
Ogródek Gosi cz.15
- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Ogródek Gosi cz.15
A tak się przed nimi broniłaś. A teraz taka kolekcja. Brawo. A może tak dalie.....

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Gosi cz.15
Goś piękne te iryski. Ja mam jedną odmianę i o mały włos bym je wyeksportowała z mojej zegrodki...na szczęście porozsadzałam i zostały.
Przecież one są bezproblemowe i świetnie się sprawdzają na naszych piaskach....
Pięknie u Ciebie.
Przecież one są bezproblemowe i świetnie się sprawdzają na naszych piaskach....
Pięknie u Ciebie.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz.15
Przez Ciebie i Gienie też w moim ogrodzie zagościły irysy. 
Nie żałuję.
Pozdrowienia z śnieżnych Kujaw. 

Nie żałuję.


- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogródek Gosi cz.15
Gosiu witaj w Nowym Roku
Niektóre zakątki Twego ogrodu kojarzą mi się ze starymi ogrodami takimi ... wiesz przypałacowymi ze starym drzewostanem i wkomponowaniem reszty w całość. Na działkach trudno coś takiego osiągnąć bo sporadycznie trafiają się stare i ogromne drzewa a szkoda ...
Ludzie zbyt pochopnie wycinają bo jednak gospodarze działek częściej się zmieniają niż właściciele domów.
Pozdrawiam i dziękuję za piękne wiosenne zdjęcia z ub sezonu - wspomnienia są miłe dla oka i koją szarość za oknem bo śniegu wciąż brak ale ... ponoć ma padać...

Niektóre zakątki Twego ogrodu kojarzą mi się ze starymi ogrodami takimi ... wiesz przypałacowymi ze starym drzewostanem i wkomponowaniem reszty w całość. Na działkach trudno coś takiego osiągnąć bo sporadycznie trafiają się stare i ogromne drzewa a szkoda ...
Ludzie zbyt pochopnie wycinają bo jednak gospodarze działek częściej się zmieniają niż właściciele domów.
Pozdrawiam i dziękuję za piękne wiosenne zdjęcia z ub sezonu - wspomnienia są miłe dla oka i koją szarość za oknem bo śniegu wciąż brak ale ... ponoć ma padać...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.15
Aga, ja nawet nie wiedziałam sadząc je jak powinny tkwić w ziemi. Jakoś tak samo wyszło. I wcale ich nie chciałam. Wzięłam, żeby koleżance nie robić przykrości, bo ona jest dobra dusza i dzieli się wszystkim co ma, a te zdobyła od mamy swojego kolegi.I przytargała część do mnie. Co miałam zrobić, nawet nie chciała ze mną dyskutować, sadź i już. I całe szczęście, że ją posłuchałam. Małymi kroczkami doszło do tego, że mam ich całe mnóstwo. W zeszłym roku posadziłam kilkanaście nowych. Już nie mogę się doczekać kwitnienia. Chociaz u mnie nie zawsze chcą kwitnąć. Chyba za mało je karmię
Teresko, może jeszcze nie kolekcja, ale jest ich naprawdę dużo.
Sabinko, jak napisałam Agnieszce wyżej, ja ich zupełnie nie chciałam. Nie rozumiałam jak mogą się podobać. Tak samo zresztą było z różami. A teraz mam 70 krzaczków. Irysów nie liczyłam. Może latem się zbiorę. Zakochałam się w nich i choć wolę rośliny długo kwitnące już sobuie nie wyobrażam ogrodu bez nich
Lucynko, ja też zazwyczaj wolę rośliny długo kwitnące z tych samych powodów. Ale irysy zawładnęły mną i znalazłam dla nich miejsce. Mimo, że tak krótko kwitną cieszą niesamowicie. Niektórzy narzekają na liście. Ja bardzo lubię te szabelki. Prawie do końca sezonu prezentują się dobrze.
Monia, prawda, że są urocze. I rewelacyjnie pasują do Twojego romantycznego ogrodu
Kasia, to wszystko przez Ciebie, a może dzięki Tobie
No sa cudne. Dale też, ale nie chcę roślin, które będą u mnie jeden sezon. I to wykopywanie na zimę. I tak jest dużo roboty.
Maryniu, to czysty przypadek. Jak dostałam tak posadziłam. Nawet nie wiedziałam, ze to są dwie odmiany
Elu, a dlaczego miałaś je wywalić? Nie podobały Ci się? Mnie podobają się nawet te zwykłe, stare odmiany. Ale nie ukrywam że najbardziej lubię te miniaturowe, które właśnie pokazałam
Iga, forum jest zaraźliwe, a jak się wejdzie do Geni, to można dostać oczopląsu. Nie wiadomo który ładniejszy. Dzięki Geni mam ich jeszcze więcej
Krysiu, nie wiem dlaczego moja działka kojarzy Ci się ze starym ogrodem, przecież u mnie właśnie brak drzewostanu. Mam tylko orzecha, czereśnie i morelkę. Nie licząc iglaków, które powoli zaczynam też karczować, bo nabawiły się jakichś choróbsk. Ale miło mi, że tak odbierasz mój ogród. Mnie też podobają się takie stare ogrody. Uwielbiam drzewa, ale dowiedziałam się o tym dopiero niedawno, jak już zagospodarowałam prawie całą działkę. Teraz drzewa by przeszkadzały, bo większość roślin to światłoluby.
U Ciebie nadal nie ma śniegu? Wydawało mi się, że już cała Polska zasypana. U nas jest i to nawet sporo. Szkoda, że nie padało tydzień temu
Jak miło, że zaglądacie. Naprawdę sprawi mi to bardzo dużą radość.
Za oknem śnieg, nawet się zdziwiłam z mojego zadowolenia tym faktem. Jest pięknie. Padający śnieg wprawił mnie w romantyczny nastrój. Co chwila podchodziłam do okna i podziwiałam krajobraz. Czy też tak macie?
Na przekór jednak tej pogodzie dalszy ciąg maja













