Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*

[Kirunia]

Oj bardzo postępuje choroba fuksjowo - pelargoniowa u Ciebie. Widać, że się zupełnie nie leczysz Nie martw się tym za bardzo Madziu. Wiele tu takich osób które chorują na ciężkie zakwiatkowanie ,i jak się okazuje to daje się z tym żyć i do tego jak przyjemnie..... Sadzonki Twoje zaczynają pomału rosnąć. Padła tylko jedna Pepermint Candy, ale tam były dwie szczepki w doniczce i druga zaczęła już ładnie rosnąć A które tam moje padły, może chcesz żeby Ci którąś podesłać? Sadzonki rzeczywiście kiepsko się teraz ukorzeniają, może to wina tego, że trudno znalęźć niekwitnącą gałązkę Zauważyłam, że łatwiej puszczają korzonki w malutkich pojemniczkach i teraz wszystkie ukorzeniam w kubeczkach 80 ml. Później jak już będzie widać korzenie to je przesadzę do ciut większych, a na wiosnę już do docelowych doniczek.
Może Ty Kochana nie rób zdjęć "na pajacyka" bo do ziemi masz kawałek drogi, a z gipsem i z konewką to się do tej balkonowej dżungli nie zmieścisz

[Bogsaf]

Tylko usiąść i podziwiać Pięknie, kolorowo i zjawiskowo wygląda Twój balkon, a tak przy okazji, to niezła akrobatka jesteś

[Bizu]

Jak w ogrodzie botanicznym
Nie widziałam jeszcze takich fuksji Jak je zimujesz?
Bardzo podoba mi się sposób w jaki prowadzisz temat + ilość zdjęć oraz ich jakość. Mali goście odwiedzający balkonowy ogród -
Sąsiedzi nie skarżą się na spadające płatki? Wysyp kwiatów pelargonii niesamowity. Ale różnorodność i uroda fuksji zwala z nóg Cuda.

[pomidorzanka]

Alenuś, nie wiem jakim sposobem nie wpisałam się jeszcze do Twojego nowego wątku.

To co się u Ciebie dzieje, przechodzi oczywiście wszelkie pojęcie o pojemności balkonu blokowego

Amerykańscy naukowcy powinni to wyjaśnić, i to jak najszybciej

To że tam jest pięknie, to już powiedziano, ale coraz więcej odmian i gatunków kwiatów- w tym już zaczynam tracić orientację.

Widzę że już wstawiasz coraz mniejsze zdjątka żeby wszystko pomieścić w jednym poście

Niedługo trzeba będzie stworzyć nowy dział, specjalnie na roślinki Alenki, co oczywiście z Krysią i resztą ekipy rozważymy, bo warto

Pozdrowionka prawie jesienne, nie gniewaj się tak póżnym wpisem, bo ostatnio zarobiona jestem

[Alenka]

Może Ty Kochana nie rób zdjęć "na pajacyka" bo do ziemi masz kawałek drogi, a z gipsem i z konewką to się do tej balkonowej dżungli nie zmieścisz

Myślę, że my tu wszyscy jesteśmy tak zielono zakręceni, że choćbyśmy mieli wszystkie kończyny w gipsie, to dorobimy haczyki w tym gipsie na podwieszanie konewek
Co do sadzoneczek..Dziś właśnie poprzesadzałam wszystkie od Ciebie. Tylko dwie padły, ale przy takiej ilości jaka przeżyła, nie mam żadnych roszczeń Jestem mega zadowolona i wychwalam Cię pod niebiosa
Co do Pepermint Candy..cieszę się. Specjalnie wsadziłam dwie, żeby choć jedna przeżyła i żeby im w gromadzie było raźniej

Tylko usiąść i podziwiać. Pięknie, kolorowo i zjawiskowo wygląda Twój balkon, a tak przy okazji, to niezła akrobatka jesteś

Dziękuję Ci bardzo Co do akrobatki..No cóż..sezon balkonowy poprawia kondycję

Jak w ogrodzie botanicznym
Nie widziałam jeszcze takich fuksji .Jak je zimujesz?
Bardzo podoba mi się sposób w jaki prowadzisz temat + ilość zdjęć oraz ich jakość. Mali goście odwiedzający balkonowy ogród -
Sąsiedzi nie skarżą się na spadające płatki? Wysyp kwiatów pelargonii niesamowity. Ale różnorodność i uroda fuksji zwala z nóg Cuda.

