Mój ogródek - kogra - 3cz. 2008r
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Gabi - to wszystko dary forumowiczów
Ten rok był dla mnie darem od losu - tyle dobroci, serca i roślinek nie doznałam chyba w całym moim życiu.
Nie chciałabym z tego nic zmarnować i dlatego wysadzać będę dopiero wiosną.
Elu - bardzo się cieszę i zaraz biegnę spojrzeć w twoje oczy.
I nie tylko........

Ten rok był dla mnie darem od losu - tyle dobroci, serca i roślinek nie doznałam chyba w całym moim życiu.
Nie chciałabym z tego nic zmarnować i dlatego wysadzać będę dopiero wiosną.
Elu - bardzo się cieszę i zaraz biegnę spojrzeć w twoje oczy.
I nie tylko........
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Smutno?
Grażynko, co Ty za herezje opowiadasz! Taki cudny płonący klon, a jeszcze róża, wiesiołki
Juz Hania mnie oczarowała klonami, teraz jeszcze Ty
A tego klonu nie pamiętam. Co to za jeden Grazynko? Wiesz, "dałam się Hani namówić" na klon palmowy i mam nadzieję, ze będzie wyglądał równie pięknie jak twój - jak już będzie u mnie rósł ;)
Doniczek to masz mnóstwo! A co to jest na 9 zdjęciu, taka jakby skrzynia bez jednego boku? Czy to może miejsce na kompost?
Kotki wyglądają uroczo w zimowym już futrze wśród roslin
Wymiziaj je od cioci 
Juz Hania mnie oczarowała klonami, teraz jeszcze Ty
Doniczek to masz mnóstwo! A co to jest na 9 zdjęciu, taka jakby skrzynia bez jednego boku? Czy to może miejsce na kompost?
Kotki wyglądają uroczo w zimowym już futrze wśród roslin
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Gabrysiu jeśli Ci trudno uwierzyc, że jestem PRAWDZIWĄ ogrodniczką, to bardzo Cię proszę zajrzyj do mojego wątku, to jest wieloletnia praca moich rąkgiza pisze: To jest jedno z tych zdjęć niby ogrodniczek, wszystkie dopiero co wylazły z salonów piekności, laski wypindrzone....
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Izuniu - smutno, niestety bo tylko klon palmowy trzyma jeszcze jesienny fason.
Kiedy go kupowałam był purpurowy.
Po posadzeniu zrobił się zielony ale za to jesienią przybiera takie kolory.
Nie pytaj zatem Izuniu co to za odmiana bo nie wiem.
Ta skrzynia to betonowe palenisko, które latem robi za kwietnik. Ponieważ ogród jest mały i ciasny trzeba było znależć miejsce do palenia wiosną i jesienią roślinnych odpadów nie nadających się do kompostowania.
Wpadł mi do głowy taki pomysł i na razie się sprawdza. A rośliny rosnące dookoła niego są bezpieczne dzięki betonowej obudowie.
Kicie dziękują za mizianko i w podzięce przesyłają mruczando.
Gizuniu - tutaj liczy się wiedza, doświadczenie i charakter a nie wygląd.
Nie musisz być wypindrzona, żeby się pokazać.
Zobacz na moje zdjęcie - bez makijażu, w starej bluzce i dresowych spodniach ze skrzynią z grzybami pomiędzy nogami, rozczochrana po chodzeniu pod krzakami w poszukiwaniu grzybów - czy ja jestem wypindrzona ?
Nie mam kompleksów bo nie o wygląd chodzi.
Zajrzą do mnie Ci, którym zależy na innych walorach i przymiotach a nie na wyglądzie.
Dla mnie każdy człowiek to brat lub siostra a nie oceniający mnie krytyk.
Grzesiu - dzięki za odwiedziny.
Cieszę się, że te widoczki Cię ujęły. :P
Elu, Gizuniu - tego właśnie potrzeba na tym forum - pojednania i zgody.
Cieszmy się z bycia razem i przyjażniami.
Nawet nieudane żarty bierzmy za humor i obdarzmy się nawzajem szerokim uśmiechem. ;:91
Kiedy go kupowałam był purpurowy.
Po posadzeniu zrobił się zielony ale za to jesienią przybiera takie kolory.
Nie pytaj zatem Izuniu co to za odmiana bo nie wiem.
Ta skrzynia to betonowe palenisko, które latem robi za kwietnik. Ponieważ ogród jest mały i ciasny trzeba było znależć miejsce do palenia wiosną i jesienią roślinnych odpadów nie nadających się do kompostowania.
Wpadł mi do głowy taki pomysł i na razie się sprawdza. A rośliny rosnące dookoła niego są bezpieczne dzięki betonowej obudowie.
Kicie dziękują za mizianko i w podzięce przesyłają mruczando.
Gizuniu - tutaj liczy się wiedza, doświadczenie i charakter a nie wygląd.
Nie musisz być wypindrzona, żeby się pokazać.
Zobacz na moje zdjęcie - bez makijażu, w starej bluzce i dresowych spodniach ze skrzynią z grzybami pomiędzy nogami, rozczochrana po chodzeniu pod krzakami w poszukiwaniu grzybów - czy ja jestem wypindrzona ?
Nie mam kompleksów bo nie o wygląd chodzi.
Zajrzą do mnie Ci, którym zależy na innych walorach i przymiotach a nie na wyglądzie.
Dla mnie każdy człowiek to brat lub siostra a nie oceniający mnie krytyk.
Grzesiu - dzięki za odwiedziny.
Cieszę się, że te widoczki Cię ujęły. :P
Elu, Gizuniu - tego właśnie potrzeba na tym forum - pojednania i zgody.
Cieszmy się z bycia razem i przyjażniami.
Nawet nieudane żarty bierzmy za humor i obdarzmy się nawzajem szerokim uśmiechem. ;:91
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Bogusiu, klonika przez pierwsze trzy lata trzymałam w pojemniku i na zimę chowałam do szklarni.
Dopiero potem wysadziłam do ogrodu i już niczym nie okrywałam.
Podobno powinno się go okrywać w pierwszych latach, bo jest dość wrażliwy na nasze zmiany klimatu i kiedy wypuści liście a przyjdzie przymrozek to może całkiem przemarznąć.
Ja tak straciłam już dwa takie klony i dlatego ten na razie trzyma się dobrze.
Dopiero potem wysadziłam do ogrodu i już niczym nie okrywałam.
Podobno powinno się go okrywać w pierwszych latach, bo jest dość wrażliwy na nasze zmiany klimatu i kiedy wypuści liście a przyjdzie przymrozek to może całkiem przemarznąć.
Ja tak straciłam już dwa takie klony i dlatego ten na razie trzyma się dobrze.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Grażynko!
Wcale Twój ogród nie jest smutny!
A to zdjęcie jest po prostu piękne! Te kolory!