Teresko, może jeszcze nie kolekcja, ale jest ich naprawdę dużo.
Sabinko, jak napisałam Agnieszce wyżej, ja ich zupełnie nie chciałam. Nie rozumiałam jak mogą się podobać. Tak samo zresztą było z różami. A teraz mam 70 krzaczków. Irysów nie liczyłam. Może latem się zbiorę. Zakochałam się w nich i choć wolę rośliny długo kwitnące już sobuie nie wyobrażam ogrodu bez nich
Lucynko, ja też zazwyczaj wolę rośliny długo kwitnące z tych samych powodów. Ale irysy zawładnęły mną i znalazłam dla nich miejsce. Mimo, że tak krótko kwitną cieszą niesamowicie. Niektórzy narzekają na liście. Ja bardzo lubię te szabelki. Prawie do końca sezonu prezentują się dobrze.
Monia, prawda, że są urocze. I rewelacyjnie pasują do Twojego romantycznego ogrodu
Kasia, to wszystko przez Ciebie, a może dzięki Tobie

No sa cudne. Dale też, ale nie chcę roślin, które będą u mnie jeden sezon. I to wykopywanie na zimę. I tak jest dużo roboty.
Maryniu, to czysty przypadek. Jak dostałam tak posadziłam. Nawet nie wiedziałam, ze to są dwie odmiany
Elu, a dlaczego miałaś je wywalić? Nie podobały Ci się? Mnie podobają się nawet te zwykłe, stare odmiany. Ale nie ukrywam że najbardziej lubię te miniaturowe, które właśnie pokazałam
Iga, forum jest zaraźliwe, a jak się wejdzie do Geni, to można dostać oczopląsu. Nie wiadomo który ładniejszy. Dzięki Geni mam ich jeszcze więcej
Krysiu, nie wiem dlaczego moja działka kojarzy Ci się ze starym ogrodem, przecież u mnie właśnie brak drzewostanu. Mam tylko orzecha, czereśnie i morelkę. Nie licząc iglaków, które powoli zaczynam też karczować, bo nabawiły się jakichś choróbsk. Ale miło mi, że tak odbierasz mój ogród. Mnie też podobają się takie stare ogrody. Uwielbiam drzewa, ale dowiedziałam się o tym dopiero niedawno, jak już zagospodarowałam prawie całą działkę. Teraz drzewa by przeszkadzały, bo większość roślin to światłoluby.
U Ciebie nadal nie ma śniegu? Wydawało mi się, że już cała Polska zasypana. U nas jest i to nawet sporo. Szkoda, że nie padało tydzień temu
Jak miło, że zaglądacie. Naprawdę sprawi mi to bardzo dużą radość.
Za oknem śnieg, nawet się zdziwiłam z mojego zadowolenia tym faktem. Jest pięknie. Padający śnieg wprawił mnie w romantyczny nastrój. Co chwila podchodziłam do okna i podziwiałam krajobraz. Czy też tak macie?
Na przekór jednak tej pogodzie dalszy ciąg maja













- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Gosi cz.15
Gosiu a to za kwiatki białe podparte kijem w tle szafirki, widzi mi się jaśmin ale 

- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz.15
Gosiu witaj odwiedzam zaprzyjaznione wątki, wreszcie pogoda zimowa i czasu jest trochę więcej. Co do żywopłotu tnij teraz najlepszy okres gdy można wygospodarować wolną chwilę 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.15
Piękny maj w Twoim ogrodzie.
W taki zgniły deszczowy wieczór z ogromną przyjemnością spogląda się na kolory wiosny. Takie świeżutkie, wesołe, na tle czyściutkiej zieleni.