Dziękuję bardzo za przemiły komentarz
Jak je zimuję? W nieogrzewanym pokoju. W tym roku robię sadzoneczki ze wszystkich i te sadzonki będę trzymać blisko okna, a dorosłe ogołocę z liści i zniosę do ciemnej piwnicy . Jak wszystko przeżyje do wiosny, to będę miała na wymianki
Czy sąsiedzi się skarżą?Nie słyszałam nic na ten temat..Słyszę tylko, że są w szoku i jest przepięknie

Agatko kochana Nie przepraszaj mnie za późny wpis, bo mnie tym wpisem wcale nie obudziłaś A że do wątku nowego nie dotarłaś, rozumiem..Masz na głowie tyle że hej..ważne, że jesteś
Pojemność balkonu blokowego równa się chyba pojęciu nieskończoności.. Co rok mówię sobie, że miejsca brak, a te miejsce wynajduję i z roku na rok jest wszystkiego więcej..Ciekawe kiedy pęknie mi ten balkon w szwach?

Niedługo trzeba będzie stworzyć nowy dział, specjalnie na roślinki Alenki, co oczywiście z Krysią i resztą ekipy rozważymy, bo warto

Hę? O tak późnej porze żartów Ci się zachciewa Chociaż fajnie byłoby mieć katalog fuksji i pelargonii na forum..Bo widziałam, że utworzono katalog skrętników-świetna sprawa
A zrobić taki fuksji? Jak szukam informacji o jakiejś odmianie, to zawsze znajduję tylko zdjęcia u sprzedawców i to w większości u zagranicznych..A taki opis prosto od forumowiczów..zdjęcia pąków, pręcików..to byłoby coś.Tego mi brakuje przy identyfikacji fuksji.. Myślisz, że miałoby to sens?

Skoro o fuksjach mowa..
Ta fuksją ciągle jako NN, podejrzewam, że jest Flamenco Dancer..Rozszalała się na dobre..








Swingtime tak samo..Czuje bluesa na koniec sezonu






Snow Burner znowu się pączkuje..Skąd ona bierze na to siły?


Romance przeżyła chorobę grzybową..




"Ślimaczek" Pink Galore


Fuksja kupiona w pakiecie z przędziorkami żyje..Zaczęła rosnąc jak szalona.. Na takim etapie "zaszkodnikowania" nie wierzyłam, że da się ją uratować, a jednak się udało.A była już cała w pajęczynie..Na każdym liściu był przędzior Niedługo zobaczymy kwiat,niesamowicie się cieszę


Na koniec sezonu fuksje popisują się wielkością pąków..
"Ślimaczek"


Flamenco Dancer


Swingtime

[emka29]

Madziu, sumiennie i z wielka przyjemnością nadrobiłam zaległości pourlopowe na Twoim balkonie i tylko sobie powzdychałam nad pięknotkami fuksjowymi, na mojej jedynej fuksji są AŻ 3 pączki gotowe do pęknięcia i cieszę się z tego niezmiernie, bo myślałam, że nic z niej nie będzie Ale ta obfitość kwitnień fuksjowych i pelaśkowych u Ciebie to prawdziwe szaleństwo, marzenie

[Alenka]

Dziękuję Wam bardzo
Troszkę jestem zalatana..Praca, dom i jeszcze sadzonki. Dorobiłam sadzonki pelargonii i teraz mam pod opieką 100 sadzonek Najgorzej idzie mi z fuksją Blacky i Romance..Uparciuchy jak nie wiem, ręce opadają..Nie chce mi się ukorzenić ani jedna
Pogoda też Więc na pocieszenie troszkę kolorków..Bo fuksjom jesienna aura nie przeszkadza, wręcz przeciwnie
Flamenco raz jeszcze..Zakochuję się w tej fuksji




Romance pokazała kwiatek, który wygląda jakby się wystraszył światem


..ale następny już nie był zdziwiony..


