Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42359
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Dorotko też ładna, ale ta ma właśnie ten środek co jej dodaje uroku ;:333
Ja mam taką mocno czerwoną co trudno się ukorzenia a mam jeszcze św.Tereskę z Lisieux to raz przysypałam i ukorzeniła się. Dałam ją komuś i od razu kwitła.
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Witaj Dorotko,ładne masz przetaczniki ,też je lubię ,ten wysoki też mam ,ale kupiłam go jako przetacznikowiec i chyba mam troszkę inny kolor,czy Twój to konkretnie fioletowy?,bo mój taki jasny fiolet,Twój kolor ładniejszy,pozdrawiam ;:196
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Aniu kupowane były jako okrywowe First Lady, Twoja jakaś inna zupełnie chyba pnąca, kwity całkowicie się różnią. Sprawdziłam pod nazwa Pink Lady ale to inna, bardziej pasuje mi do odmiany Heidetraum http://www.rozarium.org/roze/r-a-heidetraum/ , Już zgłupiałam całkowicie wszystkie takie podobne ;:306 co tam nazwa ważne, że pięknie co roku kwitną ;:215

Marto bo ona jest wyjątkowa, a jak ma obfite kwitnienie, nie można oderwać oczu.
Kilka lat temu próbowałam ukorzeniać róże z patyczków udało się kilka sztuk, nawet mi zakwitły, ale jako pierwsze po paskudnej zimie wykopałam. Później miałam roczny odwyk różany, tak mnie zniechęciło, no i powoli najpierw kilka krzaczków dostałam od mamy, a później tak poszło.... Właśnie te karminową kupiłam jako pierwsza po odwyku.

Marto ten przetacznik jest ciemno fioletowy, identyko jak na zdjęciu.

Chciałam dziś rano porobić zdjęcia ogrodu w zimowej szacie ( bo od jutra duże ocieplanie) no i nie mogę znaleźć aparatu, gdzie został położony nikt nie wie. Na swoim miejscu leży tylko pusty futerał ;:185
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Dorotko tak to będzie Heidetraum też je mam, ale First Lady na pewno nie.
U mnie First Lady rzeczywiście leci jak pnąca, nie lubi deszczu.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Aniu ja za bardzo nie przywiązuję się do nazw odmianowych, wiem za chwilkę już nie pamiętam co zacz. Ważne żeby cieszyła oczy i co roku było pięknie.

Dziś przepiękna słoneczna pogoda teraz termometr do słońca pokazuje +10 st. Po długich poszukiwaniach znalazłam aparat, zostawiłam go w piwnicy na parapecie ;:223 Więc pokażę kilka zimowych zdjęć mojego ogrodu, a później powrócimy do zdjęć z lata i jesieni 2014

Tak wygląda dziś mój ogród

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Może Marta pozna gałązkę swojej wierzby
Obrazek Obrazek
Misia na spacerku
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42359
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Jaka śliczna Misia ;:167 Ogród mam podobny i pogoda u mnie też była słoneczna, ale tak ciepło nie było ;:185
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

U mnie chyba do jutra już nie będzie śniegu bo idzie odwilż.
Wiatrzysko się wzmaga, więc pewno znowu będzie zmiana pogody.
Misia pewno sprawdza dokładnie swój teren.
Moje też obchodzą, ale migiem i już drapią po drzwiach, żeby je wpuścić do domu.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Zanim odpowiem Marysi i Grażynce, zadam wszystkim pytanie, co mam zrobić, oczekuję podpowiedzi.
Dziś rano mój mąż powrócił z delegacji, od razu zadał pytanie kiedy sadzi się tulipany, wtedy mi zaskoczyło ;:oj on który nie interesuje się w ogóle terminami sadzenia :?: coś ma się na rzeczy :;230 Po mojej odpowiedzi poszedł i przyniósł takie cuda, kupione oczywiście za grosze na wyprzedaży.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Są to zestawy kwiatów cebulowych gotowych do posadzenia w tych opakowaniach tekturowych. Toż ja teraz nie ukopię nawet dołka, ziemia zamarznięta, musiałabym to chyba dać w warzywniku, bo na rabatkach nie za bardzo teraz mam miejsce, boję się że przekopię tam posadzone cebulki. Mam plastikowe misy, może do nich dać ( donice ponad 100szt jak na złość przed świętami wyrzuciłam, robiłam porządek w piwnicy była tak zagracona) i gdzie dać donice toż problem ;:7 Wypatrzyłam w zestawach cebulki szczawika o niego się nie martwię, ale żonkile, tulipany, czosnki...... ;:145

Nie miała baba kłopotu to dostała prezent :;230
Proszę podpowiedzcie co zrobić, żal byłoby takie piękne roślinki stracić, a wiem że dawane z dobrego serducha ;:167
Teraz biegnę do kuchni bo wiecie nie ma jak przez żołądek do serca, dobrym papu trzeba podziękować.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

