Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Dziękuję, Dawid
Przyznaję - Tavaresia i u mnie była celem od dawna i chętnie zapoluję na pozostałe gatunki. Dziękuję za miłe słowa 
- przemek_pc
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1231
- Od: 15 mar 2013, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Ty to Żanetka wiesz co pokazać, żeby przyciągnąć uwagę mężczyzny 
Duvalia - i jedna i druga - po prostu...
Tavaresia też niezgorsza 
Duvalia - i jedna i druga - po prostu...
- marta_lara
- 500p

- Posty: 679
- Od: 12 mar 2012, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Wow!! Rewelacyjne śmierdziuchy, pozostałe sukulenty również
Śmierdziele fajne duże okazy, a to znaczy że jest duża szansa na kwiaty w sezonie
Kibicuję im mocno!!
Świetne zakupy na nowy sezon, takie zawsze cieszą. Ja też zaczynam się zaopatrywać w nowe roślinki
Śmierdziele fajne duże okazy, a to znaczy że jest duża szansa na kwiaty w sezonie
Kibicuję im mocno!!
Świetne zakupy na nowy sezon, takie zawsze cieszą. Ja też zaczynam się zaopatrywać w nowe roślinki
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Łeeee...a myślałam, że to ja czasem przyciągam uwagę, a nie moje roślinki...przemek_pc pisze:Ty to Żanetka wiesz co pokazać, żeby przyciągnąć uwagę mężczyzny
...a będą jeszcze inne. Mnie też one zachwyciły. Trzymaj kciuki za ich rozrost, to będzie fajnieprzemek_pc pisze:Duvalia - i jedna i druga - po prostu...Tavaresia też niezgorsza
Oby!!! Sama czekam na ich kwiaty, bo to jest po prostu clou ich uprawy. Mam nadzieję, że przy Waszym wsparciu nie będą miały innego wyjścia, jak tylko zakwitnąćmarta_lara pisze:Wow!! Rewelacyjne śmierdziuchy, pozostałe sukulenty również![]()
Śmierdziele fajne duże okazy, a to znaczy że jest duża szansa na kwiaty w sezonie![]()
Zakupy roślinek zawsze cieszą, to faktmarta_lara pisze:Świetne zakupy na nowy sezon, takie zawsze cieszą. Ja też zaczynam się zaopatrywać w nowe roślinki
- przemek_pc
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1231
- Od: 15 mar 2013, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
No generalnie to o roślinach jest dopiero w drugiej linijcepiasek pustyni pisze: Łeeee...a myślałam, że to ja czasem przyciągam uwagę, a nie moje roślinki...
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
A Ty Przemku wiesz jednak, jak ugłaskać...
To skoro gadamy o roślinkach, pokażę Wam kolejną część moich nowości. Skromne uzupełnienie zbiorku Aeonium, więc nic ciekawego, ale ładne.
Niby Aeonium cv."Schwartzkopf" jest takie zachwycające, ale ja dorwałam bardzo ładny egzemplarz Aeonium arboreum 'Atropurpureum', który jest niemal czarny! Zdjęcie nie ukazuje tego, ale w rzeczywistości jest to po prostu czerń aż miło:

Dla porównania:
Aeonium atropurpureum cv. 'Schwartzkopf', uchodzący za najbardziej czarny, kiedy wychodzi na to, że taki nie jest:

Następny: Aeonium decorum 'Variegata' - mam podobne, ale teraz, jak mam obydwa, to już trochę mnie zastanawia, co jest poprawne. Jak znowu będę miała trzeci - znany pod nazwą po prostu Aeonium decorum - zestawię wszystkie trzy i zobaczymy, może się dojdzie co do czego:

A dla porównania tak wyglądał właśnie "zwykły" Aeonium decorum:
I dla odmiany jeszcze kolejne Aeonium, tym razem Aeonium variegata (miałam do tej pory formę grzebieniastą tej roślinki, której nie polecam i której na pewno mieć nie będę):

Jednak żeby nie było tak słodko i barbiowato, nabyłam kolejne Madagaskarczyki, bo jakżeby inaczej:
Aloe descoingsii:

i Aloe haworthioides

Nie mam chyba jednak szczęścia do tych aloesów, podobnie jak do haworcji, bo od razu mi zbrązowiały. Muszę rozgryźć, dlaczego.
Jak mówiłam, nic ciekawego. Ot, takie dla oka małe ozdóbki. Normalne kobiety kupują biżuterię, a ja takie słodkie dodatki
Kilka innych jeszcze w zanadrzu.
Dzięki, jeśli się spodobały
To skoro gadamy o roślinkach, pokażę Wam kolejną część moich nowości. Skromne uzupełnienie zbiorku Aeonium, więc nic ciekawego, ale ładne.
Niby Aeonium cv."Schwartzkopf" jest takie zachwycające, ale ja dorwałam bardzo ładny egzemplarz Aeonium arboreum 'Atropurpureum', który jest niemal czarny! Zdjęcie nie ukazuje tego, ale w rzeczywistości jest to po prostu czerń aż miło:

Dla porównania:
Aeonium atropurpureum cv. 'Schwartzkopf', uchodzący za najbardziej czarny, kiedy wychodzi na to, że taki nie jest:

Następny: Aeonium decorum 'Variegata' - mam podobne, ale teraz, jak mam obydwa, to już trochę mnie zastanawia, co jest poprawne. Jak znowu będę miała trzeci - znany pod nazwą po prostu Aeonium decorum - zestawię wszystkie trzy i zobaczymy, może się dojdzie co do czego:

A dla porównania tak wyglądał właśnie "zwykły" Aeonium decorum:
I dla odmiany jeszcze kolejne Aeonium, tym razem Aeonium variegata (miałam do tej pory formę grzebieniastą tej roślinki, której nie polecam i której na pewno mieć nie będę):

Jednak żeby nie było tak słodko i barbiowato, nabyłam kolejne Madagaskarczyki, bo jakżeby inaczej:
Aloe descoingsii:

