Kogrobusz wita
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Kogrobusz wita
To moja pienna. Trzymam ja w nieogrzewanym garażu i zimą podlewam bardzo mało. Przed ostatnim atakiem zimy stała już na zewnątrz, ale jak zrobiła się zima to z powrotem trafiła do garażu. Wówczas zapączkowała. Zakwitła błyskawicznie
Ale i tak się liczy 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kogrobusz wita
Aniu Gratuluję pierwszego różanego kwiatka .Jesteś tegorocznym liderem
Vimen http://www.slonecznybalkon.pl/porady/ek ... ny-roslin/ Warto poczytać i stosować .Ja kupuję suszony piołun w aptece moczę na 12 h potem gotuję wlewam trochę zmiażdżonego czosnku + mydło albo płyn dla przyczepności .Żadne zwierzątka nie lubią goryczy jaką ma piołun .Na razie rozwiesiłam żółte tablice tam gdzie ich najwięcej
Vimen http://www.slonecznybalkon.pl/porady/ek ... ny-roslin/ Warto poczytać i stosować .Ja kupuję suszony piołun w aptece moczę na 12 h potem gotuję wlewam trochę zmiażdżonego czosnku + mydło albo płyn dla przyczepności .Żadne zwierzątka nie lubią goryczy jaką ma piołun .Na razie rozwiesiłam żółte tablice tam gdzie ich najwięcej
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kogrobusz wita
Aniu - liczy, liczy......
Widać się pospieszyła przywitać wiosnę.
Ale twoje łapki jej w tym pomogły na pewno.
Jadziu - ja na razie tylko opryskałam Miedzianem.
Jutro będę szukała tablic, no i chyba piołun też zaparzę.
Widać się pospieszyła przywitać wiosnę.
Ale twoje łapki jej w tym pomogły na pewno.
Jadziu - ja na razie tylko opryskałam Miedzianem.
Jutro będę szukała tablic, no i chyba piołun też zaparzę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Kogrobusz wita
Grażynko wpadłam na chwilę i po prostu oniemiałam
U Ciebie to juprawdziwa, regularna wiosna. Wszystko pięknie kwitnie 
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kogrobusz wita
Grażynko, teraz ta róża Ci kwitnie... ???
Kurcze.. no.... to niesprawiedliwe...
Kurcze.. no.... to niesprawiedliwe...
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kogrobusz wita
Cesarska juz z pączkami
Piekne wiosenne fotki
Pozdrówki
Slawek
Piekne wiosenne fotki
Pozdrówki
Slawek
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kogrobusz wita
Grażynka czy Ty mieszkasz w ciepłych krajach?, kwitną Ci kwiaty, które zgodnie z planem powinny kwitnąć pod koniec kwietnia albo w maju. Cudowna ta Twoja wiosna

Pozdrawiam Ela
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kogrobusz wita
Witaj Grażynko,podobnie jak Sławek podziwiam Twoją koronę cesarską u mnie na 4 cebule wyszła tylko jedna i to nie dawno .slanka-flora pisze:Cesarska juz z pączkami![]()
Piekne wiosenne fotki![]()
Pozdrówki![]()
Slawek
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kogrobusz wita
Ach ja ja kocham te twoje takie skromne niby zdjęcia , a jak wiele one tu znaczą
co to za narcyzy ?
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Kogrobusz wita
Rzekotki goszczą u mnie od trzech lat więc mam nadzieję, że nie rozmyślą się
A u Ciebie, czytam nawet traszki zamieszkują!
Nie wiem, czy nie rzadsze od rzekotek? Choć fakt - takich pięknych głosów nie mają. U mnie budzą się jaszczurki, o czym informuje mnie stałe przesiadywanie kotki na skalniaku.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12850
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Kogrobusz wita
Same cudowności pokazujesz... Aczkolwiek ciągle kwitną Ci rzeczy, które u mnie już dawno się skończyły. 
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kogrobusz wita
Cieszynianka piękna czy ona już jest w pełni rozkwitu. Szkoda, że u mnie nie chciała rosnąć.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kogrobusz wita
Tak sie cieszę z mojej Cieszynianki teraz dopiero wygląda cudnie
.Pojawił się u mnie wczoraj i dzisiaj cudny fruwający podbieracz nektaru włochaty z wielką ssawką .Superaśnie wyglądał ,a zwie sie Kukułczy koliber .
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Kogrobusz wita
Grażynko, śliwki kwitną i deczko się ochłodziło, choć obawiałam się, że będzie gorzej, tylko jest okropnie sucho, a zapowiadali deszcz.
Kokorycze puste już mi zakwitły ale paprociowa jeszcze nie, żywiec na razie ma pączusie a cieszynianka pierwszy otwarty kwiatuszek.
Kokorycze puste już mi zakwitły ale paprociowa jeszcze nie, żywiec na razie ma pączusie a cieszynianka pierwszy otwarty kwiatuszek.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kogrobusz wita
Aniu 6265 - coś tam kwitnie, ale do prawdziwej wiosny jeszcze daleko.
Na razie widoczne są tylko maluszki, większe byliny jeszcze ledwo wychodzą.
Gabiś - to nie moja tylko Ani róża.
Moje na razie w pączkach, ale tylko te co zimowały zakopcowane w doniczkach.
Dopiero je w tym roku posadzę jak się ociepli.
Sławku - tak, już z pączkami a właściwie to już spore kwiaty w pąkach.
Teraz wyglądają tak.

