Ogródek Gosi cz.15

[tomaszkowa]

Ja to na wątki wchodzić nie mogę, bo mnie zaczynają zęby boleć. Teraz się biję z myślami. Rdest zamówić czy przetacznikowca. Rutewkę już zamowiłam
Tamaryszka masz Gosiu tego ładniejszego chyba. Ja miałam w przedogródku dwa. Okropne miotły porosły. Jeden zmarzł ubiegłej zimy. Drugi - mam nadzieję tej

[plocczanka]

Gosiu, wobec tego pochwal eMa, bo ten pomysł miał znakomity.
Kwiaty rosnące przy takim ogrodzeniu prezentują się bardziej naturalistycznie.

[AguJa]

Nie wiedziałam, że Tamaryszek wymarza. Sądziłam, że on bardziej jak tujka żelazny. Nawet go nie okryłam Mam go od ubiegłego roku i prawdę mówiąc to ten mój wygląda jak miotła .. ale miałam nadzieję że jak podrośnie to da się go jakoś uformować... na szczęście rośnie jako tło rabaty.

Twój Małgosiu to ładniutkie drzewko, taki różowy obłoczek nad rabatką. Super wygląda!
Przekwitnięty tez mi się podoba, jest taki delikatny.

[cyma2704]

Gosiu podziwiam wiosenny ogród, tamaryszka nie sposób nie pochwalić.

[JagiS]

Cześć, Margo!
Tak patrzę na Twój ogród od długiego czasu i coś mnie gryzie. Może już Ci to kiedyś mówiłam, nie pamiętam. Wszystko w nim masz takie pastelowe, bladziutkie..., nawet piesek w pastelowym kolorze...
Nie masz ochoty na jakieś np. purpurowe róże ?
Pewnie nie masz, bo gdybyś miała - już by u Ciebie kwitły... .

Jagi

[TerDob]

Wita Gosiu
Piękne majowe wspomnienia Jak ja lubię patrzeć na te Twoje dopieszczone rabatki
Tamaryszek śliczny , mój wiosną złamał wiatr ale odbił i też ładnie kwitł - to krzew nie do zdarcia
Miłej niedzieli życzę

[helenask]

Część sąsiadko
Podziwiam Twoją pracę i Twoje pomysły
Muszę to zobaczyć w naturze

[Margo2]

Helenko, bardzo się cieszę, że w końcu do mnie zajrzałaś
Liczę na szybkie odwiedziny

Bardzo przep0raszam, ale na pozostałe posty odpowiem wieczorem

[Agatra]

O pani Helenko serdecznie pozdrawiam i dziękuję za jesienne róż e. Kobieta od pierścionka Kasia
Przepraszam Małgosiu, tobie również dziękuję Jak tam już zdrowa?

-- N, 17 sty 2016, 18:07 --

O pani Helenko serdecznie pozdrawiam i dziękuję za jesienne róż e. Kobieta od pierścionka Kasia
Przepraszam Małgosiu, tobie również dziękuję Jak tam, już zdrowa?

[Margo2]

Wybaczcie, że odpowiedziałam od razu mojej Helence, ale to była prywata
To dzięki Helence mam bardzo dużo roślin i to ona nauczyła mnie wyrzucania roślin, które mi nie pasują.
Koniec tygodnia był dla mnie bardzo intensywny, bardzo się za forum stęskniłam. Jestem bardzo ciekawa co tam u Was słychać
Za oknem dzisiaj pięknie prószyło. Jednak zima potrafi być piękna.

A teraz czas na odpowiedzi

Marta, jak zwykle potrafisz mi sprawić przyjemność.

Wandziu, tamaryszek podoba mi się ze względu na swoją zwiewność. Wiosną jest niesamowity, potem faktycznie jego piękno słabnie, ale mi nie przeszkadza. Przeraziłam się jego wzrostem. Musze go bardzo przycinać, żeby nie zajął całej rabaty

Aniu, daj swoim powojnikom nadmanganian potasu wiosną. Zobacz jak będą reagowały. U mnie to działa. U mnie też kwitną najładniej wiosną, potem jakby nie miały siły na powtórne kwitnienie. Musze wypróbować metodę obcinania kwiatostanów po przekwitnięciu. Podobno to może pomóc

Beatko, mój tamaryszek jest prowadzony na drzewko, bardzo silnie go tnę. Może to jest przyczyna takiego wyglądu?
Mam go od 8 lat. Zdążył nabrać ciała. Twój też za jakiś czas może zmężnieć
Nie żałuj rutewki, jest przepiękna. A zamówić możesz i rdesta i przetacznikowca.
Wiem, że czasem trzeba dokonać wyboru. Trudna sprawa.

