I życzę aby ten rok obfitował w następne kwiatki
Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
- gracesz
- 500p

- Posty: 794
- Od: 28 sie 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
To i ja dołączę się do zachwytów nad różnorodnością kwiatów
I życzę aby ten rok obfitował w następne kwiatki
I życzę aby ten rok obfitował w następne kwiatki
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Żanetko ale Ci zakwitło to towarzystwo .
Ja dopiero od niedawna jestem uświadomiona że kaktusy kwitną
Ja dopiero od niedawna jestem uświadomiona że kaktusy kwitną
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Ojejku jak mnie tu długo nie było
,ale cóż złośliwość rzeczy martwych ,ale i ludzi chyba najwięcej
.
Takich mamy magików w serwisach ,że nie byli mi w stanie kompa naprawić
Ile ja mam teraz do nadrobienia... u wszystkich po kolei ,a zima już się kończy
mam nadzieję ,że zdążę przed pracami wiosennymi
a jeszcze przesadzanie mnie czeka
Żanetko ,zakończenie roku rewelacja
różnorodność kolorów i kształtów...cudnie
U mnie trochę strat zimowych ...najbardziej żałuję Frailea asterioides za nią będę ryczła mocno i długo
Takich mamy magików w serwisach ,że nie byli mi w stanie kompa naprawić
Ile ja mam teraz do nadrobienia... u wszystkich po kolei ,a zima już się kończy
Żanetko ,zakończenie roku rewelacja
U mnie trochę strat zimowych ...najbardziej żałuję Frailea asterioides za nią będę ryczła mocno i długo
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4245
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Witaj Żanett
Ależ fantastyczna nowa i bardzo ciekawa prezentacja Twoich kwitnących kłujących i nie tylko no
Pozdrówka.
Ależ fantastyczna nowa i bardzo ciekawa prezentacja Twoich kwitnących kłujących i nie tylko no
Pozdrówka.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Żanetko - chciałam wygłosić lekką 'reprymendę'
ale te kwitnienia mnie rozbroiły
Więc powiem tylko tyle, że wczoraj widziałam prześliczną zieloną opuncję, z tymi cudnymi 'rzodkiewkami' na czubku ...
I co, patrzę na opuncję, a myślę --> piasek pustyni
Chociaż kompletnie kaktusowo-sukulentowa nie nie jestem,
to po obejrzeniu Twoich wątków i roślinek wydaje mi się, że się myliłam
No i chyba kupię te 'rzodkiewki' na dobry początek
Czy opuncja jest trudna dla początkującego ?
Więc powiem tylko tyle, że wczoraj widziałam prześliczną zieloną opuncję, z tymi cudnymi 'rzodkiewkami' na czubku ...
I co, patrzę na opuncję, a myślę --> piasek pustyni
Chociaż kompletnie kaktusowo-sukulentowa nie nie jestem,
to po obejrzeniu Twoich wątków i roślinek wydaje mi się, że się myliłam
No i chyba kupię te 'rzodkiewki' na dobry początek
Czy opuncja jest trudna dla początkującego ?
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Piękna kolekcja
narobiłaś mi nowego chciejstwa a jest nim
Uncarina perrieri
te liście są niebiańsko piękne
narobiłaś mi nowego chciejstwa a jest nim
Uncarina perrieri
te liście są niebiańsko piękne
Pozdrawiam Marcin 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Żaneta ale cudowne wspomnienia letnie.
Powiedz kochana jak się mają twoje aeonia, ja moje największe straciłam:(.
Powiedz kochana jak się mają twoje aeonia, ja moje największe straciłam:(.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Agnieszko - Aniu - Kasiu - Iwonko - Janku - Grażynko - Renatko - Danusiu - Małgosiu - Arku - Ewo - Marcin - Pati - bardzo, bardzo serdecznie dziękuję Wam za wizytę!
