Wiejskie podwórko - aguskac cz.1
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Elżbietko, do niedawna ja też tylko mogłam pomarzyć o dużym ogrodzie przy domu i popatrz....ElzbietaaG pisze:Pospacerowałam sobie po twoim ogrodzie, taka tu cisza, spokój ... aż mi się zamarzył taki mój kawałek świata .Podziwiam ogrom włożonej pracy , no i oczywiście efekty![]()
![]()
Ech, może i ja tak kiedyś... gdzieś...
może i Twoje marzenie się spełni , życzę Ci tego
Dopiero dzisiaj trafiłam do Twojego ogrodu....
,ale baardzo mi się podoba klimat ,jaki w nim panuje.A jeszcze jak przeczytałam,że jesteś ze Szczecinka - od razu Cię polubiłam!!!!!Jako dziecko każde wakacje spędzałam w Okonku u Dziadków.To niedaleko od Ciebie.Do tej pory pamiętam widok kwiatów i zapachy panujące w ogrodzie mojej kochanej Babuni....Nie ma już ogrodu ,nie mam Babci, ale sentyment pozostał.
Idę oglądać Twój ogród od początku!
Idę oglądać Twój ogród od początku!
Pozdrawiam,Małgorzata
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Witaj Małgosiu.
Zawsze miłe mi są odwiedziny.
Znam Okonek doskonale, bo mieszkałam kiedyś w Podgajach. Też tam mam rodzinkę
Mój syn od niedawna mieszka we Wrocławiu... jaki ten świat mały hihi
Miałam dziś spore plany co do ogrodu, ale cały dzień leje i niestety nic się nie dało zrobić, więc nadrabiam zaległości fotkowe na forum. Pozdrawiam ciepło Aga
Zawsze miłe mi są odwiedziny.
Znam Okonek doskonale, bo mieszkałam kiedyś w Podgajach. Też tam mam rodzinkę
Mój syn od niedawna mieszka we Wrocławiu... jaki ten świat mały hihi
Miałam dziś spore plany co do ogrodu, ale cały dzień leje i niestety nic się nie dało zrobić, więc nadrabiam zaległości fotkowe na forum. Pozdrawiam ciepło Aga
-
bożena170365
- 500p

- Posty: 776
- Od: 17 lut 2008, o 22:48
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
No to rzeczywiście rzut beretem od Okonka mieszkałaś!Masz rację!Świat jest taki mały,że gdybyśmy się spotkały i pogadały,nie zdziwiłabym się ,że znamy te same lub tą samą osobę.....aguskac pisze:Witaj Małgosiu.
Zawsze miłe mi są odwiedziny.
Znam Okonek doskonale, bo mieszkałam kiedyś w Podgajach. Też tam mam rodzinkę
Mój syn od niedawna mieszka we Wrocławiu... jaki ten świat mały hihi
Ogród masz świetny.Zmiany następują w nim tak szybko.....Ale klimat tego miejsca do mnie przemawia najbardziej! Dałabym konia i pół królestwa za godzinę byczenia się w słoneczku , na trawie w Twoim sadzie - pod jabłonkami......Ale się rozmarzyłam! U mnie dzisiaj lało i nawet burza była.....pewnie dlatego
Na pewno będę zaglądać do Ciebie ,jeśli pozwolisz.....chociaż ,co Ty masz do gadania!Będę i już!
Pozdrawiam,Małgorzata
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Bożenko , czyżbyś też była nauczycielką hihihbożena170365 pisze:Dla mnie jesień to jest mu..cha...chaaguskac pisze:Ale plucha plucha plu...ha ha ha
Ale dmucha, dmucha, dmu... ha ha ha
Jesień, jesień, jesieniu ... ha ha ha
Niech tam leje niech tam wieje ja się z tego tylko śmieję
jesień,jesień,jesieniu...cha,cha,cha.........
Pozdrawiam jesiennie....
.
Trochę znowelizowałam ten tekst
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
No proszę... ja tu zaglądam w Twoje kątki, a Ty zamiast mnie kawką częstować poleciałaś do mojego sadu buszować ?? ......... ładnie !!!!
U nas też dziś paskudnie, ale tak z rozmarzeniem wzdychałam jak mi synek opowiadał, że u Was takie cudne i upalne lato było. Tu jednak nie ten klimat, sporo chłodniej , choć i tak ten rok był dla nas łaskawy.
Jabłuszka w tym roku bardzo obrodziły. Koszami wożę do szkoły dzieciom i jeszcze serce mi się kroi , że tyle ich się marnuje. Na te późniejsze to sarenki będą do sadu zaglądać wczesną zimą.
Co do byczenia się w słonku na leżaczku to też to uwielbiam, nawet dostałam super wygodny w tym roku od koleżanek, bo mój był już nieco leciwy
.... ale niestety ...jak to mówi moja najbliższa sąsiadka, ja mam chyba ADHD, bo nie umiem na nim długo wyleżeć, jak tylko odetchnę po grzebaniu w ziemi, znów mnie ciągnie
i zaczynam się rozglądać co by tu.........
U nas też dziś paskudnie, ale tak z rozmarzeniem wzdychałam jak mi synek opowiadał, że u Was takie cudne i upalne lato było. Tu jednak nie ten klimat, sporo chłodniej , choć i tak ten rok był dla nas łaskawy.
Jabłuszka w tym roku bardzo obrodziły. Koszami wożę do szkoły dzieciom i jeszcze serce mi się kroi , że tyle ich się marnuje. Na te późniejsze to sarenki będą do sadu zaglądać wczesną zimą.
Co do byczenia się w słonku na leżaczku to też to uwielbiam, nawet dostałam super wygodny w tym roku od koleżanek, bo mój był już nieco leciwy




