Lucynko, pochwalę jak wróci
Czasem ma dobrze pomysły, ale często nie możemy się zgodzić.
To kwestia mojej zachłanności. Ogród jest mój i nie daję mu się rządzić

Aga, ja też nie wiedziałam, że tamaryszek wymarza. Mój jest jakoś niezniszczalny. Próbowałam już go wykopać, tnę o każdej porze roku i nic go nie bierze. Ja prowadzę swojego na drzewko. Na pewno cięcie zagęszcza koronę. Powoli i twój nabierze ciała
Ja też bardzo lubię tamaryszka za jego delikatne igiełki. Niezależnie od koloru, czy fioletowe, czy zielone.

Soniu,

Jagódko, już pisałaś.
Mam purpurowe róże. Takiego Tradeskanta na przykład. Ale fakt jest taki, że wolę te bladawce. Powoli dojrzewam do mocniejszych kolorów. Dla mnie to i tak szok, bo ja zawsze i wszędzie jestem stonowana, a w ogrodzie mam jak dla mnie pełno koloru. Ale też jednolitego

Teresko, jakie tam dopieszczone. Moja sąsiadka, która właśnie niedawno do nas dołączyła, kręci nosem nad moim sadzeniem roślin bez pomyślunku
Ale ja jestem koziorożec, więc jestem uparta, ciężko mi zmienić naturę.
I tak nauczyła mnie pozbywania się roślin. Kiedyś było to nie do pomyślenia

Kasiu, jak widzisz Helenka skusiła się na zaglądanie do nas, ale dopiero po przejrzeniu cudów, jakie mają nasze koleżanki.

[daffodil]

Witaj Gosiu

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Przede wszystkim zdrowia, no i spełnienia wszystkich zielonych marzeń. Niech Twój ogród dalej rozwija się po Twojej myśli, bo widać, że od pewnego czasu wprowadzasz konsekwentnie zmiany - i to zmiany na lepsze. Może to też efekt tego, że ogród ciągle rośnie, ale z pewnością Twoja dobra ręka ma na to decydujący wpływ.
Tamaryszek cudny - wygląda jak piękny, różowy obłoczek. Długo go masz?
Serdeczności z południa

[Jagodka]

Gosiu - czytałam u Justynki , że masz już u siebie Eyes for You - super ...ja dopiero ją zamówiłam . Widziałam ją w tamtym roku u Jadzi/Jakuch i tak mną zawładnęła , że nie byłam w stanie sobie jej odmówić .
Widzę , że coraz bardziej kolorowo na Twych rabatach - może i jesteś stonowana - co nie znaczy , że w ogrodzie nie możesz mieć np. purpury , mocnej czerwieni . W pochmurne dni - uczta dla oczu i wiesz - tak jakoś weselej - dodaje energii i chęci do życia oraz rozgania smutki .

Przesyłam buziaki - wieczorową porą - między doglądaniem ręcznej , a kompem

[plocczanka]

Gosiu i tak trzymaj. Mój M też nie wtrąca się do części kwiatowej ogrodu.
Jednak są wyjątki. Jeśli go o coś poproszę, np. o podrzucenie nawozu, to nie odmówi. Za to potem się chwali wszem i wobec, że on też dba o kwiaty.
Śliczny masz rododendron. Kwitnie cudnymi kwiatami.

[tara]

Gosiu czy ten nadmanganian potasu dajesz wiosną rozrabiasz go z woda czy tylko sypiesz proszek?

[majka411]

Gosia wrócę do tego rdestu ja coś takiego widzę posadzone przy płocie.... ale to
się po nim pnie.
Tymczasem ten Twój łazi sobie po ziemi... i fajnie, to wygląda. Powiedz mi czy znasz nazwę tej odmiany?