Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.

[robaczek_Poznan]

Madziu, wróbelki na pewno przylatują, ale strachliwe są
Widok bocianów nastraja optymizmem, wiosna w pełni

[athshe]

Jak tam w twoim zoo ;) ? Kiedy kolejna wizyta na działce? Choc w sumie pogoda taka, że ja dziś nawet siewów nie wystawiłam na schody bo zimno, mokro i bleee

[Pashmina2006]

Kasiu one przylatują na podwórka za drogą. Do mnie pod las nie chcą. Za drogą u rodziców nawet karmę psu z miski wyskubywały. Kusiłam je w tamtym roku ziarenkami ale nic nie dało. Dwa lata temu jak karmnika nie było to mi jakiś piękny ptaszek co rano po dachu skakał i nas budził. Kupiłam karmnik bo myślałam że goście będą.
Agnieszko W moim zoo.. hmm mogę jedynie powiedzieć co u Foxera. Bo tylko wiem co u niego. Reszta zwierzyny chodzi swoimi drogami Pogoda faktycznie nieciekawa, no ale do środy tak ma być. Chociaż jak patrzę na prognozy to w weekend ma być ładnie a potem znowu 5-6 stopni. Luty był chyba ładniejszy. Bardziej słoneczny. No ale zaraz kwiecień i już musi być tylko lepiej

[bozunia]

Madziu, ale pięknie wszystko na działce ruszyło To po ostatnich deszczach. Jestem ciekawa tych różyczek jak zakwitną. Warzywnik już obsiany Co planujesz jeszcze z późniejszych warzywek?

[aneczka1979]

Madziu oby prognoza miała rację i weekend był ładny!

[Pashmina2006]

Bozuniu Planuję jeszcze dosiać późną marchew, por, ogórki, cebulkę. Będą też krzaczki pomidorów i spróbuję kupić chociaż ze dwie papryki..
Aniu Póki co, pogoda na weekend optymistyczna. Zobaczymy jak będzie bliżej weekendu. Już się doczekać nie mogę. A tu dopiero wtooorek

[patusia336]

ależ u Ciebie pięknie, nie wiem czy dobrze zauważyłam w skalniaku z iglakiem masz szyszki? fajnie to wygląda . Jak to się sprawdza?

[Pashmina2006]

tak, kosodrzewina rośnie w towarzystwie liści. Rośnie już z nimi drugi rok. Z szyszkami wielkiego problemu nie było. Trawa nawet tak strasznie nie zarastała. Agrotkanine położyliśmy ze względu na kamienie. Między nimi trawa bardzo rosła i nie miałam już do tego siły.

[patusia336]

Bardzo fajny pomysł , pierwszy raz takie coś widziałam , super

[reniusia20]

Czytam Madziu że sarenki Cię odwiedzają,to witaj w klubie u Mnie tak samo sarenki pasą się na łące...

[dusza001]

Cześć Madziu u ciebie praca wre, i gości masz którzy zwiedzają twoje kąty, u mnie też za płotem często sa ale w tamtym roku wykarmiliśmy dość sporego jelonka na poletku z burakami dla królików.

[piatka97]

Mam zaszczyt powitac Cię Magdaleno haha nie no śmieje haha hej Madzia na początku chcialbym Ci powiedziec że juz teraz masz calkiem śliczny ogrod a co dopiero bedzie w przyszlości. Jego wielką zaleta jest staw z rybami i z tego co widze dosyć czysta woda... takiego stawu w ogrodzie to nie zastąpi żadne oczko, kaskada czy nawet fontanna , taki staw ma jedyny i niepowtarzalny urok wiem to z dosiadczenai gdyż aj droga madziu mam w swoim ogrodzie stare dorzecze Wisłoka ale tak samo z woda to o jej stanie nie będę się wypowiadal okoliczne fabryki zrobily w dawnych latach swoja "robote", ale ładnie wyglada, rybki są SA i to nawet okazale tyle że jakoś dotąd brakowalo mi inspiracjii i zaangazowania do tego by jakoś uporzadkowac to podwislocze, zrobić jakas lawkę i czasami po prostu zaprosić kumpli an wędkowanie przy piwku ^^ no Ale Dzięki Tobie takiego powera dostalem za Co bardzo Ci dziękuję i będę tutaj czesto zaglądał =D