;:306 no masz rację...... :;230 przez żołądek też można trafić.
Ja myślę jednak, że to efekty twojej pracy ;:108 i piękny widok ogrodu od wiosny do jesieni wywarł na nim wrażenie, więc chciał zrobić sobie przyjemność i tobie też, chociaż raczej przydał dodatkowej pracy. :uszy
Dorotko idą roztopy, więc ziemia zmięknie, może dasz rady posadzić.
A jak nie to ja bym posadziła do kubków plastikowych / takich jednorazówkach /, wyniosła pod dach od słonecznej strony domu i okryła.
Póżniej przemyślisz i z gliną przesadzisz na stałe miejsce, bo z miski trudno będzie coś wyjąć nie uszkadzając korzeni.
No i kto przeniesie takie ciężary.
I w dnie musiałyby być dziurki, żeby nadmiar wody odprowadzić.
A setka takich kubków to wydatek kilkunastu złotych a może i mniej.
Drugi plus to nie trzeba będzie zbyt dużo ziemi, żeby je wypełnić.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Grażynko i tak cały czas do M trafiam ;:306
Jak mieliśmy działeczkę, to żadnego badylka nie kupił, a odkąd mieszkamy na wsi co rusz coś do ogrodu kupi. Dziś pokazałam mu w najnowszym Działkowcu niski stoliczek taki gdzie dwie filiżanki i deserek się zmieści, jutro jedziemy do marketu po deski i zrobi :!:
Też pomyślałam, że może uda mi się jutro coś wykopać, już do ogrzania przeniosłam dwa wiadra ziemi pozyskanej po letnich doniczkowych dekoracjach. Jutro tym się zajmę.
wiem już ile wzbudzę ciekawości wśród sąsiadów jak pójdę w pole z łopatą ;:306
Grażynko u mnie tylko miejscami leży śnieg, wszędzie kałuże nocą tak lalo, do tego wieje bardzo.
Miśka wychodzi na dłużej, chodzi wszędzie własnymi ścieżkami. Druga kicia Pusia szybko wraca do domku.

Marysiu zauważyłam, że już zaczynają do nich podchodzić kocurki, Miska z nimi się umawia, zaprasza a później ich goni.
Wczoraj było pięknie, ale dziś lepiej nie mówić, pogoda pod przysłowiowym psem.

Chyba kolejny sezon przyjdzie mi zaczynać no bo cebulki czas sadzić, dostałam też telefon od mamy była w ogrodniczym i kupiła pierwsze nasionka kwiatów :D wiem, ze mam petunie, lobelie, ostróżkę trwałą, heliotrop i inne, zobaczę wszystko jak nasionka do mnie dojadą.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42359
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Dorotko szczawik dotrwa do wiosny bo w ziemi zmarznie. Resztę za chwilę posadzisz u mnie pada deszcze, a to sprzyja rozmarzaniu gleby, a jak nie to możesz posadzić do pojemników jakichkolwiek albo do skrzynek balkonowych i zostawić w chłodnym korytarzu. Ja myślę że się nie zmarnują ;:306
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

U mnie też strasznie wieje i gałązki lecą z drzew. ;:222
Na pewno będzie lało, bo chmury ciemne jak noc idą.
Miałam osłonięte krzewy róż i nawet mi pozrywało te okrycia, też będę musiała poprawiać.
Dobrze, że ogród osłonięty żywopłotem, bo chyba by wszystko wydmuchało poza ogród.
Trzymaj się ciepło. ;:196 :wit
Mizianko dla futrzastych. ;:304
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Marysiu właśnie przeczytałam informacje o szczawiku, o niego się nie boje bo wiem, że da radę. Jutro jak deszcz pozwoli wszystko posadzę, chyba ziemia po takiej ilości deszczu rozmarznięta.

Grażynko u nas nie dość, że wieje to jeszcze leje bardzo, kałuże stoją ogromne. wieczorkiem jechałam przez las, aż strach nie dość, że ciemno to jeszcze tyle gałęzi leży na drodze. Jutro też sprawdzę i poprawię okrycia bo i u mnie pozrywane, oby tylko za płot nie wyfrunęły.
Futrzaki zaraz wymizię, one tak to lubią, Miśka sama przychodzi i łebkiem trąca w ten sposób się dopomina o pieszczoty.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Dorotko ale niespodzianka ... trochę kłopotliwa ale jak sama napisałaś - dar od serca :D
Na stronie 36 z Marią dyskutujesz o straconym, krwawniku żółtym - czy o ten Ci chodzi zerknij na zdjęcie i tutaj kolejne ujęcie z oddali
To odmiana Achillea filipendulina (Krwawnik wiązówkowaty) wolniej się rozrasta niż pospolite ale już jest ładna kępa i jakby co to mogę ukopać. Rośnie nad stawem i konkuruje wzrostem z Krwawnicą pospolitą .
Pogoda i u nas paskudna. Było kilka dni mrożnie, ładna pokrywa śniegu a od wczoraj pada deszcz. ...
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Witaj Dorotko,ja dzisiaj byłam w ogrodzie i ziemia nie jest u mnie zmarznięta,więc może i u Ciebie też nie, to posadzisz sobie swoje piękne roślinki,tulipany to koniecznie do jakichś koszyczków lub doniczek ,bo myszy by mogły zjeść,(u mnie by zjadły wszystkie),ale czosnku to chyba nie jedzą ,narcyzy też u mnie nie jedzą ,będą kwitły troszkę później niż posadzone w jesieni,,ale jak już wszystkim przekwitną to u Ciebie będzie kolorowo od nich,może będą jakieś przerwy w deszczu ,bo zapowiedzieli opady ,ale i troszkę przejaśnień też,bo na deszczu to nie robota,ale prezent piękny,buziaczki ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”