Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Karls, a Ty nam czasem zeszłorocznych zdjęć nie pokazujesz ;:306 -żart. Piękne tykwy, gratuluję, położyłeś wszystkich na łopatki tą fotką. ;:134
Awatar użytkownika
Violunia
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 sie 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Racja, położyłeś na łopatki bo chyba jestes jedyny w tym roku co ma takie wielkie tykwy ja co prawda mam ze dwa, trzy zawiązki owoców na tych od Doroty z dziubkiem ale jeszcze malutkie i wiem z doświdczenia, ze mogą być nie zapylone i zżółknąć i odpaść. Teraz niby upał i powinny podciągnąć ale pamiętam, ze w tamtym roku tez mówilismy o tym, ze z kolei za gorąco tez nie sprzyja :roll:
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Hahah, nie to tegoroczne zdjęcia, wczoraj robiłem :). Zeszłoroczne też są gdzieś tu na forum i względem nich jestem do przodu - porównywałem i wtedy robiłem je później a i tak owoce mniejsze były. Coś się moje tykwy pospieszyły w tym roku. Ale upały robią swoje, kilka najniższych liści zaczęło żółknąć.

Miałem dać znać czy opryski z tego Substrala pomogły - mszyc prawie nie ma, jak się jakieś pojawiają to szybko znikają, grzyb też znacząco odpuścił, te brązowe plamy stanęły w miejscu i dalej już nie poszły, plamy mączniakowe też w większości zeszły. Jak na pojedynczy oprysk to całkiem dobry wynik. W pewnym momencie miałem już taką kumulację szkodników, że nie wiedziałem co z tym będzie ale na szczęście udało się opanować :).

Nie wszystkie owoce u mnie takie duże jak na zdjęciach, tak kolorowo to nie ma :). W sumie to na birdhousach to ten jeden tylko jest duży reszta to małe więc nie wiadomo czy zapylone. Najwięcej mam na kobrach, tam oprócz tego co na zdjęciach to jest jeszcze co najmniej 5 takich już trochę większych choć jeszcze nie mam pewności czy zapylone, jedna jeszcze jest na tyle duża że już raczej musi być. Miła odmiana bo w zeszłym roku kobra mi się nie udała. Liczę tylko, że te birdhousy coś jeszcze dadzą bo od kilku dni głównie męskie kwiaty mają. Trzeba na nowe pędy poczekać.
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Moje gigantyczne tykwy. Patrzcie i zazdrośćcie ;:306

Obrazek Obrazek

O, a tej ma się chyba na odpadnięcie :;230

Obrazek

No, Karls- chciałeś fotki do porównania, to sobie porównuj ;:306
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Ela, nie popisuj się :D Ja mam tykwy na polu - mają po 4 liście, owoce będą gdzieś na przełomie grudnia-stycznia :wit
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

To w sam raz na nos dla bałwanka. :wit
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

ela151 - jak już zawiązki są to nie jest źle, owoce zawiązane w lipcu powinny na spokojnie zdążyć dojrzeć. Ten co zaczyna żółknąć musiał być nie zapylony bo w tle widzę, że liście są napięte więc wody nie brakuje. Jeśli masz słabo z owadami to jest jeszcze opcja biegania z pędzelkiem, tylko wymaga cierpliwości i delikatności :) żeby nic nie uszkodzić. Gdzieś nawet widziałem poradniki ze zdjęciami jak to wykonać, choć to raczej prosta sprawa.

annodomini - tak z ciekawości spytam, co im się stało, że mają po 4 liście? Późno siałeś?
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Siałem z dyniami, w kwietniu. Ale najpierw mi "wybiegły", później było tak zimno, że tygodniowy przyrost wynosił 0 cm. Dopiero od tygodnia zrobiło się ciepło.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Annodomini, niektore moje tykwy tez maja dopiero po kilka lisci, ale - o dziwo - wczoraj zauwazylam na nich pierwsze zawiazki kwiatow, wiec moze jednak jakies owoce beda wczesniej niz w grudniu ;)
Obrazek Obrazek
Ale pozostale sa duzo wieksze
Obrazek Obrazek Obrazek
To ostatnie zdjecie niestety z zeszlego roku ;:306
To tylko niektore z moich tykw, bo pozostale zdjecia przeswietlilo slonce i nic nie widac.
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Zdjecia robilam chyba 4-5 dni temu i od tej pory juz duzo urosly. A mi serce rosnie jak przychodze do ogrodka i widze, ze znowu sa duzo wieksze ;:138
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Ratunkuuuu, jak chronic moje tykwy przed szara plesnia? Wczoraj zauwazylam na sasiedniej dzialce szare plamy na lisciach cukinii. Tykwy rosna niedaleko wiec tylko patrzyc jak zaraza przeniesie sie na ich liscie (w zeszlym roku bylo to samo, ale pozniej). Czy moge jakos zabezpieczyc liscie tykw, zeby temu zapobiec?
nela13
100p
100p
Posty: 113
Od: 19 maja 2012, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

U mnie też słabiutko :(

Obrazek

mam jeszcze klika ale nie wiem czy zapylone ;:218
Awatar użytkownika
julcia03
100p
100p
Posty: 117
Od: 17 mar 2014, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

u mnie kilka małych zawiązało się.Pierwszy raz tykwę wysiałam liczę na mały sukces :heja
Mój ogród,moja duma.
Ogród Julii http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 49&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Moje doniczkowe tykwy jeszcze nie kwitną ale już nie długo, jak na razie pną się do góry jak wariaty ;:7 .Nie udała mi się natomiast uprawa na działce. :cry: Zaledwie dwa marne krzaczki, ledwie żywe po bliskim spotkaniu z wrednymi ślimakami-golasami :evil: Resztę zeżarły całkowicie, do korzenia razem z próbną uprawą ogórków na metalowym stelażu.
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Ja moje też doniczkowo uprawiam, uważam że tykwy się całkiem nieźle do tego nadają, oczywiście jeśli użyje się odpowiednio dużych pojemników. Natomiast na pewno krzak jest w stanie utrzymać mniej owoców, powyżej 3 na jednym już może być ciężko z dostarczeniem wody bo jest mniejszy system korzeniowy. W sumie to jak na początek lipca muszę przyznać, że u mnie jest wysyp. Mam już 4 dosyć duże owoce na marenkach (najmniejszy z tych czterech ma tak z 20cm), 3 spore kobry z czego jedna ma już prawie 40cm i tylko jeden owoc na birdhousach. Mam nadzieje, że te ostatnie coś jeszcze zawiążą bo kwiatów nie brakuje, po stelażu który puściłem po suficie jest kilka zawiązków jak się okażą zapylone to będzie test wytrzymałości kleju montażowego :D. W sumie to na wiązanie owoców jest jeszcze sporo czasu, to dopiero początek lipca.

Tak z ciekawości - jaki był wasz rekord owoców z pojedynczego krzaczka tykwy?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”