Bardzo długo po raz kolejny mnie tu nie było, ale i w paradę weszły nam ferie, a potem straszna wirusówka, która rozłozyła nas po kolei. Ja jeszcze kicham i kaszlę jako ostatnia w domu, a Dzieci jeszcze nabierają sił. Coś strasznego taki szpital w domu, ale przeszło, i wracamy do formy. Znaczy - do szkoły, przedszkola, w pracy i tak połowicznie musiałam być, jakoś to się na szczęście udało pokonać wszystko. Teraz aby do wiosny, a to już niedługo.
Agnieszko, Aniu - właśnie taką mam nadzieję, że ta wiosna już niedługo, nie tylko kalendarzowo.
Od Lubosza roślinek nie mam, ale mam zamiar kilka ściągnąć w tym sezonie. Już w marcu Czesi powinni uaktuyalnić listy na bieżacy sezon, więc będę regularnie zaglądać. Dobrze wiedzieć, że zdrowo rośnie
Dziękuję, bo to bardzo miłe z Twojej strony, ale wiesz, że sama mam dużo do nich zastrzeżeń. Nie umiem robić zdjęć w okularach i już, i stąd czasem wychodzą takie nie najlepsze. Co do ipomoea - wysiana jedna i druga, szybko urosła i zakwitła, ale spaliłam jedną i drugą nawozem. Za duża dawkę dostały, bo gwałtownie zaczęły marnieć. Generalnie jednak polecam, bo naprawdę rosną szybko, i pewnie wysieję je następnej zimy.
Janku, bardzo dziękuję! Ja na Twoim balkonie jestem dość często, tylko przyglądam się i niewiele piszę, bo ani o papużkach wiem niewiele, ani o roślinkach, które posiadasz. Ale zawsze chętnie patrzę, podziwiam i cieszę się, że tu zajrzałeś
Jeśli jednak chodzi o zdjęcia, kwitnienia i ekspozycję, to się nie zgodzę - to u Ciebie widujemy takie cuda
Raz jeszcze Wam wszystkim dziękuję za wizyty. Jak mówiłam, mam nadzieję na szybką termicznie wiosnę. Zaczęłam już nawet przegląd roślin w wolnych chwilach. Zaczęłam gruntownie od mnożarki. Co wzrosło, co rośnie, co się reanimuje - i tam ogólnie jest już porządek. Tak więc na koniec tego postu wrzucam zdjęcia z mnożarki, w miniaturkach, ale można je powiększyć. Kto ma ochotę - zapraszam, zaś wszystkim bardzo dziękuję raz jeszcze i gorąco pozdrawiam!
1.
2.
3.
4.
5.
6. i moje delonki, czyli Delonix adansonioides oraz Delonix regia:
Bardzo długo po raz kolejny mnie tu nie było, ale i w paradę weszły nam ferie, a potem straszna wirusówka, która rozłozyła nas po kolei. Ja jeszcze kicham i kaszlę jako ostatnia w domu, a Dzieci jeszcze nabierają sił. Coś strasznego taki szpital w domu, ale przeszło, i wracamy do formy. Znaczy - do szkoły, przedszkola, w pracy i tak połowicznie musiałam być, jakoś to się na szczęście udało pokonać wszystko. Teraz aby do wiosny, a to już niedługo.
Agnieszko, Aniu - właśnie taką mam nadzieję, że ta wiosna już niedługo, nie tylko kalendarzowo.
To ja Kasiu dziękuję za wizytę, natomiast do wysiewów przekonał jakiś czas temu mnie głównie Henryk, Marek i parę jeszcze osób z tego Forum, a tak to też myślałam, że nie mam cierpliwości, a jednak co nieco się udało wysiać i rośnie. I już nie wyobrażam sobie zimy bez wysiewów, to jednak jest coś fantastycznego. Siałam też wiosną, ale to nie to samo, jakoś nie umiałam pogodzić tego trybu lampowego z naturalnym oświetleniemkubasia pisze:Piękne podsumowanie roku. Dziękuję Ci za wielkie, lecę szukać najpierw miejsca
. Cierpliwości do wysiewów nie mam wcale, więc zawsze poluję na gotowce. W zeszłym roku U. roeoesliana przyjechała od Lubosza i przyznam, że rośnie dobrze i nawet miała ochotę kwitnąć we wrześniu, ale po przeniesieniu do domu zasuszyła kwiat.
