Renatko u mnie też takich jak sprzedają na targu nie ma ale te co rosną nie są brzydkie, muszę przejść i poszukać. Jednak jak już się wyrwę to do ogrodu i zaraz biorę się za jakieś prace
Martusiu no proszę przekonałaś się do robienia pierogów ale kiedyś korzystałaś z czyjejś pomocy jak pamiętam
Iwonko
Wszystkim życzę słoneczka i dobrego tygodnia




