Przysypani tęczą kwiatów...

[ASK_anulla]

Kasiu, właśnie odebrałam nasionka . Ambitne zadanie przede mną postawiłaś. Same rarytasy. Postaram się nie zawieść Ciebie i siebie . Teraz idę popytać mr Google o te roślinki.

[Vamila]

Do mnie też przyszły nasiona Miejsca docelowe dla roślin wybrane
Dziękuję

[Pulpa222]

Że też chce Wam się bawić w nasionka . Och, już słychać gromy . Mam nadzieję, że za kilka(dziesiąt) lat, powiecie to samo .
Mojemu kotu to tylko na zdjęciach takie ślepia wyszły; ma piwne, jak 'drut'!. Nie mogę znaleźć zdjęcia z podrapanymi nogami, Twoje mnie nie 'rusza' - 'pikuś' . Za parę lat mu przejdzie .
A co będziecie hodować? .

[ASK_anulla]

Aniu, będę uprawiać: poziomki ,jeżówki, liliowce, agapanty, maki alpejskie, datury i magnolię . Nie wiedziałam, że taka zdolna jestem .

Kasiu, zapomniałam, cudną kopertę przejęła Helenka, jak tylko ją zobaczyła widziałam ten błysk pożądania w oczkach .

[Vamila]

Aniu, pewnie, że czasem się nie chce u mnie głównie ze względu na brak odpowiedniej ilości parapetów ;) Ale albo z nasion albo wcale - rachunek ekonomiczny jest bezlitosny. Na szczęście wszystkie niedogodności rekompensuje satysfakcja z własnoręcznego wyhodowania pięknych roślin
Nie wiem jak to Kacha wymyśliła (tzn. mam pewne podejrzenia ) ale ja wszystkie nasiona i kwiatów i warzyw wykorzystam. A za to żeś tak nieprzyjazna dla nasionek to zobaczysz co konkretnie w przyszłym roku

[mati1999]

Oj bo papier toaletowy zniszczył to nie znaczy że gnida

[jode22]

Widocznie energia go roznosi . Trzeba kupić mu zabawki, drapaka, to nie będzie się wyżywał na toaletowych utensyliach

[kryzysowa]

Aniu, Mileno, cieszę się, że będę miała swój mały wkład w Waszych ogrodach, po plony zgłoszę się jesienią..
Jeśli chodzi o wysiew nasionek, to w naszym przypadku nie chodzi nawet o względy ekonomiczne, ja po prostu bardzo lubię patrzeć, jak roślinka rozwija się od ziarenka, a Ond to po prostu kocha, poza tym mamy dużo miejsca na ulokowanie rozsad, więc i zadanie ułatwione
Pulpeciku, z racji Twojej niechęci do "nasionkowania", dostaniesz wiosną "gotowca"
Nie mówi, że Garfield dopiero nam pokaże co potrafi , zaczynam się bać..
Jolu, kotołak został zaopatrzony w różne kocie zabawki, ale pozostają poza kręgiem jego zainteresowań
Co innego wspinaczka po firankach, przerabianie na drobne gąbkowych zmywaków /o papierze nie wspomnę/, a szczytu dokonał wczoraj rano, udziabawszy w wystający spod kołdry paluch mojego śpiącego syna- wrzask /powodowany bardziej przestrachem, niż bólem/ jaki wydobył z siebie Kamil było słychać chyba na sąsiedniej ulicy

[Kasiula17]

Lepiej kupić mu papier niż na kwiatach miałby się wyżywać.

[mati1999]

No właśnie ja chyba kotom sąsiada kupię cały kontener

[kryzysowa]

Nikt nie mówił, że Garfield nie interesuje się kwiatami, zbieram "parapatowce" z podłogi kilka razy dziennie
Dziś postanowił się wcielić w helloweenowego kotecka



Przyznacie, że niewiele się różni od Jacka, którego sama wystrugałam

[mati1999]

Blizniacy chociaż kotek ładniejszy ja zrozumiałem że ty kota wystrugałaś

[Viola K]

Chyba Wam ukradnę tego rudzielca .. fajny łobuz z niego

[Pulpa222]

Chętnie przyjadę wiosną do Ciebie na inspekcję, do inspektów z siewkami . Takie 'urośnięte' - chętnie .
Wiedziałam, że troche podniosę poziom adrenaliny, ale żartowałam(trochę). Rozumiem Wasze motywy, słowo, ale ..., no właśnie - 'ale', ja akurat nie jestem na tyle (czytaj:wcale)cierpliwa, żeby tak długo na wszystko czekać. Zupełnie mi to natomiast nie przeszkadza, jak kto inny się tak bawi . Kiedyś robiłam to samo, co Wy, dzisiaj po prostu mi sie nie chce .
Kot piękny, harce za jakiś czas przejdą i się nauczy, co wolno, a co nie. Mów do niego, kiedyś zrozumie . Mój, chodzi za mną, jak psiak. Fajnie to wygląda .

[Vamila]

Kasiu uwielbiam takie diabelskie stworzenia, kota mam na myśli ;)

Aniu spokojnie już my nie takie nawiedzone siewkowo. Ja unikam roślin jednorocznych, które wymagają siewu w domu i pikowania (dlatego nigdy nie będę mieć petunii, pelargonii i tym podobnych). Byliny i warzywa to co innego