Odkurzanie i mycie liści roślin doniczkowych

[iwek]

Dziękuję jakie cenne uwagi zwłaszcza woda z sokiem cytrynowym.Ważne jest również to by roślinek mokrych nie wystawiać na ostre słońce by nie poparzyć listków

[Marcin29]

Witam
W jaki sposób można umyć liście fikusa tak aby nie zostawić zacieków po myciu ?
Czy do mycia można użyć wode destylowaną ?
pozdrawiam

[NINa]

Do roślin zielonych z gładkimi liśćmi - E! Mszyca Bros'u bardzo ładnie usuwa osady (nawet te po twardej wodzie, ale nie od razu) i kurz, nie zostawia smug. Kupuje ten z ręczną pompką (są też w aerozolu) i kropię na małą, zwilżoną wodą gąbkę, a potem przecieram nią liście. Nie poprawiam już czystą wodą, tylko zostawiam tak jak jest. Ładny połysk bez nabłyszczacza, ale nie myć liści roślin stojących na słonecznym stanowisku, tylko je potrzymać w cieniu do czasu wyschnięcia preparatu.

[Sahe]

Ja myłam kilka razy liście moich cytrusów w ten sposób, że obwiązywałam dokładnie donicę folią (zaciskając przy pniu) aby nie dostał się do niej nadmiar wody, a następnie myłam rośliny pod prysznicem. Na koniec, jak listki już były czyste, zafundowałam im prysznic z konewki wodą przegotowaną, aby nie pozostawały na nich białe plamy lub żeby nie miały długiego kontaktu z chlorem i tego typu z wody z wodociągu.

Takie kąpiele nie zaszkodziły im zupełnie.

[NINa]

Tak, to dobry sposób na rośliny niepnące, ja tak myję fikusa benjamina, a lecie używam deszczówki.

[jola1313]

Hm...może powiecie,że jestem brutalna ...ale ja wstawiam rośliny do wanny,kropię płynem do mycia naczyń i spłukują ciepłą wodą z prysznica.I jest super.Nie ma kurzu,nie ma zacieków,a rośliny żyją.
Tylko robię to,gdy mam podlewać ,bo nie zabezpieczam korzeni przed tymi mydlinami.Więc mam 2 w 1.Czyli mycie i podlewanie.

Co do mycia fiołków,to czytałam u kogoś ''zafiołkowanego'',że myje również wodą-tylko ostrożnie na środek rozetki.O od razu osusza delikatnie ręcznikiem papierowym,by woda nie została na listkach.Gdy miałam fiołki tak zrobiłam i było ok.Naprawdę.Ale z racji tego,że ciągle łapały jakieś roztocza-już się wyleczyłam z fiołków .

[x-u-i]

a ja spotkalam sie z takim domowym sposobem zeby listki przetrzec gazą nasączoną w piwie. Probowalam na swoich roslinach i listki sa bardzo fajnie nabłyszczone. trzeba tylko dobrze wykrecic szmatkę z piwa i przecierac jak jest wilgotna, ale nie mokra

Proszę dbać o poprawną pisownię: zdania zaczynamy z dużej litery, oraz używamy wszystkich polskich liter/norbert76.

[Sahe]

Liście noliny (niezbyt dużej) czyściłam dzisiaj z kurzu patyczkami do uszu nasączonymi wodą z małym dodatkiem nawozu do cytrusów. Te liście są cieniutkie i czasami się zawijają, więc ta metoda sprawdziła się u mnie w 100%. Nawóz do cytrusów w małej dawce ma wpłynąć na lepsze wybarwienie liści, nadaje soczysty ciemny kolor.

[EDITA]

Zwykle to przemywałam liście wilgotną ściereczką i słyszałam o patencie z piwem, ale jeszcze nie próbowałam. Z mlekiem na pewno wypróbuje.Jakoś trzeba sobie radzić i zapewnić roślinom czyste pory przez które uwalniają parę wodną i pobierają dwutlenek węgla, który rośliny wykorzystują w fotosyntezie.

[norbert76]

Najlepszym i jednocześnie najprostszym oczyszczaniem liści, jest przemywanie ich wodą destylowaną. Nie zostawia białych zacieków i jest skuteczne.

[justus27]

U mnie - większość roślin ( te z gładkimi liśćmi "bez meszku") - jest myta pod prysznicem letnią wodą.
Np: fiołki i skrętniki - pędzelek suchy i te trzeba przecierać pojedynczo