Hacjenda Anego już ma 10 lat

[TerDob]

Andrzeju bardzo Ci dziękuję , nie będę marudzić tylko wypróbuję
Piękny kolorek wyszedł Szkoda że nie mam już owoców pigwowca i muszę czekać cały rok .

[any57]

Zabijesz?

Nie!
Uduszę
No tak ... mogłem się domyślić ... nie PKS a ... autokar

Za to domyśliłem się o co Ci chodziło w innym wątku ... "tylko nie zapomnij"
Nie bój! Mam opanowane









A dla Marysi ... żabka na róży nad wejściem



Teresko! Do jesieni to z jabłek nazbierasz nalej setkę wódki, zbieraj i dosypuj pestki, jak wyjdą na wierzch, dolej wódki i zbieraj dalej

[tara]

Moja mama robiła wino z tarniny, dzikiej róży, nawet z mleka - z tego co pamiętam to był towar wymienny - tatko to wolał czystej kieliszek więc wino w 50 litrowych baniakach bezpiecznie stało.
Nie wiem jak to robiła ale bez drożdży, przelewała do butelek i było bardzo mocne - chętnych do pomocy nie brakowało zawsze flaszeczka wina mile widziana.

Do Hortulusa nie ma bata musisz przejeżdżać koło mojej działki, pamiętaj!
Patrząc na Twoje działa to aż zazdraszczam super4 gniazdko sobie uwiliście, ogród ma duszę.

[any57]

koło mojej działki, pamiętaj!

Zapamiętam!
Pewna Koszalinianka na moją opowieść, że w koszalińskim teatrze byłem ostatni raz w 1976 r ... powiedziała - jak będziesz następnym razem, to masz sponsora.
Nie chciałbym jej zawieść pewnie więc któregoś razu zjawię się w Koszalinie

[chalaputkowo]

Andrzeju ....
to wszystko przez to że od lat przyjaźnimy się z pewnym przesympatycznym Adasiem i Twój portret z awatarka bardzo mi naszego Adasia przypomina , przepraszam nie gniewaj się ja juź nie będę , to był naprawdę przed , przed ostatni raz
Andrzeju ....

[any57]

Ale pamiętaj Moniko - to przedostatni raz

[DTJ_1]

Andrzej Najlepszego w Nowym Roku. Widzę wszędzie zdjęcia wspominkowe się zaczęły. A Twoje kąciki gościnne, porośnięte cudownie, przyjemnie się wspomina sezon. Nie wspomnę o cudownych flaszeczkach , tj. zdobieniach .

[Elizabetka]

Andrzeju w tym roku muszę usiąść na tej wygodniej leżance i posmakować pyszności z buteleczek
Mam nadzieję, że gardła wyleczone. Pigwowce u mnie też rosną.

[chalaputkowo]

Witaj A..........Andrzeju oj spróbować tej naleweczki z pestek , ślinka cieknie . Fotel bujany rezerwuję

[any57]

Dziękuję Doroto

Gardła wyleczone Halżbiytko - na pewno posmakujesz i na leżance też posiedzisz
A pigwowce mam dwa


Monika! - patrz wyżej ... tylko nie leżanka a fotel masz zarezerwowany

Betino - o siedziska pytałaś, a najlepsze już zarezerwowane

[Maska]

Andrzeju śliczne masz te pigwowce, szczególnie ten różowy. Ja poluję teraz na białego! owoce ma niespecjalne (podobno) ale kwiaty urocze. Kiedyś koło mojej pracy były żywopłot z pigwowców! każdy miał kwiaty w innym kolorze. Któregoś dnia wycięli wszystkie w pień

[chalaputkowo]

Andrzeju ja nie lubię leżeć, leżanka nie dla mnie Mój Misio powiada że ja mam ADHD x4
też mam takiego pigwowca o czerwonych kwiatkach , tego o różwych nie mogłam utrzymać w ryzach , strasznie sie rozłaził i dostał .....

[any57]

Marysiu - niedaleko mnie na osiedlu rósł pigwowiec o białych kwiatkach - nigdy nie miał owoców

Moniko! ADHD mówisz? Chyba mam to samo - mój śp Tata mówił ... usiądź w końcu i daj temu zielsku rosnąć - w sumie mógłbym pozwolić, gdyby zielsko było, ale jeśli gdzieś wyrasta jakaś jedna sztuka, czy dwie - no trzeba to wyrwać
Mój różowy pigwowiec rósł w innym miejscu i ... malutki był. Po przesadzeniu widzę, że rośnie szybciej od czerwonego, a rosną obok siebie.
Urwałem gałązkę jeszcze mocniej czerwonego - już ma ponad pół m i się ładnie rozgałęziła

[Maska]

Andrzeju pewnie potrzebuje zapylacza, może przyjmiesz go (gałązkę) do ogrodu i sprawdzisz

[any57]

Marysiu!

na osiedlu rósł pigwowiec o białych kwiatkach

Rósł pod budynkiem szkoły - szkołę ocieplali i krzewy wyrąbali
Ale może jest jak mówisz - gdy spotkam to sprawdzę