Szkoda, że na razie nie mogę mieć kloników w ogrodzie. Może kiedyś ...
Hihi... a to co odpisałaś, że jest metasekwoją, myślałam, że jest ... sumaczkiem!
Muszę zajrzeć do Babopielki, bo ona ma już duużą metasekwoję.
Uwielbiam drzewa i krzewy, które tak pięknie przebarwiają się jesienią!
Wcale Twój ogród nie jest smutny!
A to zdjęcie jest po prostu piękne! Te kolory!

Szkoda, że na razie nie mogę mieć kloników w ogrodzie. Może kiedyś ...
Hihi... a to co odpisałaś, że jest metasekwoją, myślałam, że jest ... sumaczkiem!
Muszę zajrzeć do Babopielki, bo ona ma już duużą metasekwoję.
Uwielbiam drzewa i krzewy, które tak pięknie przebarwiają się jesienią!
Pozdrawiam serdecznie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Metasekwoja to bardzo ciekawy iglak, chyba jedyny, który zrzuca igły na zimę.
Wiosną dość póżno wypuszca nowe igiełki - i to jest dopiero piękny odcień zieleni.
Na pewno Jadziu będziesz miała kloniki.
Wiosną dość póżno wypuszca nowe igiełki - i to jest dopiero piękny odcień zieleni.
Na pewno Jadziu będziesz miała kloniki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki


Tak lepiej
i zbierajmy się z tematu Grażynki, bo jeszcze nas kotami i psami pogoni

