Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
cza_rna7
200p
200p
Posty: 285
Od: 19 maja 2015, o 10:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Witaj Lucy :wit.
onectica pisze:a tu Marcie - jak zajrzy - chciałam pokazać efekt mojego kładzenia listka na wierzchu, że bez zakopywania, a działa
Obrazek
Ślicznie dziękuję za zdjęcie ;:196.
W końcu zajrzałam. To się nazywa mieć dłuuugi ogon ;:224. U mnie jakoś z tym puszczaniem korzonków to tak średnio działa. Mam podszczypany listek od jakiejś krasuli i najpierw go wsadziłam w piasek i spryskiwałam od czasu do czasu, to mu się końcówka zrobiła czarna. A teraz leży na wierzchu i nic. Może mu obciąć to czarne i zasuszyć od nowa?

Jak już zajrzałam to i wątek oczywiście przejrzałam. I teraz muszę napisać pochwały. Oj, trochę tego będzie... :tan
No to zaczynając od początku: hippeastrum/amarylis biały po prostu śliczny, a ten pomarańczowy dodany później to wygląda jak lilia :shock:.
Fajne storczyki i jakie obsypane kwieciem ;:180. Jak na kogoś kto za bardzo storczyków nie lubi wyjątkowo ładnie u ciebie kwitną, zwłaszcza ten taki seledynowy ;:306. "Krowi storczyk" :;230.
Strasznie mi się spodobał czerwony hibiskus, taki super nasycony kolor ma ;:333.
I masz mojego ukochanego kwiatucha: araukarię ;:167. Nie wiem dlaczego tak mi się podoba, zwykła choinka przecież...
Super bambusowa ściana ;:215. Gratuluję pomysłu i cierpliwości przy jego wykonaniu. A jak się mają żywe bambusy vel. draceny?
Ale masz duże i gęste skrzydłokwiaty.
Piękne fiołki, skrętniki i gloksynie. Niech rosną i kwitną jak najdłużej. I hoje też. Śmieszna sprawa z tą posadzoną "górami nogami" ;:306, ale jak widać poradziła sobie.
Ciekawa roślinka: Dioscorea elephantipes. Taki chudy pędzik, a ile liści i jakie wielkie :shock:. Czy ona kwitnie?
Super, że udało Ci się odratować paprotkę ;:180. Niech pięknie rośnie.
Czy Diplocyatha cilliata naprawdę tak śmierdzi? Fajowy kwiat. Wszystkie tego typu roślinki mają super kwiatki. Masz jeszcze jakieś inne?

No i jeszcze z ogródkowych: boskie tulipany, a zwłaszcza czarna papuga (Black Parrot) i taki postrzępiony biały z delikatnym zielonym i różowym. Nigdy jakoś nie przepadałam za tulipanami, ale na zdjęciach na Forum jakoś inaczej one wyglądają :D.
Boskie róże i ta piękna azalia z białymi kwiatami ;:167.
Jak tam "zarąbista kobea"? ;:306
Próbowałaś zjeść kwiatka nasturcji? Podobno jadalne.
Super ten drut kolczasty (Calocephalus brownii), można go trzymać w domu?
A jakie wielkie kwiaty ma rojnik :shock:. Nigdy nie widziałam na żywo.

Świetny pomysł z tym kaktusowym inspektem, tak Ci kwitną, że samych kaktusów nie widać tylko peeełno kwiatów ;:215.
Spodobało mi się Pachyphytum oviferum i aeonium. I sansevierie, a zwłaszcza Sansevieria jade. Piękny zielony kolorek.

I jeszcze muszę pochwalić mamine: krasnokwiat Katarzyny i kurkumę. Po prosu cuda.

No, ale się rozpisałam. Pół strony zajęłam ;:306.
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Śliczny ten storczyk, uwielbiam takie ciapatki ;:oj
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4224
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Hej Lucy :wit
Nowości u Ciebie tyle,że głowa boli i nie wiem którymi zachwycać się bardziej ;:oj ;:oj ;:oj
Pozdrówka.
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Ciapkowany storczyk ma u mnie medal ;:333
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Lucy - no gdzie Ty, gdzie :(
Zbieraj siły i energię i wracaj !!
No i oczywiście postuluję o fotki ;:172
Jak będzie trzeba, to i podanie się napisze :;230
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
ktoś
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4525
Od: 11 lis 2008, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Głogów

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Na pierwszej stronie jest zdjęcie pięknego, pomarańczowego hippeastrum , co ono za jedno ?
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Ojeju! Ktos tu jeszcze zagląda? :shock:
Qrcze, chyba muszę nadrobić zaległości :D

Kaktusy jeszcze zimują, ale coś innego pewnikiem się znajdzie do pokazania.
Dzisiaj kupiłam kilka torebek z nasionkami - między innymi Kobeę. Wysieję ją już-natychmiast, żeby nie było, jak w zeszłym roku ;:306

Poza tym znów założyłam parapety cebulową hydroponiką :wink:

Co do hipestrum - bladego pojęcia nie mam. Moja mama od zawsze je uwielbia i to jest jakas odmiana, co ma jeżeli nie sto lat, to z 80 na pewno ;)

Dziękuję za wizyty ;:196
Jakieś fotki wkrótce.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

No to kilka wspomnień zimowych.

