Moje geranium po przestawieniu w inne miejsce też zaczęło schnąć i żółknąć.Norbi pisze:W takim wypadku mam pecha. Zobaczę jak przesadzę obydwie rośliny do doniczek, na wiosnę. A teraz niech stoją w pojemniku z wodą.
Ok, zostało to co najgorsze. Ta roślina a właściwie to co z niej zostało to tak zwana ''anginka''.
No właśnie, to co z niej zostało:
Roślina stała w kuchni na parapecie. Okno południowe. Rosła bardzo dobrze wydzielając dosyć charakterystyczny zapach do momentu dopóki nie przestawiłem jej do sypialni. Nie stała już na samym parapecie ale około70-80 cm. od niego tyle tylko że okno jest na tą samą stronę południową. W ciągu 2-3 tygodni zaczęła usychać, tracić kolor i liście. Na dzień dzisiejszy wygląda jak widać i chyba nadaje się do wyrzucenia. Co mogło się z nią stać? Warunki w mieszkaniu są takie same, w sypialni jest może o 2 stopnie niższa temperatura ale reszta jest taka sama. Co zrobiłem nie tak?
O tej porze roku Twoje geranium powinno stać w chłodnym miejscu, temperatura około 10 stopni z ograniczonym podlewaniem.