Mariusz
torfu nigdy nie używałam na działce, mam złe doświadczenia z wysiewami. Malin nie mam ale za płotem jest gąszcz dzikich. Kiedyś wyrosła mi jeżyna na działce, chyba ze trzy lata ją tępiłam. Za płotem mam busz - osiki, akacje, brzozy, dęby, graby i jeszcze parę innych . Co roku chodzi piła i na 2 metry od ogrodzenia wycinamy. Gdy wsadzałam pierwszą jabłonkę ( lobo) na drugi dzień pies ją odgryzł na wysokości 0,5m. Teraz to kolos, choć pień króciutki. Glina u mnie żółta, zielona, troszkę czerwonej i najgorsza popielata. Na parterze wierciliśmy studnię, glina do głębokości 18 m. Na górze były odwierty wymagane przed budową domu. 6m i sama glina. Na jednym kawałku mam ił pomieszany z gliną i tam jest gorzej. Może też masz iły? Tam gdzie iły rosną u mnie maślaki. Iły poznasz po tym, że nie są zbrylone, a jak mokro to masło, okropnie lepkie i śliskie.
Ciężko się w glinie pracuje, ale jest bardzo urodzajna. U mnie najgorzej jest z trawnikiem. Tu daję ciągle żwir, popiół z kominka, a i tak trudno to coś nazwać trawnikiem. Ale pies też musi gdzieś się wybiegać
