Cytrusy - porady ogólne
Cytryna jest podlewana co trzeci dzień i tak samo zraszana.Podlewana była w ten sposób od zawsze - odkąd ja posadziłem z nasiona. Przesadzona była rok temu w podłoże dla cytrusów a stoi koło okna.
PS. Przed przesadzeniem (4 lata temu) nie miała specjalnej ziemi, nie była zraszana i żyła. Teraz jest problem. Liście żółkną, usychają od brzegów i opadają. Oczywiscie odrastają (w mniejszej ilości), ale tylko po to, zeby znów mogły opaść. Nie mam pojęcia co z nia robic.
PS. Przed przesadzeniem (4 lata temu) nie miała specjalnej ziemi, nie była zraszana i żyła. Teraz jest problem. Liście żółkną, usychają od brzegów i opadają. Oczywiscie odrastają (w mniejszej ilości), ale tylko po to, zeby znów mogły opaść. Nie mam pojęcia co z nia robic.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Nie ukrywam, że czekałem na odpowiedź Przemka. I zgadzam się - roślina jest przenawożona i (to już moje) za dużo podlewana. Mam bardzo podobną. Stoi sobie na balkonie, raczej w cieniu (tylko ok. 1 godz. słońca) rośnie dobrze, tylko na bieżąco jest uszczykiwana więc może efektowna zbyt nie jest.
Podlewam ją na maksa, potem daję przeschnąć do zupełnego wyschnięcia ziemi. Około tydzień. Nawóz: praktycznie raz na miesiąc tylko biohumus. U mnie jest OK.
Zmniejsz częstotliwość podlewania - spryskiwać można, jeżeli pędy są miękkie możesz je przyciąć, na pewno odbije.
Podlewam ją na maksa, potem daję przeschnąć do zupełnego wyschnięcia ziemi. Około tydzień. Nawóz: praktycznie raz na miesiąc tylko biohumus. U mnie jest OK.
Zmniejsz częstotliwość podlewania - spryskiwać można, jeżeli pędy są miękkie możesz je przyciąć, na pewno odbije.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Rozmnażać cytrusy można z nasion, ukorzeniając gałązkę z owocującej już rośliny lub szczepiąc szlachetną odmianę na roślinie posadzonej z pestki. Te posadzone z pestki zakwitają przeważnie po 20-25 latach, być może jeszcze później. Są oczywiście wyjątki - rośliny z pestki wielozarodkowej - zakwitną po jakiś 7 latach, więcej o tym zjawisku w linku: http://naszecytrusy.pl/cytrus%20z%20nasiona.htm
Ukorzeniane cytrusy kwitną od razu, zdarza się nawet, że zaraz po wypuszczeniu korzeni, pierwsze przed liśćmi pojawiają się pąki kwiatowe. Podobnie jest ze szczepionymi cytrusami, które jednak są silniejsze i odporniejsze na choroby od tych ukorzenianych.
O ukorzenianiu i szczepieniu tutaj: http://naszecytrusy.pl/sposoby%20rozmna ... azania.htm
Ukorzeniane cytrusy kwitną od razu, zdarza się nawet, że zaraz po wypuszczeniu korzeni, pierwsze przed liśćmi pojawiają się pąki kwiatowe. Podobnie jest ze szczepionymi cytrusami, które jednak są silniejsze i odporniejsze na choroby od tych ukorzenianych.
O ukorzenianiu i szczepieniu tutaj: http://naszecytrusy.pl/sposoby%20rozmna ... azania.htm
Pozdrawiam, Marcin ;)
Dorotko...nie wybrzydzaj
własna cytrynka lub mandarynka zawsze smakuje wspaniale - ja się nie mogę doczekać kiedy moja cytrynka dojrzeje. A tobie GRATULUJĘ 


Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
oszałamiające okazy cytryn, inne cytrusy też fantastyczne, ja kiedyś hodowałam cytryny i pomarańcze z pestek ale ładnych parę lat temu i porozdawałam już niemałe roślinki znajomym ale czy coś z tego wyszło nie mam pojęcia, kilka razy oglądałam roślinkę cytrynkę na kiermaszach kwiatowych ale jeszcze się nie odważyłam, trzeba być cierpliwym w wyczekiwaniu na owoc, tak czy inaczej Twoje roślinki są bardzo apetyczne, życzę sukcesów w dalszej uprawie-powodzenia!!