 
 
 
 



 Jak nie trafi tego rak to zniszczy fytoftoroza.
 Jak nie trafi tego rak to zniszczy fytoftoroza.


Jak chcesz poeksperymentować, to wysiej pestki jabłek 'Modi'. Wyjątkowo dobrze kiełkują i rosną, a pestki ma duże i dorodne.gladkib pisze:Ja zamierzam w tym roku uzyskać trochę siewek z posiadanych przeze mnie parchoodpornych odmian



 Jesienią pozyskam nasionka z interesujących mnie odmian, ciekawe czy uda mi się potem zaszczepić taką siewkę na podkładce, kaliber jednak inny niż zrazy z dorosłego drzewa :P A co do Modi to w najgorszym wypadku sad był towarowy jedno odmianowy z zapylaczami z typowych Crabapple (dzikich jabłek) a w najlepszym może mieć bardzo zbliżone cechy i dziedziczyć gen odporności na parcha
 Jesienią pozyskam nasionka z interesujących mnie odmian, ciekawe czy uda mi się potem zaszczepić taką siewkę na podkładce, kaliber jednak inny niż zrazy z dorosłego drzewa :P A co do Modi to w najgorszym wypadku sad był towarowy jedno odmianowy z zapylaczami z typowych Crabapple (dzikich jabłek) a w najlepszym może mieć bardzo zbliżone cechy i dziedziczyć gen odporności na parcha  Chociaż jabłka typu Crab zazwyczaj są dość tolerancyjne na parcha
 Chociaż jabłka typu Crab zazwyczaj są dość tolerancyjne na parcha 
 co z pestek wyjdzie? niespodzianka.
  co z pestek wyjdzie? niespodzianka. 

 myślałem naiwnie, że pilnują zapylenia pod tymi foliami
 myślałem naiwnie, że pilnują zapylenia pod tymi foliami   W takich miejscach gdzie dali na 'próbę' w celach wiadomo jakich, rosną oczywiście na wolnym powietrzu. A i faktycznie doczytałem, że zapylacze to craby (szczególnie uniwersalny 'Everest') tak jak pisałeś i jabłoń 'Gold Rush' się b. dobrze sprawdza.
  W takich miejscach gdzie dali na 'próbę' w celach wiadomo jakich, rosną oczywiście na wolnym powietrzu. A i faktycznie doczytałem, że zapylacze to craby (szczególnie uniwersalny 'Everest') tak jak pisałeś i jabłoń 'Gold Rush' się b. dobrze sprawdza.