Elizo - nie, nie.....w żadnych ciepłych krajach
, mieszkam na podgórzu.
U mnie raczej zimny klimat.
Ale żywopłoty dookoła ogrodu tak działają, że przyspieszają wegetację, osłaniając rośliny przed zimnymi wiatrami i mrozem.
Geniu - te akurat rosną pod domem od południowej strony.
Tam szybko ziemia się nagrzewa i to tego skutek.
Mati - miło mi
dla mnie te roślinki też bardzo wiele znaczą.
Dają radość i lepsze samopoczucie, kiedy jeszcze zimno na dworze.
Niestety nie znam tej odmiany narcyzów, etykietki wyblakły.
Jacku - też tak myślę, że jednak się pojawią.
W oczku mam już kilka traszek i 6 żabek, mam nadzieję, że będą z tego dzieci.
Jaszczurek u mnie nigdy nie było, ale były zaskrońce, poszły sobie jednak, kiedy zabrakło im pokarmu.
Loki - na pewno tak jest.
U Ciebie dużo cieplej jednak, no i zima o wiele łagodniejsza.
Ale fajnie, bo to co u Ciebie się skończyło mogę teraz na żywo podziwiać u siebie.
Dorotko - a to szkoda, bo to bardzo fajna roślinka.
Ale spotkałam się już w wielu miejscach z opinią, że tam nie chce rosnąć, pewno coś jej nie pasuje z ziemią i jej odczynem.
Jadziu - mnie też miło, że się przyjęła i daje Ci radość.
Nie przycinaj to sama się rozsieje.
Kukułczy koliber......fajna nazwa, no i ten "szpikulec" w postaci ssawki pobierającej pokarm....
Stasiu - u mnie jeszcze nie kwitną, przynajmniej jeszcze nie widziałam, ale też nigdzie nie wychodziłam poza dom.
Dzisiaj tak strasznie wiało i padało, że zajęłam się pracą na balkoniku.
To wspaniale że te wszystkie maluchy chcą u Ciebie rosnąć i oby tak dalej.
Ostatnio obserwuję żaby i czekam kiedy złożą skrzek.
Kiedy to się stanie już nie będzie u mnie przymrozków.
Tak jest od kilku lat.
Oto jak trudno żabkom się dostać do oczka.

A tu już zasłużony odpoczynek.

Kilka radosnych zdjęć na przekór zimnej i wietrznej pogodzie.

Coraz więcej krzewów okrywa się kwieciem....

A tutaj już lada momencik
, ...........kolorowy zawrót głowy zacznie się kręcić.......

A na koniec zamęczę was ciemiernikami.
Cóż poradzę na to, że tak polubiłam te niewymagające byliny.
Ostatni wybarwił się na żółto zielony kolor, będzie jeszcze jedna nowa odmiana.

Na razie widoczne są tylko maluszki, większe byliny jeszcze ledwo wychodzą.
Gabiś - to nie moja tylko Ani róża.
Moje na razie w pączkach, ale tylko te co zimowały zakopcowane w doniczkach.
Dopiero je w tym roku posadzę jak się ociepli.
Sławku - tak, już z pączkami a właściwie to już spore kwiaty w pąkach.
Teraz wyglądają tak.

Elizo - nie, nie.....w żadnych ciepłych krajach
U mnie raczej zimny klimat.
Ale żywopłoty dookoła ogrodu tak działają, że przyspieszają wegetację, osłaniając rośliny przed zimnymi wiatrami i mrozem.
Geniu - te akurat rosną pod domem od południowej strony.
Tam szybko ziemia się nagrzewa i to tego skutek.
Mati - miło mi
Dają radość i lepsze samopoczucie, kiedy jeszcze zimno na dworze.
Niestety nie znam tej odmiany narcyzów, etykietki wyblakły.
Jacku - też tak myślę, że jednak się pojawią.
W oczku mam już kilka traszek i 6 żabek, mam nadzieję, że będą z tego dzieci.
Jaszczurek u mnie nigdy nie było, ale były zaskrońce, poszły sobie jednak, kiedy zabrakło im pokarmu.
Loki - na pewno tak jest.
U Ciebie dużo cieplej jednak, no i zima o wiele łagodniejsza.
Ale fajnie, bo to co u Ciebie się skończyło mogę teraz na żywo podziwiać u siebie.
Dorotko - a to szkoda, bo to bardzo fajna roślinka.
Ale spotkałam się już w wielu miejscach z opinią, że tam nie chce rosnąć, pewno coś jej nie pasuje z ziemią i jej odczynem.
Jadziu - mnie też miło, że się przyjęła i daje Ci radość.
Nie przycinaj to sama się rozsieje.
Kukułczy koliber......fajna nazwa, no i ten "szpikulec" w postaci ssawki pobierającej pokarm....
Stasiu - u mnie jeszcze nie kwitną, przynajmniej jeszcze nie widziałam, ale też nigdzie nie wychodziłam poza dom.
Dzisiaj tak strasznie wiało i padało, że zajęłam się pracą na balkoniku.
To wspaniale że te wszystkie maluchy chcą u Ciebie rosnąć i oby tak dalej.
Ostatnio obserwuję żaby i czekam kiedy złożą skrzek.
Kiedy to się stanie już nie będzie u mnie przymrozków.
Tak jest od kilku lat.
Oto jak trudno żabkom się dostać do oczka.

A tu już zasłużony odpoczynek.

Kilka radosnych zdjęć na przekór zimnej i wietrznej pogodzie.

Coraz więcej krzewów okrywa się kwieciem....

A tutaj już lada momencik

A na koniec zamęczę was ciemiernikami.
Cóż poradzę na to, że tak polubiłam te niewymagające byliny.
Ostatni wybarwił się na żółto zielony kolor, będzie jeszcze jedna nowa odmiana.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki


