Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2
Zaraz pójdę i zdam relacje
Dziękuje wszystkim za odp 
- Terri
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 39
- Od: 7 cze 2010, o 08:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2
o jej, ale gafę strzeliłamgrazka100 pisze:Zaciekawiłaś mnie Terri
W jaki sposób lawenda rosnąca w pobliżu pomidorów wpływa na ich smak?
pomyliłam się, myślałam o bazylii bo właśnie drugi rzut nasionek wysiałam...
przepraszam za pomyłkę....
pozdrowienia z Zielonej Góry
Hania
Hania
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2
Kasia to zapewne lawenda
Ma naprawdę specyficzny zapach po potarciu liścia
Jutro porównam z inną rozsadą lawendy, którą mam razem z oregano 
-
Madzialena27
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 8
- Od: 3 kwie 2014, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Ogromne sadzonki na rynku
Byłam dziś na rynku i kiedy obejrzałam te wielkie selery , pory , pomidory , ogórki do sadzenia to gdzież to do moich sadzonek i tak myślę , że wszystko za późno chyba posadziłam, choć czytałam i stosowałam się do waszych zaleceń.
A druga sprawa , naczytałam się u was i tak też posadziłam w kubki 0.5 l , pety po wodzie ,a tam u nich duże krzaki , a kubeczki może 0.2 i mniejsze , jak to w końcu jest -pyta nowicjuszka.
A druga sprawa , naczytałam się u was i tak też posadziłam w kubki 0.5 l , pety po wodzie ,a tam u nich duże krzaki , a kubeczki może 0.2 i mniejsze , jak to w końcu jest -pyta nowicjuszka.
-
pomidormen
- 1000p

- Posty: 1778
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogromne sadzonki na rynku
To jest nawożenie, doświetlanie i ogrzewanie. W warunkach parapetowych trudne do uzyskania.
-
tysonka
- 500p

- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Ogromne sadzonki na rynku
Sprzedawcy nie zależy, żeby sadzonka, którą sprzedaje, miała rozbudowaną masę korzeniową w dużym kubku - jemu zależy, żeby ją upchnąć w małym, żeby zajmowały mu jak najmniej miejsca - o resztę ma się martwić klient, który to kupi.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Ogromne sadzonki na rynku
One muszą wygladać dobrze aby cokolwiek sprzedać, bo konkurencja czycha
A im mniejszym kosztem tym lepiej. To mój pomidorek
Co prawda się wyciągnął delikatnie, ale jakby nie patrząc ma 40cm wysokości i był w kubku 0.5l


-
Madzialena27
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 8
- Od: 3 kwie 2014, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Ogromne sadzonki na rynku
Czyli bardziej chodzi o rozwój korzeni niż góry, a moje sadzonki jeszcze nadrobią,a kiedy Bobej siałeś tego pomidora
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Ogromne sadzonki na rynku
Chodzi o oszczędność miejsca i pieniędzy
Ten mój był siany jakoś w połowie marca o ile dobrze pamiętam 
- cuxia
- 200p

- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2
No właśnie tez zauważyłam ta zależność. Na targu jak patrzyłam na pomidory to liścienie u sprzedawców u mnie były z 15cm nad ziemią, sadzonki miały może ze trzy liście a wysokie prawie na pół metra.. Nie kupiłam, stwierdziłam, że wyciągnięte i wolę moje mikrusy:)
Pozdrawiam, Kamila 
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2
Witajcie 
Po pierwsze gratuluje pięknych roślinek
ja w tym roku pierwszy raz chciałam spróbować swoich sił w produkcji własnej rozsady.. i jakoś mi ona nie idzie. nie wiem co może być przyczyną. Wysiałam papryczkę, kalafiora, kapustę, melona,arbuza, cynie, aksamitki, goździki chińskie, astry pompowe i lwie paszcze... na początku byłam zachwycona bo pięknie wszystko powschodziło (siałam pod koniec lutego i w marcu, ziemia do rozsady). ale od dwóch tygodni stopniowo wszystko zaczyna mi zamierać
goździk uchował się jeden
, i tak pewnie padnie. aksamitki zaczynają żółknąć, cynie nie chcą wypuścić listków właściwych, papryka nadal malutka a melony pewnie nie przetrwają. Nie wspominając o tym, że kapustę i kalafiora musiałam posiać jeszcze raz bo wszystkie siewki umarły w jedną noc. Dostęp do światła mają, papryka, melony i arbuzy stoją cały czas na parapecie okna południowego - osłonięte firanką, kwiatki trzymam na komodzie przy oknie. co ja robię nie tak??? Może powinnam wszystko przewieźć do tunelu foliowego? tylko nie będę miała już takiej kontroli bo działkę mam kawałek od domu. Dodam, że na ziemi do rozsady (a miałam dwa worki i z każdego było to samo) pojawiła się od razu pleśń, ale zwalczyłam ją Topsinem. wystarczył jeden oprysk.
Tylko nie próbujcie mi proszę urwać głowy
macie ogromne doświadczenie, a ja żadnego, ale bardzo, bardzo chciałam spróbować swoich sił. Jak mi w tym roku nie wyjdzie, to spróbuję w przyszłym - już mądrzejsza 
melon
arbuz
jeden melon i arbuzy