W taki zgniły deszczowy wieczór z ogromną przyjemnością spogląda się na kolory wiosny. Takie świeżutkie, wesołe, na tle czyściutkiej zieleni.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Ogródek Gosi cz.15
Witaj Gosiu
U nas też biało
Od rana sypały powolutku, majestatycznie, wielkie płatki śniegu, co przyprawiło naszego Krasnala w ogromne zdumienie, wyrażane radośnie i z zapałem
Jeszcze trochę i trzeba się będzie rozejrzeć za sankami...
A u Ciebie piękny, kolorowy, kwitnący maj
Uwielbiam takie klimaty ! Iryski tez cudnej urody i żałuję, że mam ich tak mało. Muszę to koniecznie zmienić, bo kojarzą mi się miło z dzieciństwem i rodzinnym ogrodem
Jak to dobrze, kochana, że możemy zimą przywołać letni, miniony czas, pokazując piękne, kolorowe zdjęcia ! Dopiero teraz można je spokojnie pooglądać i spisać kolejne, konieczne chciejstwa...
Buziaki ciepłe i serdeczne przesyłam

U nas też biało



A u Ciebie piękny, kolorowy, kwitnący maj


Jak to dobrze, kochana, że możemy zimą przywołać letni, miniony czas, pokazując piękne, kolorowe zdjęcia ! Dopiero teraz można je spokojnie pooglądać i spisać kolejne, konieczne chciejstwa...
Buziaki ciepłe i serdeczne przesyłam

Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12100
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi cz.15
Gosiu jestem i podglądam wiosnę u ciebie.
Nie zniknę, jestem uzależniona od forum. 


- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek Gosi cz.15
Gosiu widzę sporo irysków niskich ,pięknie Ci kwitną ,oby w tym roku zakwitło Ci więcej , ja też mam jeszcze ze 30 -40 nowych odmian/ kupionych w zeszłym roku / które nie kwitły, większość w tym roku nie zakwitnie są za małe sadzonki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz.15
Witaj Gosiu,ale pokazowy Twój ogródek ,zawsze mi sie bardzo podobał,a teraz jeszcze przybyło pięknych roślin,irysy cudowne,miłego weekendu życzę 

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz.15
Ooo, tak, iryski bardzo mi pasują i sądzę je wszędzie, gdzie tylko znajdę miejsce
Te miniaturki dopiero zbieram po trochu od ubiegłego roku. One ładnie przyrastają, nie chorują, wdzięcznie i obficie kwitną, są zupełnie niekłopotliwe

Te miniaturki dopiero zbieram po trochu od ubiegłego roku. One ładnie przyrastają, nie chorują, wdzięcznie i obficie kwitną, są zupełnie niekłopotliwe

