Wszyscy się chwalą nowymi pędami, a mi było żal, że nic się nie dzieje. Aż do wczoraj, gdy okazało się, że są 2 nowe, jeszcze maleńkie, pędy

Zdjęć jeszcze nie zrobiłam, ale jak trochę podrosną na pewno je pokażę.
Poza tym znowu wzbogaciłam swoją kolekcję o kolejne wymarzone storczyki

Pierwszy to filoetowa Laelia cattleya "Secret Love", a drugi pomarańczowa Vanda lub Ascocenda / nie było załączonej fiszki i nie wiem dokładnie co to jest/. Oba zakupione na wystawie storczyków w Berlinie, gdzie byłam w sobotę. Mam całą masę zdjęć, ale jeszcze nie udało mi się ich przygotować do pokazania. Wrażenia niesamowite
W niedziele wracając z Niemiec na trasie było Obi w Lubinie, gdzie wstąpiłam tylko popatrzeć

Oczywiście nie skończyło się na patrzeniu, bo wyszłam z 2 przecudnymi phalaenopsis. Zdjęcia mam, ale muszę je przygotować.