PS. Pozdrowienia dla sarenek ktore Cię odwiedzają przyznam Ci się że mnie tez nieraz odwiedzały i potrafiłuy mi anrobić niezlych szkod ale i tak nie potrafilem być na nie zly hehe xDD odkąd jestem ogrodzony problem się skończył widzimy się jedynie przez kraty haah^^

A dzików u ciebie czasami nie ma? pytam bo u mnie sie od czasu do czasu jakiś jeden trafi;p

[Pashmina2006]

Patusia zawsze to jakieś urozmaicenie. Tu kora, tam kamienie a tu szyszki
Reniusiu fajny widok na te sarenki prawda?
Aniu u nas sporo ludzi narzeka na obecność dzikich zwierząt. Ja się cieszę, trzeba żyć w zgodzie z naturą. Kochamy rośliny, las to i jego mieszkańców. Fajnie że wykarmiliście jelonka. Tak, to mógłby zginąć. A tak miał pożywienie pod nosem
piatka97 hej,hej . Widzę że lubisz wodę tak jak i ja. Masz rację, ma to swój urok. Podobają mi się oczka przeróżne itd, ale nie zamieniłabym już swojego stawu na oczko. Dawniej trochę mi przeszkadzała jego wielkość. Dzisiaj już mam zupełnie inne podejście na ten temat. Lubię łowić ryby razem z emem. Patrzeć jak pływają, jak żyją w nim żaby itd. Ławkę rób i zaproś kumpli! To bardzo dobry pomysł. U nas szkód sarenki nie robią bo właśnie ogrodzenie jest, a póki nie było jakoś nie przychodziły. Pojawiały się jak na miejscu naszej działki było pole z wiśniami. Wtedy przychodziły obgryzać drzewka. Za to jak tylko wyjdzie się za bramę do lasu to kawałek dalej już je można spotkać. Dziki są. Z trzy- cztery lata temu zryły koło stawu brata. Od tej pory śladu po nich nie widziałam. Pojawiają się za to w lasach pobliskich.

[piatka97]

no lubię lubię wodę a wręcz za nią przepadam zwłaszcza w upalne dni... taką fajną chłodną niby "bryzą" koło nich wieje nie to co z nad oczek;p Tylko się zrobi pogoda to uporządkuję podwisłocze zrobię ławeczkę i Ci się pochwalę a Ty ocenisz

A jakąś roślinność na tym stawie masz?

[Pashmina2006]

Oooo widzę podpis właśnie się miałam pytać jak masz na imię Noo to czekam na tą ławeczkę Co do roślinności to miałam zamiar lilie puścić na płytsze partie. Ale niestety doczytałam że amury mi je wykończą. Nie daleko mnie w mieście ktoś posadził sobie jakieś wielkie miskanty. Pomyślałam że fajnie by wyglądały jakby tak szumiały na burcie. Oczywiście nie na wszystkich burtach. Ale jedną mogłabym na to przeznaczyć. Forumki podsunęły mi irysy syberyjskie. Generalnie chyba sobie na razie odpuszczę. Z jednej strony mam taki rów w którym są rury położone aby za bardzo woda od sąsiada się nie lała. Muszę tam czymś obsadzić bo mało estetycznie to wygląda. Pomyślałam że na samym dole przy burcie posadzę winobluszcz pięciolistkowy. Na razie to tyle. Miałam zamiar wpuścić też trochę tataraku, ale staw jest za głęboki i ciężko byłoby mi go pilnować aby za bardzo się nie rozprzestrzenił. Tak masz racje, śmiało możemy stwierdzić że jesteśmy posiadaczami swojej prywatnej bryzy heheh