 
 Widok bocianów nastraja optymizmem, wiosna w pełni


 
 

 Pogoda faktycznie nieciekawa, no ale do środy tak ma być. Chociaż jak patrzę na prognozy to w weekend ma być ładnie a potem znowu 5-6 stopni. Luty był chyba ładniejszy. Bardziej słoneczny. No ale zaraz kwiecień i już musi być tylko lepiej
 Pogoda faktycznie nieciekawa, no ale do środy tak ma być. Chociaż jak patrzę na prognozy to w weekend ma być ładnie a potem znowu 5-6 stopni. Luty był chyba ładniejszy. Bardziej słoneczny. No ale zaraz kwiecień i już musi być tylko lepiej 
 To po ostatnich deszczach. Jestem ciekawa tych różyczek jak zakwitną. Warzywnik już obsiany
  To po ostatnich deszczach. Jestem ciekawa tych różyczek jak zakwitną. Warzywnik już obsiany  Co planujesz jeszcze z późniejszych warzywek?
  Co planujesz jeszcze z późniejszych warzywek?




 ależ u Ciebie pięknie, nie wiem czy dobrze zauważyłam w skalniaku z iglakiem masz szyszki? fajnie to wygląda . Jak to się sprawdza?
  ależ u Ciebie pięknie, nie wiem czy dobrze zauważyłam w skalniaku z iglakiem masz szyszki? fajnie to wygląda . Jak to się sprawdza?
 tak, kosodrzewina rośnie w towarzystwie liści. Rośnie już z nimi drugi rok. Z szyszkami wielkiego problemu nie było. Trawa nawet tak strasznie nie zarastała. Agrotkanine położyliśmy ze względu na kamienie. Między nimi trawa bardzo rosła i nie miałam już do tego siły.
  tak, kosodrzewina rośnie w towarzystwie liści. Rośnie już z nimi drugi rok. Z szyszkami wielkiego problemu nie było. Trawa nawet tak strasznie nie zarastała. Agrotkanine położyliśmy ze względu na kamienie. Między nimi trawa bardzo rosła i nie miałam już do tego siły.


 Cześć Madziu u ciebie praca wre, i gości masz którzy zwiedzają twoje kąty, u mnie też za płotem często sa ale w tamtym roku wykarmiliśmy dość sporego jelonka na poletku z burakami dla królików.
 Cześć Madziu u ciebie praca wre, i gości masz którzy zwiedzają twoje kąty, u mnie też za płotem często sa ale w tamtym roku wykarmiliśmy dość sporego jelonka na poletku z burakami dla królików.


 
 
 . Widzę że lubisz wodę tak jak i ja. Masz rację, ma to swój urok. Podobają mi się oczka przeróżne itd, ale nie zamieniłabym już swojego stawu na oczko. Dawniej trochę mi przeszkadzała jego wielkość. Dzisiaj już mam zupełnie inne podejście na ten temat. Lubię łowić ryby razem z emem. Patrzeć jak pływają, jak żyją w nim żaby itd. Ławkę rób i zaproś kumpli! To bardzo dobry pomysł.  U nas szkód sarenki nie robią bo właśnie ogrodzenie jest, a póki nie było jakoś nie przychodziły. Pojawiały się jak na miejscu naszej działki było pole z wiśniami. Wtedy przychodziły obgryzać drzewka. Za to jak tylko wyjdzie się za bramę  do lasu to kawałek dalej już je można spotkać. Dziki są. Z trzy- cztery lata temu zryły koło stawu brata. Od tej pory śladu po nich nie widziałam. Pojawiają się za to w lasach pobliskich.
 . Widzę że lubisz wodę tak jak i ja. Masz rację, ma to swój urok. Podobają mi się oczka przeróżne itd, ale nie zamieniłabym już swojego stawu na oczko. Dawniej trochę mi przeszkadzała jego wielkość. Dzisiaj już mam zupełnie inne podejście na ten temat. Lubię łowić ryby razem z emem. Patrzeć jak pływają, jak żyją w nim żaby itd. Ławkę rób i zaproś kumpli! To bardzo dobry pomysł.  U nas szkód sarenki nie robią bo właśnie ogrodzenie jest, a póki nie było jakoś nie przychodziły. Pojawiały się jak na miejscu naszej działki było pole z wiśniami. Wtedy przychodziły obgryzać drzewka. Za to jak tylko wyjdzie się za bramę  do lasu to kawałek dalej już je można spotkać. Dziki są. Z trzy- cztery lata temu zryły koło stawu brata. Od tej pory śladu po nich nie widziałam. Pojawiają się za to w lasach pobliskich.



 właśnie się miałam pytać jak masz na imię
 właśnie się miałam pytać jak masz na imię  Noo to czekam na tą ławeczkę
 Noo to czekam na tą ławeczkę  Co do roślinności to miałam zamiar lilie puścić na płytsze partie. Ale niestety doczytałam że amury mi je wykończą. Nie daleko mnie w mieście ktoś posadził sobie jakieś wielkie miskanty. Pomyślałam że fajnie by wyglądały jakby tak szumiały na burcie. Oczywiście nie na wszystkich burtach. Ale jedną mogłabym na to przeznaczyć. Forumki podsunęły mi irysy syberyjskie. Generalnie chyba sobie na razie odpuszczę. Z jednej strony mam taki rów w którym są rury położone aby za bardzo woda od sąsiada się nie lała. Muszę tam czymś obsadzić bo mało estetycznie to wygląda. Pomyślałam że na samym dole przy burcie posadzę winobluszcz pięciolistkowy. Na razie to tyle. Miałam zamiar wpuścić też trochę tataraku, ale staw jest za głęboki i ciężko byłoby mi go pilnować aby za bardzo się nie rozprzestrzenił. Tak masz racje, śmiało możemy stwierdzić że jesteśmy posiadaczami swojej prywatnej bryzy heheh
 Co do roślinności to miałam zamiar lilie puścić na płytsze partie. Ale niestety doczytałam że amury mi je wykończą. Nie daleko mnie w mieście ktoś posadził sobie jakieś wielkie miskanty. Pomyślałam że fajnie by wyglądały jakby tak szumiały na burcie. Oczywiście nie na wszystkich burtach. Ale jedną mogłabym na to przeznaczyć. Forumki podsunęły mi irysy syberyjskie. Generalnie chyba sobie na razie odpuszczę. Z jednej strony mam taki rów w którym są rury położone aby za bardzo woda od sąsiada się nie lała. Muszę tam czymś obsadzić bo mało estetycznie to wygląda. Pomyślałam że na samym dole przy burcie posadzę winobluszcz pięciolistkowy. Na razie to tyle. Miałam zamiar wpuścić też trochę tataraku, ale staw jest za głęboki i ciężko byłoby mi go pilnować aby za bardzo się nie rozprzestrzenił. Tak masz racje, śmiało możemy stwierdzić że jesteśmy posiadaczami swojej prywatnej bryzy heheh 