Ze skrętnikami chyba się poddałam. Coś nie wyszło, może sadzonki, które dostałam były zbyt malutkie, może coś im źle zrobiłam, nie wiem. Były 3 na próbę, wszystkie 3 padły.
Za to z początkiem zimy zakwitł po raz pierwszy fiołek - sępolia Smokey moon nastawiony z listka daaaawno temu :D

Obrazek Obrazek

Kwitły obie Orbea variegata - niby takie same, ale każdy kwiat inny

Obrazek Obrazek

Doczekałam się też po kilku latach starań kwiatka lithopsa:

Obrazek Obrazek

No i skoro zima - to grudniki, kwitnące oczywiście w listopadzie :wink:
Potem przerwa i właśnie mają drugi rzut pąków
Kwiaty z pierwszej serii:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

No proszę, jak ślicznie... A Orbea variegata miewa takie różne kwiatki, podobnie jak Edithcolea grandis - ja wysiałam tę z żółtym. Nie zmienia to faktu, ze jestem zachwycona każdym kwitnieniem asklepiadaków, coś pięknego i wypada się tylko zachwycać, i zachwycać, i zachwycać, i zachwycać, i zachwycać, i ... ;:196
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4224
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Witaj :wit
Pięknie kwitnące grudniki i fiołki ale Orbea variegata i Lithopsa biją rekordy oryginalności ;:oj ;:oj ;:oj
Pozdrówka.
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Śliczne grudniki ;)
Litopsy - też ciekawe kwiaty mają.
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
nieulozona-tak
500p
500p
Posty: 828
Od: 3 gru 2014, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Gratuluję kwiatka Lithopsa ;:138
Śliczny jest. jak długo potrafi się utrzymać?
Kasia :)
zapraszam
Te co powodują uśmiech
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Wszystkie kwitnienia świetne ;:63 pochwalę złotego grudnika. ciężko go dostać, a ładny jest ;:108
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Dziękuję wszystkim za odwiedziny ;:196 Pozwólcie, że odpowiem na wszystko od końca :)

Blueberry - złoty grudnik, to było moje wielkie chciejstwo. W końcu dopadłam malutki odrywek, chuchałam, dmuchałam, żeby się ukorzenił i rzeczywiście udało się, a w sezonie 2014 pierwszy raz zakwitł. I musze przyznać, że tamten kwiat był zdecydowanie ładniejszy - w tym roku jakoś się zaróżowił i nabrał takiego nie do końca złotego odcienia. Ciekawa jestem, co on wymyśli na kolejne kwitnienie ;:131

Kasia - Lithops kwitł krótko, chyba nie więcej, niż 2-3 dni, o ile pamiętam. Ale i tak byłam bardzo szczęśliwa, bo lithopsy miewam już od jakichś 8-10 lat, zabijałam je prawie masowo, potem dowiedziałam się, że podlewać je należy nie więcej niż 2 razy w roku, a już na pewno nie podczas wylinki i chociaż nie chciało mi się wierzyć, to spróbowałam i..... przestały padać! Jeszcze dwie-trzy zimy w odpowiednich warunkach i w końcu doczekałam się kwiatka :tan

justus27 - no chociaż coś mi kwitnie, bo z fiołkami się nic a nic na dłużej dogadać nie mogę :roll: Ale - powiem w tajemnicy - po ostatniej porażce skrętnikowej postanowiłam spróbować jednak jeszcze raz. Oczekuję właśnie listków i niech się dzieje wola nieba :wink:

Arku -ale Ty wiesz, jak 'pachną' te piękności? Zdecydowanie nie tak, pięknie jak wyglądają ;:306

Żanetka - ja już nie muszę Ci mówić, jak cieszy każdy kwiat na śmierdzielu, tym bardziej po takich 'proroczych' snach :wink:
Niech sobie śmierdzą, jak chcą - są tak piękne, że można im to wybaczyć! Całkiem nieźle mi przezimowały, tfu! tfu! odpukać - w asklepiadakach zero strat po zimie, ale jeszcze nie odtrambiam sukcesu, boć przed nami trudny i niebezpieczny moment - wybudzanie i opalanie.

Na dziś natomiast mam kilka radości :D
Kolejny kwiat na Ceropegia sandersonii. Pąki się pojawiały regularnie, ale cos im nie pasowało, bo wszystko zrzucała. Tym razem jeden się utrzymał.

Obrazek Obrazek

Poza tym hoja Mathilde - kabel taki łysy stał i stał.

Obrazek

Jakiś tydzień temu przesadziłam i hops! ogonek ruszył! I na badylu cos jakby wystaje (widać to na pierwszej fotce, w miejscu, gdzie były listki). Chyba będą z niej ludzie ;:131

Obrazek


Przy okazji przesadziłam też hoja lacunosa eskimo - wsadziłam obie do jednej doniczki. Widać, jak rośnie - każda w inną stronę: ta ukorzeniona 'do góry nogami' ewidentnie leci w dół, ta 'normalna' strzela do góry:

Obrazek
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Znęcasz się nad biedną hoją, która wyraźnie dąży do normalności :wink:
Pięknie kwitnie moja ulubiona ceropegia ;:333
Basia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”