Pamiętam pyszne gołąbki z tartych ziemniaków pieczonych w ogromnych brytfannach ,wyżerka na cały tydzień .Odgrzewane na patelni na tłuszczu ze szpyrkami lub jedzone po prostu ze śmietaną mmmmm
Smaki dzieciństwa
- dotii
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Re: Smaki dzieciństwa
Soda ,właśnie przypomniałam sobie napój własnej roboty .Po zabawach i bieganiu po polach :p gasiliśmy pragnienie wodą z dodatkiem odrobiny octu i sody ,taka sodówka lub sokiem podbieranym z kamiennego gara kiszonych ogórków 
Pamiętam pyszne gołąbki z tartych ziemniaków pieczonych w ogromnych brytfannach ,wyżerka na cały tydzień .Odgrzewane na patelni na tłuszczu ze szpyrkami lub jedzone po prostu ze śmietaną mmmmm
Pamiętam pyszne gołąbki z tartych ziemniaków pieczonych w ogromnych brytfannach ,wyżerka na cały tydzień .Odgrzewane na patelni na tłuszczu ze szpyrkami lub jedzone po prostu ze śmietaną mmmmm
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2635
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Smaki dzieciństwa
Taki napój z wody,sody i octu to piłam jak coś "siedziało na żołądku"
Był taki pieniący i trzeba było jak najszybciej wypić.Nie wiem czy to był dobry sposób na pozbycie się uczucia ciężkości.
Potem w pracy kolega na te dolegliwości radził kieliszek wódki z dużą ilością pieprzu.Pomagało.
Był taki pieniący i trzeba było jak najszybciej wypić.Nie wiem czy to był dobry sposób na pozbycie się uczucia ciężkości.
Potem w pracy kolega na te dolegliwości radził kieliszek wódki z dużą ilością pieprzu.Pomagało.
-
Emilia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Smaki dzieciństwa
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- Plumi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 971
- Od: 20 cze 2011, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: regiony tarnowskie
Re: Smaki dzieciństwa
Oooooh przypomniałyście mi o octach,które robiła koleżanka mojej babci,oj podkradało się te aromatyczne jabłkowe,czeremchowe i inne owocowe. Potrafiła zrobić octy chyba ze wszystkiego .
Kwiaty to resztki Raju.
- dotii
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Re: Smaki dzieciństwa
Byłam za młoda, żeby wtedy myśleć o odchudzaniu ;) Bawiłam się z braćmi w żołnierzyki
Ale było dobre
Ale było dobre
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Smaki dzieciństwa
Ja pamiętam napój z sody, octu i łyżeczki cukru. Starsi pili to na wrzody żołądka, dzieciaki - dla "bekania" 
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Smaki dzieciństwa
Taki napój z sodą mój dziadek nazywał "psiutka". A ocet moja mama na bieżąco robi z obierek jabłek. Można pić tylko z wodą i podobno jest bardzo zdrowy. Ja używam go do robienia majonezu.
Nie wolno w lesie kląć, kapelusz trzeba zdjąć
Pozdrawiam Violetta
Pozdrawiam Violetta
- Plumi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 971
- Od: 20 cze 2011, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: regiony tarnowskie
Re: Smaki dzieciństwa
Noo u nas na ten napój mówiło się "bziutka "albo "brouza " 
Kwiaty to resztki Raju.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Smaki dzieciństwa
Do kogla-mogla dorzucę opowieść. Będąc dzieckiem pojechałem do rodziny mieszkającej w Dębińcu, dawne woj. poznańskie. Ciotka zapytała: A, kogel-mogel (kogiel-mogiel), lubisz ? Ja na to, że tak. Wzięła więc dwa całe jajka, wbiła do szklanki, wsypała dwie łyżeczki cukru, 2 razy (słownie dwa) zabełtała i mówi: No to jedz na zdrowie ! Patrzę na te dwa "zawirowane jajka" i próbuję jakoś to zjeść. Po kilku minutach ciotka patrzy na mnie i mówi: Ty chyba kogla-mogla nie lubisz ! 
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Smaki dzieciństwa
o rany
A u mnie , jak byłam dzieckiem kogel-mogel był lekarstwem na gardło. Tatuś kręcił żółtko z cukrem do białości, wciskał sok z cytrynki i wlewał łyżeczkę wódki. Po takim smarowanku gardło było zdezynfekowane
A u mnie , jak byłam dzieckiem kogel-mogel był lekarstwem na gardło. Tatuś kręcił żółtko z cukrem do białości, wciskał sok z cytrynki i wlewał łyżeczkę wódki. Po takim smarowanku gardło było zdezynfekowane
Nie wolno w lesie kląć, kapelusz trzeba zdjąć
Pozdrawiam Violetta
Pozdrawiam Violetta
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Smaki dzieciństwa
Jako, że miałam permanentną anemię, która mnie zresztą nie opuszcza nadal, mama czasem dawała mi do zjedzenia kogel-mogel wymieszany z 1/3 literatki wina Egri bikaver. Pyszne toto było!
ale nie wiem, czy teraz bym zjadła taki żywy kogel mogel, fuj!
ale nie wiem, czy teraz bym zjadła taki żywy kogel mogel, fuj!
Re: Smaki dzieciństwa
Mnie wtedy ten wzmacniany kogel-mogel nie smakował. Co innego teraz 
Nie wolno w lesie kląć, kapelusz trzeba zdjąć
Pozdrawiam Violetta
Pozdrawiam Violetta
-
Emilia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Smaki dzieciństwa
Kogel- mogel z sokiem z cytryny! 
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Smaki dzieciństwa
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Smaki dzieciństwa
Na śniadanie kasza manna na gęsto i zimno. Polana sokiem malinowym. Codziennie, przez jakiś rok czasu. Do dzisiaj nie przeszło mi uwielbienie tego dania.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam




