Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza też tak myślałam,
mam dużo cebulowych, to jak trochę nornice zjedzą, nic się nie stanie. Chyba jednak rozmnożyły się bardzo, bo miały dużo pożywienia. Teraz myślę, że jak nie dostaną żarcia, to będzie ich mniej. 
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuzka a może uderz z tą różą w wątkach różanych? Nie tylko w identyfikacji, ale i w sezonie 2015, w różach parkowych czy pnących itd. No może w końcu się dowiesz co to za panna.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Róże są obłędne, staram sie teraz nadrobić straty jak jednej zimy straciłam prawie wszystkie. 
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Rany ludziska, jak tam dziś u was? U mnie wieje, że łeb urywa
Moje tuje i róża na pniu kłaniają mi się w pas jak księżnej jakieś
Wcale nie widać że to już 8 listopad - słońce świeci sobie w najlepsze, na termometrze moim widzę 16 stopni
a na różyczkach niedawno posadzonych pąki prawie gotowe do startu by liście wypuszczać. Jak się zaraz nie ochłodzi to falstart będzie jak nic, a potem mróz zniszczeń dokona po całości
Wsadziłam do ziemi moje ostatnie zakupy cebulkowe i dokonałam ważnej obserwacji - kończy się powoli wolne miejsce na cebulki - przy kopaniu dołka dla hiacyntów pełnych dokonałam częściowego zniszczenia poprzez wykopanie kiełkujących tam sobie już przebiśniegów zeszłorocznych
Czas więc przystopować z sadzeniem... ku mojej uciesze
Soniu, musiała byś jakieś cebule dla tych nornic ponadziewać jakimś specyfikiem niczym szewczyk owieczkę dla smoka wawelskiego
Może takim sposobem by się uszczupliła ich populacja 
Aneczka, może w przyszłym sezonie popstrykam nowe fotki i powstawiam w innych wątkach. Musze zaobserwować czy jak nie będzie takich upałów jak w tym roku, to czy ta pannica będzie się też przebarwiała.
Kasia, widziałam w Twoim wątku że jedna różyczka chyba tej jesieni została już zakupiona w celu odnowy kolekcji
Kochani przyjemnej niedzieli dla Was spędzonej w rodzinnych gronach
lub na spacerkach dla tych korzystających z pięknej pogody 
Wcale nie widać że to już 8 listopad - słońce świeci sobie w najlepsze, na termometrze moim widzę 16 stopni
a na różyczkach niedawno posadzonych pąki prawie gotowe do startu by liście wypuszczać. Jak się zaraz nie ochłodzi to falstart będzie jak nic, a potem mróz zniszczeń dokona po całości Wsadziłam do ziemi moje ostatnie zakupy cebulkowe i dokonałam ważnej obserwacji - kończy się powoli wolne miejsce na cebulki - przy kopaniu dołka dla hiacyntów pełnych dokonałam częściowego zniszczenia poprzez wykopanie kiełkujących tam sobie już przebiśniegów zeszłorocznych
Soniu, musiała byś jakieś cebule dla tych nornic ponadziewać jakimś specyfikiem niczym szewczyk owieczkę dla smoka wawelskiego

Aneczka, może w przyszłym sezonie popstrykam nowe fotki i powstawiam w innych wątkach. Musze zaobserwować czy jak nie będzie takich upałów jak w tym roku, to czy ta pannica będzie się też przebarwiała.
Kasia, widziałam w Twoim wątku że jedna różyczka chyba tej jesieni została już zakupiona w celu odnowy kolekcji
Kochani przyjemnej niedzieli dla Was spędzonej w rodzinnych gronach
lub na spacerkach dla tych korzystających z pięknej pogody 
- chalaputkowo
- 1000p

- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Witaj Zuziu - i u mnie pogoda dopisała , choć wiatrzycho straszne ale słoneczko przyjemnie grzeje , złoci ostatnie liście , na spacerze z psem patrzyłam na zieleniące się oziminy i wydawało mi się iż to marzec i nie długo znowu do ogrodów ruszym 
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza u mnie też tak wieje...wszystko przewraca, tj. doniczki z pelargoniami walają się po całym ogrodzie.
Ale mimo tego wiatru jest ciepło i słonecznie. Właśnie wróciłam ze spaceru z piesem...
Ale mimo tego wiatru jest ciepło i słonecznie. Właśnie wróciłam ze spaceru z piesem...

- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
U nas też wichura. Krzesła mi powywracało i jakieś śmieci zaczęły latać po ogrodzie. A myślałam, że mam posprzątane.
Na chwilę zgasło światło i zapanowała okrutna ciemn ość. Na szczęście po kilku minutach znów włączyli io można jako tako spędzać niedzielny wieczór.
Z żołtą różą nie pomogę, bo do tej pory miałam tylko jedną żółtą, Maigold. Ale ostatnio mi się odmieniło i zapałałam namiętnością o ciepłych odcieni.
Na chwilę zgasło światło i zapanowała okrutna ciemn ość. Na szczęście po kilku minutach znów włączyli io można jako tako spędzać niedzielny wieczór.
Z żołtą różą nie pomogę, bo do tej pory miałam tylko jedną żółtą, Maigold. Ale ostatnio mi się odmieniło i zapałałam namiętnością o ciepłych odcieni.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza przeczytałam wszystko co znalazłam na temat likwidacji nornic. Niestety skutecznego sposobu brak.
Ja też sadziłam tulipany w miejscu krokusów, o których zapomniałam.
Wieje wszędzie, a u mnie liście sypią się do domu przy każdym otwarciu drzwi.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
-
agniesz-ka
- 200p

- Posty: 264
- Od: 16 kwie 2013, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- Kontakt:
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
A u mnie ładnie zwiało liście z całej działki w jedno miejsce.... Grabienie mam z głowy 
"Drobiazg nieraz, a ślady jak w śniegu" W. Myśliwski
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu pogoda nawet nas rozpieszcza ,jest w miarę ciepło ,tylko mgły i za bardzo wieje czasami .Oby tak jak najdłużej to będzie fajnie .żeby tylko nie połamało roślin a będzie dobrze .U mnie nawet w miarę łagodnie wieje choć momentami było strasznie ,oby tylko gorzej nie wiało to będzie okej .
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
He he he. Skąd to znam. Wczoraj upychając czosnki purpurowe zobaczyłam, że wsadzam je w miejsce czosnków Hair.cyma2704 pisze:Ja też sadziłam tulipany w miejscu krokusów, o których zapomniałam.![]()
Przesilenie jesienne..? Czy aż taka skleroza?
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Ja u siebie diagnozuję sklerozę ;)
W tym roku w miejscu gdzie posadziłam jakieś cebulowe mam wetknięte widelczyki jednorazówki z opisem! Po pierwsze żeby wiedzieć, że coś tu posadziłam, po drugie żeby wiedzieć co.. a po trzecie, żeby nie wydziabać przy wiosennym pieleniu... znam siebie i wiem, że bez tego to trochę wydepczę trochę motyczką potraktuję a resztę zapomnę... wprawdzie już teraz przy sadzeniu roślinek trochę wydeptałam moje "znaczniki".. ale uzupełniam na bieżąco. Trochę śmiesznie to wygląda patrząc na rabatę..i wzbudza ciekawość..np. teściowej (-a co to za widelce wystające?.. - to tulipany mamo.. i takie tam jeszcze inne.. - o Bożeeeee
)
i wydała się moja rozrzutność
W tym roku w miejscu gdzie posadziłam jakieś cebulowe mam wetknięte widelczyki jednorazówki z opisem! Po pierwsze żeby wiedzieć, że coś tu posadziłam, po drugie żeby wiedzieć co.. a po trzecie, żeby nie wydziabać przy wiosennym pieleniu... znam siebie i wiem, że bez tego to trochę wydepczę trochę motyczką potraktuję a resztę zapomnę... wprawdzie już teraz przy sadzeniu roślinek trochę wydeptałam moje "znaczniki".. ale uzupełniam na bieżąco. Trochę śmiesznie to wygląda patrząc na rabatę..i wzbudza ciekawość..np. teściowej (-a co to za widelce wystające?.. - to tulipany mamo.. i takie tam jeszcze inne.. - o Bożeeeee
i wydała się moja rozrzutność
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza, u ciebie wietrzysko i słońce, a u mnie wietrzysko i deszcz. Zimno było niesamowite, głowę urywało i tylko czekałam kiedy zamiast tego deszczu zacznie prószyć śnieg
Ciekawa jestem czy doczekam się jeszcze ciepłych dni
Sadzenie cebul w innych, zeszłorocznych to zmora każdego ogrodinka.. Bo niby wiesz, że coś tam może być, ale zawsze liczysz, że jakoś uda ci się ominąć, albo upchnąć pomiędzy
Sadzenie cebul w innych, zeszłorocznych to zmora każdego ogrodinka.. Bo niby wiesz, że coś tam może być, ale zawsze liczysz, że jakoś uda ci się ominąć, albo upchnąć pomiędzy
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Ja też poszłam takim sposobem ale u mnie wystają dla odmiany noże jednorazowe....Ja u siebie diagnozuję sklerozę ;)
W tym roku w miejscu gdzie posadziłam jakieś cebulowe mam wetknięte widelczyki jednorazówki z opisem!


