Jagódko - kocimiętkę posadziłam w ubiegłym roku i wówczas koty się nią zupełnie nie interesowały. Teraz po przyjeździe na wieś jakoś je olśniło

i teraz muszę wymyślić gdzie tę nieszczęsną roślinkę przesadzić...
Mój Fidel też poluje na rybki - układa się nad brzegiem oczka i wpatruje się w wodę. Raz widziałam jak wyłowił dużego żuka. Ale rybki cwane - żadna się nie dała złapać
Bez w formie drzewka - jest szczepiony na podkładce. Wyraźnie widać miejsce szczepienia. Udana kompozycja - prawda? Jak na miejską zieleń w Gdańsku to ewenement. Przeważnie jest nie ciekawa albo zaniedbana...co innego w Gdyni. Tam zawsze patrzę z podziwem na ciekawie zaaranżowane i zadbane rośliny na ulicach.
Elu-Elizo - witaj na Kaszubach! Lubisz koty? No to wspaniale

, tego towarzystwa zawsze dużo w moich wpisach i na moich zdjęciach. Jak się ma trzy koty , które łażą za człowiekiem i pchają się przed obiektyw - to nie może być inaczej.
A możesz zdradzić czy masz swój wątek?
Lucynko - drzewko z mojej fotki jest szczepione na pniu. Uformowanie rosnącego krzewu to dużo trudniejsza sztuka. Twoje wygląda bardzo ładnie pomimo krótkiego czasu ( tylko trzy lata) Na pewno Ci się uda
==================================
Ja dzisiaj rano czułam się przez chwilę jak Włodzimierz Puchalski na "Bezkrwawych Łowach"
Sto pięćdziesiąt metrów od mojej działki, dwa - trzy metry od brzegu jeziora perkoz dwuczuby wysiaduje jajka...rodzi się nowe życie....
Podeszłam bardzo powoli, usiadłam na skraju ławeczki widocznej na pierwszym zdjęciu a ptak pozwolił się fotografować...wręcz pozował niczym celebryta
W pewnym momencie otworzył dziób i zaczął na mnie skrzeczeć. Zrozumiałam że to koniec sesji dla paparazzich, powolutku wstałam i poszłam do domu
