Cytrusy - porady ogólne

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
kozariusz
50p
50p
Posty: 52
Od: 20 maja 2008, o 17:17
Lokalizacja: Bolesławiec

Post »

Cytryna jest podlewana co trzeci dzień i tak samo zraszana.Podlewana była w ten sposób od zawsze - odkąd ja posadziłem z nasiona. Przesadzona była rok temu w podłoże dla cytrusów a stoi koło okna.

PS. Przed przesadzeniem (4 lata temu) nie miała specjalnej ziemi, nie była zraszana i żyła. Teraz jest problem. Liście żółkną, usychają od brzegów i opadają. Oczywiscie odrastają (w mniejszej ilości), ale tylko po to, zeby znów mogły opaść. Nie mam pojęcia co z nia robic.
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

A tak wyglądają moje cytrusy na wakacjach na tarasie. Wygląda na to, że bardzo im sie tam podoba. Mam pod opieką mandarynkę mojego wychowanka, która też zawiązała wreszcie owoce.
Obrazek Obrazek Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Są dwa powody takiego wyglądu liści: albo przesadziłeś z nawozem albo jest to typowy brak w roślinie miedzi, która jest głównym składnikiem enzymów oddechowych i utleniających a jej brak powoduje bardzo podobne objawy do przenawożenia i taki też wygląd liści. :D
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

Nie ukrywam, że czekałem na odpowiedź Przemka. I zgadzam się - roślina jest przenawożona i (to już moje) za dużo podlewana. Mam bardzo podobną. Stoi sobie na balkonie, raczej w cieniu (tylko ok. 1 godz. słońca) rośnie dobrze, tylko na bieżąco jest uszczykiwana więc może efektowna zbyt nie jest.
Podlewam ją na maksa, potem daję przeschnąć do zupełnego wyschnięcia ziemi. Około tydzień. Nawóz: praktycznie raz na miesiąc tylko biohumus. U mnie jest OK.
Zmniejsz częstotliwość podlewania - spryskiwać można, jeżeli pędy są miękkie możesz je przyciąć, na pewno odbije.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
aniad
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 11 cze 2008, o 13:35
Lokalizacja: Żary

Post »

mam pytanie. jak rozmnaza sie cytrynę.
Awatar użytkownika
wirtual24
200p
200p
Posty: 202
Od: 17 sie 2007, o 08:37
Lokalizacja: Podkarpackie

Post »

Rozmnażać cytrusy można z nasion, ukorzeniając gałązkę z owocującej już rośliny lub szczepiąc szlachetną odmianę na roślinie posadzonej z pestki. Te posadzone z pestki zakwitają przeważnie po 20-25 latach, być może jeszcze później. Są oczywiście wyjątki - rośliny z pestki wielozarodkowej - zakwitną po jakiś 7 latach, więcej o tym zjawisku w linku: http://naszecytrusy.pl/cytrus%20z%20nasiona.htm

Ukorzeniane cytrusy kwitną od razu, zdarza się nawet, że zaraz po wypuszczeniu korzeni, pierwsze przed liśćmi pojawiają się pąki kwiatowe. Podobnie jest ze szczepionymi cytrusami, które jednak są silniejsze i odporniejsze na choroby od tych ukorzenianych.
O ukorzenianiu i szczepieniu tutaj: http://naszecytrusy.pl/sposoby%20rozmna ... azania.htm
Pozdrawiam, Marcin ;)
Awatar użytkownika
FIGA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6999
Od: 16 cze 2007, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Gratuluję owoce są śliczne :P a jakie są w smaku :?:
Moje linki
KATARZYNA
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

Obrazek Obrazek
Zjadłam wreszcie swoją pierwszą mandarynkę. Pachniała oszałamiająco ale w smaku mogłaby być bardziej słodka. :roll:
Awatar użytkownika
BarWo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1092
Od: 24 sty 2008, o 19:11
Lokalizacja: Siedlce

Post »

Dorotko...nie wybrzydzaj :wink: własna cytrynka lub mandarynka zawsze smakuje wspaniale - ja się nie mogę doczekać kiedy moja cytrynka dojrzeje. A tobie GRATULUJĘ Obrazek
Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

BarWo - nie narzekam. Cieszę się, bo udało mi się wyhodować je od pączka kwiatowego i utrzymać owoc. :lol:
Awatar użytkownika
BarWo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1092
Od: 24 sty 2008, o 19:11
Lokalizacja: Siedlce

Post »

Moja cytrynka dopiero taka

Obrazek
była do tej pory na balkonie i wiatr ją trochę wytelepał ;:158
Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
miluck
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2491
Od: 22 lut 2008, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Police

Post »

Oj Dorotko oblizałam się ze smakiem na widok takiej mandarynki.
Moja mandarynka wygląda kiepsko,ma w prawdzie jeden owoc, nawet dość duży, ale liści dosłownie kilka i to ich wygląd do pięknych nie należy.Coś nie lubią mnie cytrusy.
Tobie serdecznie gratuluję :lol:
Awatar użytkownika
miluck
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2491
Od: 22 lut 2008, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Police

Post »

Oto zdjęcie mojej mandarynki ,liście na końcach przysychają.
Co może być powodem?
Niedawno zabrałam ja z balkonu do domu,może zmiana warunków?

Obrazek
Awatar użytkownika
FIGA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6999
Od: 16 cze 2007, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Jagodo może w domu masz suche powietrze i trzeba by było je spryskiwać :roll:
Ja swoje jak jest ciepło od czasu do czasu spryskuję > no chyba że jest zimno i pochmurno to wtedy nie żeby grzyba niedostały :roll:
Moje linki
KATARZYNA
misiak4
50p
50p
Posty: 64
Od: 3 maja 2008, o 11:04
Lokalizacja: polska

Post »

oszałamiające okazy cytryn, inne cytrusy też fantastyczne, ja kiedyś hodowałam cytryny i pomarańcze z pestek ale ładnych parę lat temu i porozdawałam już niemałe roślinki znajomym ale czy coś z tego wyszło nie mam pojęcia, kilka razy oglądałam roślinkę cytrynkę na kiermaszach kwiatowych ale jeszcze się nie odważyłam, trzeba być cierpliwym w wyczekiwaniu na owoc, tak czy inaczej Twoje roślinki są bardzo apetyczne, życzę sukcesów w dalszej uprawie-powodzenia!!
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”