Po pierwsze gratuluje pięknych roślinek
ja w tym roku pierwszy raz chciałam spróbować swoich sił w produkcji własnej rozsady.. i jakoś mi ona nie idzie. nie wiem co może być przyczyną. Wysiałam papryczkę, kalafiora, kapustę, melona,arbuza, cynie, aksamitki, goździki chińskie, astry pompowe i lwie paszcze... na początku byłam zachwycona bo pięknie wszystko powschodziło (siałam pod koniec lutego i w marcu, ziemia do rozsady). ale od dwóch tygodni stopniowo wszystko zaczyna mi zamierać
Tylko nie próbujcie mi proszę urwać głowy
melon

arbuz

jeden melon i arbuzy


-
tysonka
- 500p

- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2
Aksamitkę przepikowałabym - może zostać w tej palecie, wydaje się być dość głęboka.
Papryka moim zdaniem ok, jeśli wysiewałaś ją w marcu. Na ostatnich 2 zdjęciach - nie wiem, co to jest, ale natychmiast do przepikowania.
Myślę, że problemem może być to, że zwlekasz z pikowaniem i roślinki się cisną i wyciągają.
Papryka moim zdaniem ok, jeśli wysiewałaś ją w marcu. Na ostatnich 2 zdjęciach - nie wiem, co to jest, ale natychmiast do przepikowania.
Myślę, że problemem może być to, że zwlekasz z pikowaniem i roślinki się cisną i wyciągają.
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2
na ostatnich dwóch zdjęciach to niedawno (ok 7 dni temu) siane kalafior i kapusta. posiałam od razu w wielodoniczce. za duża? Aksamitkę przepikowałam dziś bo rosła w pudełku po litrowych lodach.
aksamitki są w pojemniczkach mniejszych od danonków
a kalafiory i kapusta w wielkości danonków
Czyli w przyszłym roku zacząć od tych najmniejszych wielodoniczek i stopniowo zwiększać? ile razy w takim razie przesadzić takie roślinki przed przeniesieniem na miejsce stałe? swoją drogą, myślałam, że jak im dam więcej ziemi to im lepiej zrobię
aksamitki są w pojemniczkach mniejszych od danonków

a kalafiory i kapusta w wielkości danonków

Czyli w przyszłym roku zacząć od tych najmniejszych wielodoniczek i stopniowo zwiększać? ile razy w takim razie przesadzić takie roślinki przed przeniesieniem na miejsce stałe? swoją drogą, myślałam, że jak im dam więcej ziemi to im lepiej zrobię
-
tysonka
- 500p

- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2
Chodzi o to, że dzięki pikowaniu wzmacnia się część podziemną i zapobiega wybujaniu się części nadziemnej. Czyli pikując sadzimy po liścienie. U Ciebie zwłaszcza kapusta i kalafior są wybujałe - przepikuj je głęboko.
Nie ma reguły, ile razy się przepikowuje daną roślinę, zależy to od warunków - temperatury, oświetlenia. Jeśli nie jestem pewna, czy dana roślinka potrzebuje już pikowania, to w momencie, gdy podłoże jest lekko przesuszone delikatnie wyciągam całą bryłkę (pociągając za łodyżke, jeśli jest gruba lub podważając łyżką) - jeśli jest przerośnięta korzeniami, to znak, że trzeba pikowac do większego pojemnika.
Obawiam się, że Danonki są za małe do pikowania - ja kapustę i kalafiora pikowałabym np. pojedynczo do kubeczków po jogurcie 150 g.
Nie ma reguły, ile razy się przepikowuje daną roślinę, zależy to od warunków - temperatury, oświetlenia. Jeśli nie jestem pewna, czy dana roślinka potrzebuje już pikowania, to w momencie, gdy podłoże jest lekko przesuszone delikatnie wyciągam całą bryłkę (pociągając za łodyżke, jeśli jest gruba lub podważając łyżką) - jeśli jest przerośnięta korzeniami, to znak, że trzeba pikowac do większego pojemnika.
Obawiam się, że Danonki są za małe do pikowania - ja kapustę i kalafiora pikowałabym np. pojedynczo do kubeczków po jogurcie 150 g.
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2
Dziękuję
Bardzo mi pomogłaś. Tylko te moje kalafiorki i kapusty nie mają jeszcze liści właściwych, a z tego co czytałam na innych wątkach, trzeba czekać do momentu ich wykształcenia. Aksamitki korzenie miały bardzo niewielkie, więc póki co chyba im wystarczą te pojemniczki. Zastanawiam się też, dlaczego tak słabo urosły mi np. goździki. nie zdążyły osiągnąć 1 cm wysokości a już padły. codziennie wyciągałam z pojemniczków kilka siewek.. wina złego oświetlenia, za wysokiej temp., czy nasion? lwie paszcze też się nie udały, wystają 4 drobineczki, które trzeba pod lupą oglądać
Astrów też miałam dwa razy tyle. zamierały z dnia na dzień.
co do papryki, siałam w lutym. Nasionka kupione wraz z małą miniszklarenką w lidlu. dopiero niedawno ruszyły - po nawozie wieloskładnikowym.
co do papryki, siałam w lutym. Nasionka kupione wraz z małą miniszklarenką w lidlu. dopiero niedawno ruszyły - po nawozie wieloskładnikowym.



