. Ale nadrabiam to dzisiaj. Milin piękny,
ale jeszcze bardziej piękna i wspaniała jest ta wiadomość
że z maleństwem wszystko dobrze. Strasznie się ciesze




Pozdrowienia dla całej rodzinki

Witaj Jadziu Zaimponowałaś mi.Aż nie do wiary ile masz energii.A mój mąż mówi ,że to mnie się parasol otwiera.
O! Chciałabym choć w połowie mieć tyle zapału do wszystkiego co ty.
A sentencje przepiękne.Człowiek czytając je zastanowi się głębiej nad ich znaczeniem,dopiero gdy wydarzy się coś co powali człowieka na kolana.
Pozdrawiam gorąco ciebie i wszystkich swoich znajomych ,których już poznałam wcześniej na forum.
O! Chciałabym choć w połowie mieć tyle zapału do wszystkiego co ty.
A sentencje przepiękne.Człowiek czytając je zastanowi się głębiej nad ich znaczeniem,dopiero gdy wydarzy się coś co powali człowieka na kolana.
Pozdrawiam gorąco ciebie i wszystkich swoich znajomych ,których już poznałam wcześniej na forum.
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
Witaj Jadziu mam trochę czasu więc odrabiam zaległości ,przyjemnie spędziłam czas u ciebie pozdrowienia od mojej miki dla twojej fredzi 

Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Jadzia1 pisze:Halinko pewna pani na targu powiedziałam mi jak Polacy przewożą roślinki . Więc kochanie kupujesz napój taki 5 l butelce wypijasz , następnie obcinasz szyjkę wsypujesz ziemię wsadzasz roślinkę i gotowe . Ja miałam 2 butelki 5 l i 3 butelki 1,5 l .Trochę tych roślinek przywiozłam .
Jak wszystko ładnie się przyjmie to wiosną chętnie się podzielę .
Jadziu świetny patent na przewożenie a nawet przesyłanie roślin w paczce! Myślę - że nie raz skorzystam z tego pomysłu!
Życzę Ci aby wszystkie roślinki z Krymu się przyjęły. I nie ważne , że to czy tamto można kupić w szkółce. Mnie zawsze najbardziej cieszą te rośliny, które uda się wychodować samodzielnie z malutkich zaszczepek, albo otrzymane w prezencie od PRZYJACIÓŁ.
Pozdrowienia dla całej Rodzinki od Marii z Gdańska