Marcus Graham




Blacky






"Ślimaczek" Pink Galore-wkońcu nie zrzuca pąków i kwitnie


Swingtime


Peppermint Candy zaczęła się coś fochać


Maleńka Holly- Maju jedyna, która przeżyła


I uratowana od przędziorków otworzyła delikatnie kwiatek Ależ jestem ciekawa


Miłego dnia

[Kirunia]

No widzisz Madziu,a te od Ciebie się ukorzeniły i Blacky i Romance Ślimaczek to według mnie kochana nie jest Pink Galore tylko South Gathe. Pink Galore mam i jutro wrzucę fotki to porównasz Sobie.
U Ciebie na balkoniku to lato nadal trwa i tak trzymaj. Im dłużej Twoje roślinki będą kwitły, tym i my będziemy dłużej cieszyć nasze oczy

[Alenka]

O widzisz
Bardzo się cieszę, że Tobie się ukorzeniły
Właśnie co do tej Pink Galore, też myślałam, że to South Gate, ale po przeglądaniu zdjęć i opisów, obstawiłam raczej na Pink Galore..To pokaż fotki to sobie podejrzę chętnie

[Beatriceee]

Wow, znów jakie piękne fuksje one u Ciebie kwitną bezustannie

[Bogsaf]

Pięknie kwitną Twoje fuksje i widać, że wcale im nie szkodzą, bądź co bądź, coraz chłodniejsze noce

[Alenka]

Witam
Na początek pozdrowienia od białostockiego żubra Mamy tak piękną pogodę, że musieliśmy wybrać się do zoo i zobaczyć tego cudnego zwierzaka




Co słychać na balkonie? Wszystko dalej rośnie i nie czuje w ogóle zbliżającej się jesieni..
Maleńka Holly


Jollies Avignion


Bliźniaki Evy Boerg


Popsie Girl


Pelargonia Denise puściła jednego kwiatka, ale za to jaki piękny

[pomidorzanka]

Denise jest cudna

A żubry super pokazałaś, fajną wycieczkę sobie zrobiliście.

[Magdallena]

Madziu, jak patrzę na takie balkony jak Twój to popadam w kompleksy. Ja też bym chciała mieć tak kolorowo Zrobiłam tak, jak radziłaś i opryskałam w sezonie fuksję nawozem - teraz cała jest w pakach. Niestety tylko jedna na trzy. Co ciekawe, kwitnie tylko ta, która ma godzinkę bezpośredniego słońca dziennie. Reszta - straszna mizeria.

[Alenka]

Agatko te żuberki jakoś najbardziej mi się spodobały..Mamy niedźwiedzia wygrzewającego się w słońcu, jelenie, wilki..ale te żubry są dla mnie cudne Takie wielkie i tak chętnie podchodziły pod ogrodzenie..a te ich spojrzenie
Madziu a opryskiwałaś co 3 dni nawozem? Piszesz, że chciałabyś mieć tak kolorowo..a ja chciałabym mieć tak szerokie zainteresowania jak Ty..czego Ty tam nie masz na swoim balkonie, wszystkiego po trochu

Moje przedszkole fuksjowo-pelargoniowe


Fuksja Ballerina kwitnie non stop..


Urocza Marinka


Pelargonia Raspberrry Ripple


Ogólne widoczki na pelargonie..




Spokojnej nocy