Witam miłych gości
Miło mi, że podoba się trzmielina wspinająca po cyprysiku.
Tosiu i Moniko - trzmielina rosła obok i zaczęła pędami badać czy pozwolę jej wejść do góry - pozwoliłem trzy lata temu i ... pooszła! Zauważyłem, że trzmielina szybciej rośnie jak pędy mają kierunek do góry. W ten sposób od ub.r. weszła na 80 cm siatkę zasłaniając kompost sąsiada.
Dziękuję
Karolino za miłe słowa - patrz i patrz

ja też lubię patrzeć na Twój ogród, bo inny ... nigdy tak nie będę miał - nie ten rozmiar.
Konradzie! Pracuję na ogrodzie standardowo - po ok 8-10 godz dziennie i ... nie oszczędzam się, bo taka praca mnie cieszy
Aniu! 11 różaneczników na tej górce - za alejką rośnie jeszcze 7 a jutro jedziemy po ósmego i ... może 9-ego, albo 10-tego
Doroto! U mnie nie ma przypadków
OOO! Przepraszam - jeden przypadek był w ub.tyg. (a raczej wypadek) gdy elektrycznymi nożycami przycinałem bukszpan i odwróciłem się na pytanie żony, wsadzając nożyce do wnętrza bukszpanu - musiałem tę wielką kulę odchudzić
Proszę bardzo
Bogusiu. Po to tutaj jesteśmy, by sobie pomagać i podpowiadać
Chyba telepatycznie posłałaś mi pytanie - właśnie dzisiaj pokazywałem sąsiadowi jakie piękne przyrosty ma azalia - nawet 25 cm od czasu kwitnięcia i jeszcze będą rosły.
Azalia wielkokwiatowa ma przyrosty od 20cm do nawet 0,5 m rocznie (tak jest u mnie)
O ilości już pewnie przeczytałaś w tym wpisie i ... będzie jeszcze więcej
Mirko! Trzy lata temu rh złapały mączniaka - pomogły opryski i teraz pilnuję, staram się raz w roku zrobić oprysk profilaktycznie. Kiedyś na małych azaliach znalazłem jakieś dziwne narośla i zwijające się listki - to był jakiś grzyb. Pomógł jednorazowy oprysk grzybobójczym preparatem. Teraz także raz w roku profilaktycznie robię oprysk.
Aha! Błędem jest obsypywać glebę wokół rh torfem - torf jest "pijakiem" działa jak bibuła i wyciąga wilgoć z gruntu. Obsypujemy korą by zmniejszyć parowanie wilgoci.
Jeszcze podpowiem co wiem w sprawie sadzenia - wyciągamy z doniczki i obowiązkowo rozrywamy bryłę korzeniową (inaczej krzew nam zaschnie) a jeszcze lepiej namoczyć i mocno "rozczesać" korzenie. Dopiero wtedy sadzimy rozkładając korzenie - tylko nie głęboko, bo rh korzenie ma blisko powierzchni, więc nie muszę mówić, że z grabiami, czy dziabką tam nie włazimy
Cóż jeszcze powiedzieć Wam w sprawie rh? Podlewam nawet zimą, podlewam deszczówką, a jeśli jej brak to odstałą wodą. Wiosną zakwaszam glebę (bo deszcze i śniegi wypłukują) Raz w miesiącu podlewam z zakwaszaczem do rh i stosuję nawozy do rh. Największą trudnością jest obrywanie gniazd nasiennych po kwitnieniu - są ich ... tysiące.
Aby było kolorowo w tym poście ... jeleń na rykowisku a raczej na hacjendzie
Pamiętacie? Gdy wyciąłem wierzbę to jedna gałąź przypominała mi świerszcza - powstał Filip z "Pszczółki Mai" . Teraz porządkowałem resztę gałęzi i ... zobaczyłem jelenia, a że jeleń kojarzy się z kiczem to ... pomalowałem odpowiednio