Iwonko - Tobie się spodobały moje fotki?raflezja pisze:Piękne rośliny i fotki Żanetko!
Bardzo mnie zaciekawiła ipomea!
janek45 pisze:jestem pełen podziwu dla twoich różnorodności roślin ,są bardzo piękne, Pozdrawiam i życzę jak najwięcej sukcesu z roślinami.
Janku, bardzo dziękuję! Ja na Twoim balkonie jestem dość często, tylko przyglądam się i niewiele piszę, bo ani o papużkach wiem niewiele, ani o roślinkach, które posiadasz. Ale zawsze chętnie patrzę, podziwiam i cieszę się, że tu zajrzałeś
Grażynko - bardzo dziękuję, życzę Ci również tego samego! Widziałam Twój prezent kaktusowy od M, i życzę, by dobrze i zdrowo rosły!gracesz pisze:To i ja dołączę się do zachwytów nad różnorodnością kwiatów![]()
I życzę aby ten rok obfitował w następne kwiatki
Renatko - Ja może i o tym wiedziałam, ale zawsze jakoś wątpiłam w to, by zakwitły u mnie. No jakoś się udało, zobaczymy jednak co będzie w tym roku. Zawsze zakwitnie nie to, na czym mi zależy, więc w tym roku nie będę się starać i czekać na żadnebebeluch pisze:Żanetko ale Ci zakwitło to towarzystwo .
Ja dopiero od niedawna jestem uświadomiona że kaktusy kwitną
Danusiu, dziękuję, aż się zarumieniłamDAK pisze:Ależ pięknie wyszło to zestawienie. Różnorodność i oryginalność to chyba u ciebie mistrzowska specjalność, której nikt ci nie dorówna.
Małgosiu! I u mnie trochę strat, jednak nie będę rozpaczać, trudno. Spójrzmy na to z innej strony - więcej miejsca na inne kwiaty, na nowe rośliny. A że żal takiej frajlejki - pewnie, niemniej zobaczysz, że znajdzie się raz kolejny, czego Ci mocno życzęnolina pisze: Żanetko ,zakończenie roku rewelacja różnorodność kolorów i kształtów...cudnie
U mnie trochę strat zimowych ...najbardziej żałuję Frailea asterioides za nią będę ryczła mocno i długo
Arku! Jesteś kolejną osobą, znającą się lepiej na fotografii niż ja, i mówisz mi tak miłe słowa - serdecznie dziękujęArkadius121 pisze:Ależ fantastyczna nowa i bardzo ciekawa prezentacja Twoich kwitnących kłujących i nie tylko
Ewo - o matko, a reprymenda za co...? Jeśli mi się należało, to wal śmiało, nie będę się zasłaniać kwitnieniamiewa321 pisze:Żanetko - chciałam wygłosić lekką 'reprymendę' ale te kwitnienia mnie rozbroiły
Ewuś, powiem tak: ja też na początku myślałam, że jestem tylko sukulentowa. Z kaktusów miałam głównie astrofyta i uważałam, że inne kaktusy mnie nie zakręcą. Oczywiście trzy lata niespełna bytności na Forum zmieniły zdanie, stąd też nie dziwię się, że i Ty zaczynasz zauważać piękno tych ciernistych sukulentów. Co do opuncji - zachęcam. Właściwie moim zdaniem ta opuncja nie jest trudna, ja zresztą nie miałam "trudnych". Były jednak zbyt ekspansywne, poza tym zbyt dużo krzywdy mogły zrobić moim Maluchom zwłaszcza Młodszemu, który tak ostatnio "ruszył w świat" z ciekawością, że wszystko musi sprawdzić i dotknąć. Koty instynktownie się nie zbliżały, ale Maluchy czuły glochidy będąc na balkonie choćby chwilę, takie są wredne te rośliny (nie wszystkie gatunki). Musiałam się ich "pozbyć", ale mogę powiedzieć tylko tyle, że trudności nie przysparzały żadne z nich. jeśli więc nie masz żadnych obaw, to zachęcam z całego sercaewa321 pisze:Chociaż kompletnie kaktusowo-sukulentowa nie nie jestem,
to po obejrzeniu Twoich wątków i roślinek wydaje mi się, że się myliłam
No i chyba kupię te 'rzodkiewki' na dobry początek![]()
Czy opuncja jest trudna dla początkującego ?
