Pozdrowienia
Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Dziekuje Bartek za rade. Sprobuje usunac zraza i zostawie odrost, niech sobie rosnie.
Pozdrowienia
Pozdrowienia
- marlenka
- 500p

- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Zestaw na początek
A w przydpadku chęci hodowli małych odmian, takich w sam raz na malutką doniczkę 5x5 w jakich rodzajach powinnam szukać okazów, które mnie zainteresują? Przyznam, że powoli przechodzę na kaktusową stronę mocny. Nie ukrywam, że głównie z powodu ich kwitnienia. Im więcej kwiatków zaserwuje mi jedna roślina tym chętniej ją u siebie zobaczę. Ale niestety opróczznajomości warunków nie orientuję się zupełnie w ich klasyfikacji. Tyle co regularnie podglądam niektóre ulubione watki Kaktusomaniaczek.abaddon1986 pisze: Nie polecam jedynie kaktusów kolumnowych, gdyż mimo tego, że rosną dość szybko i cieszą oko rozmiarami z czasem okazuje się, że tylko zajmują miejsce w zbiorze, a kwiatów na nich w większości i tak nie zobaczymy.
Chyba Lobivia byłaby dla mnie odpowiednia. Z tego co widzę bywa, że ma po kilka kwiatów i podobno można trzymać pod chmurką nie martwiąc się przesadnie o przelotne deszcze w minimalnej ilości.
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Moi drodzy forumowicze. Wyczytałem w literaturze i przeglądając internet, że lobivie i rebutie w największe upały (przypadły na lipiec i sam początek sierpnia) powinno zaprzestać się podlewać, rośliny wchodzą w stan spoczynku. Tak też uczyniłem. Początkiem sierpnia (upały się już zakończyły) pierwszy raz po około miesięcznej przerwie podlałem te kaktusy, kilka dni temu podlałem je drugi raz. Niestety rośliny nie odzyskały ładnego, zdrowego wyglądu, nadal są jakby "zapadnięte". Wyglądałoby na to, że rośliny nadal są w spoczynku i nie przyjmują wody. Dodam jeszcze, że w gorącym okresie były rano i wieczorkiem zraszane wodą, podobnie jak inne okazy.
Czy ktoś wie co zrobiłem źle?
Czy ktoś wie co zrobiłem źle?
Pozdrawiam, Kuba
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Czy nikt już nie przegląda tego tematu? Proszę o pomoc lub jakiekolwiek sugestie.
Pozdrawiam, Kuba
- ROBERTOBORO
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1927
- Od: 13 lis 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stryków
- Kontakt:
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
tak na prawdę to może być mnóstwo przyczyn
może masz zbyt suchy substrat
może było i jest zbyt gorąco
a może za dużo zraszałeś i podgniły
może są zbyt małe i stały w palącym słońcu
może masz zbyt suchy substrat
może było i jest zbyt gorąco
a może za dużo zraszałeś i podgniły
może są zbyt małe i stały w palącym słońcu
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Raczej nie, jak napisałem dwa razy już podlałem roślinki. Zaznaczę, że podlewam przez podsiąkanie, więc ziemia dobrze naciąga wody.może masz zbyt suchy substrat
Od kilkunastu dni temperatury nie przekraczają 25 stopni, raczej są niższe.może było i jest zbyt gorąco
Zraszałem mocno zatomizowaną chmurą wody. Rano i wieczorem popsikałem troszeczkę (woda nie spływała;]). Zaznaczę, że zraszałem większą ilość roślin.a może za dużo zraszałeś i podgniły
Kaktusy mają przynajmniej po dwa lata i nie są takie małe. Co do słońca to miały go całkiem sporo na południowym balkonie.może są zbyt małe i stały w palącym słońcu
Może po zimowaniu rośliny przyjdą do siebie. Pogoda zmusza do myślenia o spoczynku.
Co gorsza w jednej roślince teraz zobaczyłem ogromną dziurę. Wrzucę fotkę ale to w innym temacie
Pozdrawiam, Kuba
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Mam pytanko.
Zastanawiam się, czy do podlewania kaktusów, rhipsalis, grubosza i sansewierii może być woda: przefiltrowana przez zwykły kuchenny filtr dzbankowy, potem przegotowana i odstana. A na koniec czy można włożyć do takiej wody drewno naturalne (jeśli tak to z jakiego gatunku drzewa)?
Zastanawiam się, czy do podlewania kaktusów, rhipsalis, grubosza i sansewierii może być woda: przefiltrowana przez zwykły kuchenny filtr dzbankowy, potem przegotowana i odstana. A na koniec czy można włożyć do takiej wody drewno naturalne (jeśli tak to z jakiego gatunku drzewa)?
