Kirunia pisze:
Może Ty Kochana nie rób zdjęć "na pajacyka" bo do ziemi masz kawałek drogi, a z gipsem i z konewką to się do tej balkonowej dżungli nie zmieścisz 
Myślę, że my tu wszyscy jesteśmy tak zielono zakręceni, że choćbyśmy mieli wszystkie kończyny w gipsie, to dorobimy haczyki w tym gipsie na podwieszanie konewek  
 
 
Co do sadzoneczek..Dziś właśnie poprzesadzałam wszystkie od Ciebie. Tylko dwie padły, ale przy takiej ilości jaka przeżyła, nie mam żadnych roszczeń  

 Jestem mega zadowolona i wychwalam Cię pod niebiosa  
 
 
Co do Pepermint Candy..cieszę się. Specjalnie wsadziłam dwie, żeby choć jedna przeżyła  i żeby im w gromadzie było raźniej  
 
 Bogsaf pisze:Tylko usiąść i podziwiać. Pięknie, kolorowo i zjawiskowo wygląda Twój balkon, a tak przy okazji, to niezła akrobatka jesteś 
Dziękuję Ci bardzo  

 Co do akrobatki..No cóż..sezon balkonowy poprawia kondycję  
 
 
Bizu pisze:Jak w ogrodzie botanicznym  
Nie widziałam jeszcze takich fuksji  .Jak je zimujesz?
Bardzo podoba mi się sposób w jaki prowadzisz temat + ilość zdjęć oraz ich jakość. Mali goście odwiedzający balkonowy ogród - 
 
 
Sąsiedzi nie skarżą się na spadające płatki? Wysyp kwiatów pelargonii niesamowity. Ale różnorodność i uroda fuksji zwala z nóg  Cuda.
 
Dziękuję bardzo za przemiły komentarz 
 
 
Jak je zimuję? W nieogrzewanym pokoju. W tym roku robię sadzoneczki ze wszystkich i te sadzonki będę trzymać blisko okna, a dorosłe ogołocę z liści i zniosę do ciemnej piwnicy . Jak wszystko przeżyje do wiosny, to będę miała na wymianki  
 
 
Czy sąsiedzi się skarżą?Nie słyszałam nic na ten temat..Słyszę tylko, że są w szoku i jest przepięknie  
 Agatko
 
Agatko  kochana  

 Nie przepraszaj mnie za późny wpis, bo mnie tym wpisem wcale nie obudziłaś  

 A że do wątku nowego nie dotarłaś, rozumiem..Masz na głowie tyle że hej..ważne, że jesteś  
 
 
Pojemność balkonu blokowego równa się chyba pojęciu nieskończoności.. Co rok mówię sobie, że miejsca brak, a te miejsce wynajduję i z roku na rok jest wszystkiego więcej..Ciekawe kiedy pęknie mi ten balkon w szwach?  
 
 
pomidorzanka pisze:
Niedługo trzeba będzie stworzyć nowy dział, specjalnie na roślinki Alenki, co oczywiście z Krysią i resztą ekipy rozważymy, bo warto 
Hę? O tak późnej porze żartów Ci się zachciewa  

 Chociaż fajnie byłoby mieć katalog fuksji i pelargonii na forum..Bo widziałam, że utworzono katalog skrętników-świetna sprawa  
 
 
A zrobić taki fuksji? Jak szukam informacji o jakiejś odmianie, to zawsze znajduję tylko zdjęcia u sprzedawców i to w większości u zagranicznych..A taki opis prosto od forumowiczów..zdjęcia pąków, pręcików..to byłoby coś.Tego mi brakuje przy identyfikacji fuksji.. Myślisz, że miałoby to sens?
Skoro o fuksjach mowa..
Ta fuksją ciągle jako  NN, podejrzewam, że jest 
Flamenco Dancer..Rozszalała się na dobre..
 
 
 
 Swingtime
Swingtime  tak samo..Czuje bluesa na koniec sezonu
 
 
 Snow Burner
Snow Burner znowu się pączkuje..Skąd ona bierze na to siły?
 Romance
Romance przeżyła chorobę grzybową..
 
 
"Ślimaczek" 
Pink Galore
 
Fuksja kupiona w pakiecie z przędziorkami żyje..Zaczęła rosnąc jak szalona.. Na takim etapie "zaszkodnikowania" nie wierzyłam, że da się ją uratować, a jednak się udało.A była już cała w pajęczynie..Na każdym liściu był przędzior  

  Niedługo zobaczymy kwiat,niesamowicie się cieszę  
 
 
 
Na koniec sezonu fuksje popisują się wielkością pąków..
"Ślimaczek"
 Flamenco Dancer
Flamenco Dancer
 Swingtime
Swingtime
 
 