Kalina wonna? Które to Viburnum?
Zdążylem się zorientować, że jeśli coś może rosnąć w naszym klimacie, a nie jest powszechne, to zawsze można podejrzeć jak sobie radzi u KaRo lub u Hanii
Powoli dojrzewam do kaliny, tylko nie wiem której. Na różne/wszystkie nie mam miejsca
Kalina wonna to Viburnum farreri s. Viburnum fragrans.
Marzy mi się cała obsypana kwiatami ,może tak bedzie niebawem,
jak dotąd jest to drugie jej dopiero kwitnienie ,oczywiście kwiatów jest juz duuużo więcej
ale nadal za mało .
Mam nadzieję,że już w następnym roku będzie ok.
KaRo! Och! Witaj! Nie wierzę własnym oczom, że to jest możliwe - tyle nasadzeń i równocześnie tyle swobody! Tyle naturalności przy równoczesnym takim wyszukaniu roślin!
Czuję bliskie klimaty...te zielone ścieżki trawiaste, i kolory...kolory...kolory...pięknie jest w Twoim ogrodzie!
Kallikarpa nie jest rozdzielnopłciowa. Jeden krzew też zawiąże owoce.
Sprzedawcy polecają sadzić ją w grupkach, bo zapylenie krzyżowe ma korzystny wpływ na ilość zawiązywanych owoców.
Jednak najnowsze odmiany kalikarpy jak np. Profusion,nie wymagają sadzenia jej w grupie ani w większej ilości niż jeden krzew.
A ja jeszcze gdzieś wyczytałam, że właśnie te starsze odmiany potrzebują do zapylenia krzyżowego koleżanki, a tak jak pisze Krysia Profusion już nie. I to jest prawda bo ja mam starszy krzak (odmianę), która mi wcale nie zawiązywała owoców do czasu aż dostała sasiadkę do towarzystwa:-).
Witaj Krysiu! Widzę że do Ciebie również dotarł chłodek! :o
Krysiu, cudne ujęcia róż, hortensji! Niesamowite jak pięknie mogą wyglądać rośliny o tej porze - jak zaczarowane! Przyroda jest cudowna!
Gorąco ściskam Krysiu z zimnego Poznania!