i Aloe haworthioides

Nie mam chyba jednak szczęścia do tych aloesów, podobnie jak do haworcji, bo od razu mi zbrązowiały. Muszę rozgryźć, dlaczego.
Jak mówiłam, nic ciekawego. Ot, takie dla oka małe ozdóbki. Normalne kobiety kupują biżuterię, a ja takie słodkie dodatki
Kilka innych jeszcze w zanadrzu.
Dzięki, jeśli się spodobały
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
A któż określa te normy?piasek pustyni pisze:Normalne kobiety (...)
TU normalne jest chuchanie do siewek, znoszenie do domu pni, które uważa się za korzenie (czy jakos tak), zakładanie pudeł na echinopsisy i podglądanie do środka, jak również siedzenie z aparatem całą noc, żeby nie przegapić rozchylenia jakiegoś kwiatkowego płatka, albo zabieranie doniczek ze sobą do pracy z tego samego powodu, że innych absolutnie 'normalnych' czynności nie wymienię
Ja tam nie czuję sie nienormalna, że nie kupuję ciuchów i biżuterii, a od shoppingu wole kaktusing
Nowości tym razem nie zazdroszczę, ale popatrzeć bardzo przyjemnie a i ciekawie
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Taaaak, Lucynko, kaktusing zdecydowanie króluje w moich obserwowanych i innych tam... aukcyjnych narzędziach
Jednak nasi mężowie mają z nami dobrze - wypatrzony i wyszukany kaktus czy inny sukulent i już kobitka szczęśliwa
Jak mówiłam - po prostu ładne ozdóbki do zbiorku już posiadanych. Sama sobie nie zazdroszczę, ale lubię je wszystkie
Jednak nasi mężowie mają z nami dobrze - wypatrzony i wyszukany kaktus czy inny sukulent i już kobitka szczęśliwa
Jak mówiłam - po prostu ładne ozdóbki do zbiorku już posiadanych. Sama sobie nie zazdroszczę, ale lubię je wszystkie
-
AleksandraBdg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Żanetko,
roślinki nie z kręgu mojego zainteresowania ( chwilowo przynajmniej
),ale moja "wyczucie estetyki" ( skądinąd przez domowników uważane za wątpliwe) mówi,że koniecznie trzeba pochwalić Twoje nowości!
Od mojego ostatniego wpisu sporo ich już tutaj pokazałaś,ale wszystkie bez wyjątku-wyjątkowe
roślinki nie z kręgu mojego zainteresowania ( chwilowo przynajmniej
Od mojego ostatniego wpisu sporo ich już tutaj pokazałaś,ale wszystkie bez wyjątku-wyjątkowe
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20339
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Aeonium arboreum 'Atropurpureum' - zachwycające!
Kiedyś miałem takowe, niestety u mnie ono się zimą mocno bujało i brzydło niesamowicie, na wiosnę je więc odmładzałem i tak chyba 3 lata. Potem zrezygnowałem bo taka hodowla to nie hodowla.
Myślę, że masz lepsze warunki a może i rośliny (populacje nigdy nie są identyczne) i trzymam kciuki aby Tobie ich uprawa się lepiej udawała niż mnie.
Kiedyś miałem takowe, niestety u mnie ono się zimą mocno bujało i brzydło niesamowicie, na wiosnę je więc odmładzałem i tak chyba 3 lata. Potem zrezygnowałem bo taka hodowla to nie hodowla.
Myślę, że masz lepsze warunki a może i rośliny (populacje nigdy nie są identyczne) i trzymam kciuki aby Tobie ich uprawa się lepiej udawała niż mnie.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Nie tylko Twojego, Olu - bo nie ma za dużo miłośników tego rodzaju - niemniej moim zdaniem Twojemu poczuciu estetyki nic nie można zarzucićAleksandraBdg pisze:roślinki nie z kręgu mojego zainteresowania
I bardzo dziękujęAleksandraBdg pisze:Od mojego ostatniego wpisu sporo ich już tutaj pokazałaś,ale wszystkie bez wyjątku-wyjątkowe
Dziękuję, Henryku!hen_s pisze:Aeonium arboreum 'Atropurpureum' - zachwycające!![]()
I ponownie dziękihen_s pisze:Kiedyś miałem takowe, niestety u mnie ono się zimą mocno bujało i brzydło niesamowicie, na wiosnę je więc odmładzałem i tak chyba 3 lata. Potem zrezygnowałem bo taka hodowla to nie hodowla.
Myślę, że masz lepsze warunki a może i rośliny (populacje nigdy nie są identyczne) i trzymam kciuki aby Tobie ich uprawa się lepiej udawała niż mnie.
Dziękuję!
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Śliczne Aeonium, to bardzo wdzięczne i zachwycające rośliny i te "czarne" i variegatki 
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Dziękuję, Agnieszko!
U wszystkich już albo zapączkowane rośliny, albo wspaniale kwitną, a u nas nie dość, że pogoda do luftu, to jeszcze i nie za ciepło. Żeby w połowie maja było 11 stopni, to już lekka przesada - na zimowisku niektóre miały trochę cieplej. Ma tak być jeszcze przez około dwa tygodnie - zabrałam więc sansewiery z balkonu, bo stały bez okrycia. Reszta w foliakach daje sobie radę.
Nie mam przepięknych kwitnień, aby osłodzić Wam ten ponury dzień, może więc dorzucę kilka najnowszych chwastów, które coś tam zaczynają marudzić:
Crassula commutata 'Variegata' zaczęła już się wybarwiać w pełni:

Anacampseros telephiastrum może mnie zaszczyci jakimś kwieciem - choć trudno mu się rozwinąć:

i nie wiem, co zamyśla Graptopetalum bellum, ale coś tam próbuje z siebie wydusić - dla mnie i tak sam w sobie jest śliczny:

A na koniec muszę Wam pokazać jedno z ostatnich moich nowości, którą dostałam bardzo zwiędłą i zasuszoną,a która już się ślicznie podnosi po zimie i ładnie komponuje z resztą, słowem:
Senecio oxyriifolius