Marcinie - dziękuję i bardzo serdecznie witam Cię u siebie! Jeśli narobiłam chciejstwa, to bardzo się cieszę i zachęcam również, bo roślinka bardzo ładna, bardzo wdzięczna i bardzo intrygująca.aturi pisze:Piękna kolekcja
narobiłaś mi nowego chciejstwa a jest nim
Uncarina perrieri
te liście są niebiańsko piękne
Pati - no to muszę Cię i zmartwić, a zarazem pocieszyć...bo i u mnie wszystkie niemal padły. Miejscówka, którą im dałam, nie była zbyt dobra. Mówiłam już, że zima była okrutnie bez słońca, i nie wytrzymały tego klimatu. Jedne były zbyt małe, ale inne miałam już chyba ze trzy lata i albo się zasuszyły, albo po lekkim zwilżeniu padły- ale cóż, trudno, wiem natomiast, że nie będę chciała następnych. Próbuję jeszcze kilka reaninować w mnożarce, ale marnie to widzę. Zimowisko ma swoje prawa, a ja już od tego sezonu będe się nastawiać tylko na kaktusy niektóre oczywiscie i sukulenty z Madagaskaru. Oczywiście nie dotyczy to zieloności, bo tym miejscówki służą i oby tak dalej. I tak to jest z tą zimą, tak bywa...Filigranowa27 pisze:Żaneta ale cudowne wspomnienia letnie.
Powiedz kochana jak się mają twoje aeonia, ja moje największe straciłam:(.
Raz jeszcze Wam wszystkim dziękuję za wizyty. Jak mówiłam, mam nadzieję na szybką termicznie wiosnę. Zaczęłam już nawet przegląd roślin w wolnych chwilach. Zaczęłam gruntownie od mnożarki. Co wzrosło, co rośnie, co się reanimuje - i tam ogólnie jest już porządek. Tak więc na koniec tego postu wrzucam zdjęcia z mnożarki, w miniaturkach, ale można je powiększyć. Kto ma ochotę - zapraszam, zaś wszystkim bardzo dziękuję raz jeszcze i gorąco pozdrawiam!
1.
2.
3.
4.
5.
6. i moje delonki, czyli Delonix adansonioides oraz Delonix regia:

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
To trzymam mocno łapki za twoje aby przetrwały 
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
(Nie) dziękuję, Pati, ale mam też nadzieję, i zobaczymy 
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20347
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Doskonale prezentują się Twoje młode roślinki w mnożarce. Widać, że zdrowe, zadbane. A ich różnorodność zdumiewa. Brawo!
Oczywiście wiele zdrowia i wytrwałości życzę!
Oczywiście wiele zdrowia i wytrwałości życzę!
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Henryku - również z całego serca (nie) dziękuję 
-
Gaga1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1134
- Od: 18 sie 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Spieszę życzyć szybkiego powrotu do zdrowia,bo wiem co to znaczy choroba w domu ,
w dodatku jak obejmie całą rodzinę..........przeeeeegwizdane
Widoki w mnożarce przecudne,pięknie rosnące rośliny i jaka różnorodność
Oj będzie się latem działo
w dodatku jak obejmie całą rodzinę..........przeeeeegwizdane
Widoki w mnożarce przecudne,pięknie rosnące rośliny i jaka różnorodność
Oj będzie się latem działo
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Grażynko! Bardzo dziękuję za Twoje odwiedziny, przemiłe słowa i zrozumienie, że przeeeegwizdane - bo to chyba najlepsze określenie
A latem...oj, mam nadzieję, że będzie się działo. Niedługo zaczynamy reorganizację balkonu i mały remont, więc i inna ekspozycja roślin nieco będzie. Ja natomiast czekam na Twoje zdjęcia i Twoje kwitnienia cudownych chamaków, bo na te kaktusy zamierzam mieć chrapkę większą niż w zeszłym roku 