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.15
Aniu, to jest ozdobna jabłonka. Szczepiona. Nie mam pojęcia jaka ona urośnie, ale w razie czego zamierzam ją ciąć w takie wąskie drzewko, bo tylko takie mi pasuje.
Marzenko, na cięcie to teraz dla mnie za zimno
Chyba poczekam aż wrócą dodatnie temperatury. W dodatku w styczniu lutym powinnam przyciąć czereśnię. Wiem, ze lepiej ją ciąć w sierpniu, ale wtedy jest tak gęsta, że nie widzę jaki jej nadać kształt
Lucynko, właśnie maj kojarzy mi się z taką jasną, limonkową zielenią. To dla mnie najpiękniejszy okres jeśli chodzi o ulistowienie. Nie licząc jesieni oczywiście
Marysiu, i nici z sanek. Przynajmniej u mnie. Od rana była odwilż i śnieg topniał na potęgę. Teraz poniżej zera i wszystko zmroziło więc jest lodowa skorupa
Krasnal jeszcze ciut za mały na zapamiętanie tego śniegu. Mam nadzieję, ze w przyszłym roku mimo wszystko znowu przypomni sobie jak wygląda snieg
Mnie się kojarzyły wysokie irysy z wiejskim ogrodem, co niestety jakiś czas temu było dla mnie nie do przyjęcia.
Człowiek musi dojrzeć, żeby zrozumieć pewne sprawy. Mam kilka odmian wysokich, ale zakochałam się najbardziej w tych niskich i średnich. Są bezproblemowe, a największą zaletą jest to, że się nie wywracają. Wysokim musze czasem dawac podpórki
Już dawno mówiłam, że my mamy naprawdę wiele szczęścia będąc na forum i mając taką pasję. Ile moich koleżanek nudzi się w zimowe wieczory. Ja tam nie wiem co to nuda. mam Was
Soniu, to tak jak ja
Tylko, że Ty zdezerterowałaś i tylko nas podglądasz. Ale i za to Ci dziękuję
Geniu, to dzięki Tobie mam większość irysków
Podejrzewam, że właśnie dlatego moje też w dużej mierze nie kwitły. Ale na pewno powinnam dać im więcej jedzonka. Podsypię im kompostu wiosną
Martuś, jak tam pokazowy. Zwyczajny przydomowy ogrodek. Twój to jest dopiero ogród
Fakt, że trochę tych roślin nazbierałam. Tylko, że przez to nie mogę posadzić ich w większej ilości. Szkoda miejsca bo jet tyle nowych do kupienia
Monia, a mnie u Ciebie spodobały się te wyższe, ale syberyjskie i ensanty. Pięknie skomponowane z piwoniami.
Miniaturki są faktycznie bardzo wdzięczne. Uwielbiam je
Dzisiaj miejsce które się zmieni wiosną. Przynajmniej mam taką nadzieję
Trzeba wykończyć te schodki. Będzie ścieżka i nowe roślinki




Ścieżka będzie prowadziła aż do furtki












Marzenko, na cięcie to teraz dla mnie za zimno

Chyba poczekam aż wrócą dodatnie temperatury. W dodatku w styczniu lutym powinnam przyciąć czereśnię. Wiem, ze lepiej ją ciąć w sierpniu, ale wtedy jest tak gęsta, że nie widzę jaki jej nadać kształt
Lucynko, właśnie maj kojarzy mi się z taką jasną, limonkową zielenią. To dla mnie najpiękniejszy okres jeśli chodzi o ulistowienie. Nie licząc jesieni oczywiście
Marysiu, i nici z sanek. Przynajmniej u mnie. Od rana była odwilż i śnieg topniał na potęgę. Teraz poniżej zera i wszystko zmroziło więc jest lodowa skorupa

Krasnal jeszcze ciut za mały na zapamiętanie tego śniegu. Mam nadzieję, ze w przyszłym roku mimo wszystko znowu przypomni sobie jak wygląda snieg
Mnie się kojarzyły wysokie irysy z wiejskim ogrodem, co niestety jakiś czas temu było dla mnie nie do przyjęcia.

Człowiek musi dojrzeć, żeby zrozumieć pewne sprawy. Mam kilka odmian wysokich, ale zakochałam się najbardziej w tych niskich i średnich. Są bezproblemowe, a największą zaletą jest to, że się nie wywracają. Wysokim musze czasem dawac podpórki
Już dawno mówiłam, że my mamy naprawdę wiele szczęścia będąc na forum i mając taką pasję. Ile moich koleżanek nudzi się w zimowe wieczory. Ja tam nie wiem co to nuda. mam Was

Soniu, to tak jak ja

Tylko, że Ty zdezerterowałaś i tylko nas podglądasz. Ale i za to Ci dziękuję

Geniu, to dzięki Tobie mam większość irysków


Podejrzewam, że właśnie dlatego moje też w dużej mierze nie kwitły. Ale na pewno powinnam dać im więcej jedzonka. Podsypię im kompostu wiosną
Martuś, jak tam pokazowy. Zwyczajny przydomowy ogrodek. Twój to jest dopiero ogród

Fakt, że trochę tych roślin nazbierałam. Tylko, że przez to nie mogę posadzić ich w większej ilości. Szkoda miejsca bo jet tyle nowych do kupienia

Monia, a mnie u Ciebie spodobały się te wyższe, ale syberyjskie i ensanty. Pięknie skomponowane z piwoniami.
Miniaturki są faktycznie bardzo wdzięczne. Uwielbiam je
Dzisiaj miejsce które się zmieni wiosną. Przynajmniej mam taką nadzieję
Trzeba wykończyć te schodki. Będzie ścieżka i nowe roślinki




Ścieżka będzie prowadziła aż do furtki