Sama nie wiem, czemu je tak lubię
Miłego dzionka wszystkim życzę
U wszystkich już albo zapączkowane rośliny, albo wspaniale kwitną, a u nas nie dość, że pogoda do luftu, to jeszcze i nie za ciepło. Żeby w połowie maja było 11 stopni, to już lekka przesada - na zimowisku niektóre miały trochę cieplej. Ma tak być jeszcze przez około dwa tygodnie - zabrałam więc sansewiery z balkonu, bo stały bez okrycia. Reszta w foliakach daje sobie radę.
Nie mam przepięknych kwitnień, aby osłodzić Wam ten ponury dzień, może więc dorzucę kilka najnowszych chwastów, które coś tam zaczynają marudzić:
Crassula commutata 'Variegata' zaczęła już się wybarwiać w pełni:

Anacampseros telephiastrum może mnie zaszczyci jakimś kwieciem - choć trudno mu się rozwinąć:

i nie wiem, co zamyśla Graptopetalum bellum, ale coś tam próbuje z siebie wydusić - dla mnie i tak sam w sobie jest śliczny:

A na koniec muszę Wam pokazać jedno z ostatnich moich nowości, którą dostałam bardzo zwiędłą i zasuszoną,a która już się ślicznie podnosi po zimie i ładnie komponuje z resztą, słowem:
Senecio oxyriifolius

Sama nie wiem, czemu je tak lubię
Miłego dzionka wszystkim życzę
-
bebos
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
...bo ma wyjątkowej urody i kształtu listki?... a i kaudeksu można się doczekać!
Co do Aeonium: to żółto-różowo-zielone zwane też jest A. decorum 'Kiwi' - ćwiczy moją cierpliwość - zimą brzydnie niemiłosiernie, dopiero na balkonie nabiera barw i masy, więc póki co znoszę to...to samo z A. decorum 'Sunburst' (u Ciebie podpisane jako A. variegata).
Co do zsiniałego Aloe descoingsii - norma na wiosnę - jeśli przetrwał Twój A. rauhii - też pewnie tak wygląda - mój na pewno. W ogóle większość aloesów przy nienatrętnej wschodniej wystawie mi wiosną sinieje
Co do Aeonium: to żółto-różowo-zielone zwane też jest A. decorum 'Kiwi' - ćwiczy moją cierpliwość - zimą brzydnie niemiłosiernie, dopiero na balkonie nabiera barw i masy, więc póki co znoszę to...to samo z A. decorum 'Sunburst' (u Ciebie podpisane jako A. variegata).
Co do zsiniałego Aloe descoingsii - norma na wiosnę - jeśli przetrwał Twój A. rauhii - też pewnie tak wygląda - mój na pewno. W ogóle większość aloesów przy nienatrętnej wschodniej wystawie mi wiosną sinieje
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Dzięki!
liczyłam na to, że coś dopowiesz, bo kiedyś już właśnie o tym pierwszym od Ciebie wiem, że to "Kiwi". I też dopiero teraz zaczyna być bardzo podobny do tego, którego mam. Masz rację, że zimą są koszmarne, ale teraz nabierają przepięknych kolorów i postury.
"Sunburst" czy A. variegata - właśnie nie wiem. Formę grzebieniastą miałam w ubiegłym sezonie, i właśnie była nazwana A. "Sunburst". Teraz mam to (tyle, że nie cristatę na szczęście) pod nazwą A. variegata, ubarwienie i reszta: takie samo - i chyba czeka mnie literatura, by się upewnić w kierunku nazewnictwa. Tego jeszcze nie sprawdzałam, więc opieram się na Twojej wiedzy
"Sunburst" czy A. variegata - właśnie nie wiem. Formę grzebieniastą miałam w ubiegłym sezonie, i właśnie była nazwana A. "Sunburst". Teraz mam to (tyle, że nie cristatę na szczęście) pod nazwą A. variegata, ubarwienie i reszta: takie samo - i chyba czeka mnie literatura, by się upewnić w kierunku nazewnictwa. Tego jeszcze nie sprawdzałam, więc opieram się na Twojej wiedzy