- popiolek69
- 500p

- Posty: 802
- Od: 22 paź 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin, Trawniki
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Górale chcesz już zacząć zimować? Przecież teraz jest dla nich najlepszy okres dla wzrostu dzięki różnicy temperatur.slonik pisze:Może po zimowaniu rośliny przyjdą do siebie. Pogoda zmusza do myślenia o spoczynku.
Pytanie po co chcesz to robić? Jeśli do podlewania stosujesz kranówkę to myślę że na upartego (jak już chcesz się bawić) wystarczy wodę przegotować, niech trochę czasu odstoi aż kamień opadnie, zlać tak żeby kamień pozostał na dnie i można podlewaćveroni pisze:Mam pytanko.
Zastanawiam się, czy do podlewania kaktusów, rhipsalis, grubosza i sansewierii może być woda: przefiltrowana przez zwykły kuchenny filtr dzbankowy, potem przegotowana i odstana. A na koniec czy można włożyć do takiej wody drewno naturalne (jeśli tak to z jakiego gatunku drzewa)?
Pozdrawiam Konrad
Popiolek69 kilka moich maluchów
Popiolek69 kilka moich maluchów
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Nie, nie, nie. Jeszcze za wcześnie na zimowanie. Ale jak skończy się wrzesień...
Pozdrawiam, Kuba
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19441
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
slonik, ja swoje kaktusy trzymałem w zeszłym roku na zewnątrz aż do listopada... 
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Jestem trochę przewrażliwiony bo to w sumie pierwszy rok tak na poważnie z kaktusami:) Zobaczymy jak aura będzie sprzyjała.
Pozdrawiam, Kuba
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Do słonika.
Chodzi o to, żeby dobrze zmiękczyć wodę. Do następnego podlania zrobię jak mówisz, albo spróbuję zebrać deszczówkę po około 1 h od momentu pojawienia się opadu.
Chodzi o to, żeby dobrze zmiękczyć wodę. Do następnego podlania zrobię jak mówisz, albo spróbuję zebrać deszczówkę po około 1 h od momentu pojawienia się opadu.
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Tak po kolei:slonik pisze:Moi drodzy forumowicze. Wyczytałem w literaturze i przeglądając internet, że lobivie i rebutie w największe upały (przypadły na lipiec i sam początek sierpnia) powinno zaprzestać się podlewać, rośliny wchodzą w stan spoczynku. Tak też uczyniłem. Początkiem sierpnia (upały się już zakończyły) pierwszy raz po około miesięcznej przerwie podlałem te kaktusy, kilka dni temu podlałem je drugi raz. Niestety rośliny nie odzyskały ładnego, zdrowego wyglądu, nadal są jakby "zapadnięte". Wyglądałoby na to, że rośliny nadal są w spoczynku i nie przyjmują wody. Dodam jeszcze, że w gorącym okresie były rano i wieczorkiem zraszane wodą, podobnie jak inne okazy.
Czy ktoś wie co zrobiłem źle?
1. Przydałyby się fotki roślinek.
2. Może coś więcej o ich stanowisku? Jeśli brakuje im ciepła i światła w ciągu dnia to nie będą chciały rosnąć.
3. Warto kilka najbardziej problematycznych egzemplarzy wybić z doniczek i sprawdzić, co dzieje się z ich korzeniami.
4. Jeśli korzenie są ok. to do wody, używanej do podlewania można dodać nawozu mineralnego, to potrafi pobudzić rośliny do wzrostu.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Przepraszam, że długo nie odpisywałem w temacie. Oto fotki.
https://plus.google.com/u/0/photos/1009 ... 0120352355
https://plus.google.com/u/0/photos/1009 ... 0120352355
Co do stanowiska, to mają bardzo dobrze nasłonecznione, temperatury takie jak w przyrodzie u nas ostatnio.
Czy rośliny nie są zbyt wyciągnięte? Z korzeniami wszystko ok. Nie podlewałem je dawno nawozem.
https://plus.google.com/u/0/photos/1009 ... 0120352355
https://plus.google.com/u/0/photos/1009 ... 0120352355
Co do stanowiska, to mają bardzo dobrze nasłonecznione, temperatury takie jak w przyrodzie u nas ostatnio.
Czy rośliny nie są zbyt wyciągnięte? Z korzeniami wszystko ok. Nie podlewałem je dawno nawozem.
Pozdrawiam, Kuba
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Mam pytanie dotyczące ukorzenionych w tym roku odrostów echinopsisa. Wyczytałam gdzieś, że takich małych kaktusów się nie zimuje, bo mogą nie przetrwać tego. No i teraz nie wiem, bo są z nich takie fajne, okrągłe kuleczki i nie chciałabym, żeby się wyciągnęły przez zimę w ciepłym mieszkaniu. Ktoś coś doradzi? 




