
Mój taras - ogródek cz.2
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Mój winobluszcz nie zdążył się tak ładnie przebarwić-mróz go ściął
Przytrafiło się raz -5, w inne noce bywało nieco cieplej, a po tej mroźnej wszystko zwiędło. Dostało się też i kobei, która akurat pokazała mnóstwo pąków.

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Na winobluszczu liście rzadko, ale za to ogniste
Piękny widok masz. Zawsze na mnie robią ogromne wrażenie te przebarwiające się rośliny. Nawet nie przypuszczałam, że kobea robi się bordowa. Zawilec - super. Czekam aż moje się rozrosną.

Re: Mój taras - ogródek cz.2
Pięknie wybarwione liście kobee
nie pamiętam czy moja też tak miała , pewnie przegapiłam jak to ja
Zauważyłam , że winobluszcz od strony północnej przebarwia się na piękny ognisty czerwony kolor , naprawdę bajka natomiast od południowej taki raczej brudne bordo jakby zupełnie inna odmiana
Kochana , grzyby jak grzyby czemu zaraz dziwne
widać znalazły odpowiednie papu dla siebie , przerobią i znikną 


Zauważyłam , że winobluszcz od strony północnej przebarwia się na piękny ognisty czerwony kolor , naprawdę bajka natomiast od południowej taki raczej brudne bordo jakby zupełnie inna odmiana

Kochana , grzyby jak grzyby czemu zaraz dziwne


- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Elu Twoja Kobea jeszcze rośnie,a moja ledwie zaczęła rosnąć i zaraz ją mróz załatwił. 

- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Ewo moje bluszcze i powojniki mają się nadal dobrze, 2 - metrowy, ceglany mur stanowi dla
nich dobrą ochronę prze zimnem i mrozem
Iza bardzo lubię patrzeć przez moje okno na jesienne dzikie wino, bo taki mam widoczek
- zabójczo piękne dzikie wino, kobea z ciemnymi listkami i żółknące powojniki
Elu winobluszcz mam od strony południowej ale słoneczko tylko do 15 - tej
więc trudno powiedzieć co sprawia że taki piękny
chyba że pańskie oko...
Kobea nadal piękna i co dziwne jej kwiatki pomału się otwierają
nie przeszkadza jej
jesienny chłód.
Gosiu moja kobea rośnie w zacisznym miejscu za murem i ma się dobrze - zaczyna kwitnąć


Lady Darlene w jesiennej, żółtej odsłonie



blada różowa datura


widoczki ze spacerku

nich dobrą ochronę prze zimnem i mrozem

Iza bardzo lubię patrzeć przez moje okno na jesienne dzikie wino, bo taki mam widoczek
- zabójczo piękne dzikie wino, kobea z ciemnymi listkami i żółknące powojniki

Elu winobluszcz mam od strony południowej ale słoneczko tylko do 15 - tej

więc trudno powiedzieć co sprawia że taki piękny


Kobea nadal piękna i co dziwne jej kwiatki pomału się otwierają

jesienny chłód.
Gosiu moja kobea rośnie w zacisznym miejscu za murem i ma się dobrze - zaczyna kwitnąć



Lady Darlene w jesiennej, żółtej odsłonie



blada różowa datura


widoczki ze spacerku

Re: Mój taras - ogródek cz.2
Elu , przedostatnie zdjęcie ze spaceru bajecznie piękne
jak pozwolisz to sobie skopiuję i na tapetę wsadzę
koło domu sama żółć i chodź las mam pod nosem nie byłam tam ani razu
pewnie zimą to nadrobię 




- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Piękne miejsce na spacery
U mnie tylko sumaki mają liście, choć coraz częściej widzę, że opadają. Widać jeszcze perukowca, kalinę i pęcherznicę-reszta łysa. O różach nie mówię, bo część z nich ma liście zielone, część plamiaste, a pozostałe wyłysiały, niektóre nadal mają zamiar kwitnąć. Dalie nadal w gruncie, a po dzisiejszych opadach nie mam zamiaru kopać, za mokro

U mnie tylko sumaki mają liście, choć coraz częściej widzę, że opadają. Widać jeszcze perukowca, kalinę i pęcherznicę-reszta łysa. O różach nie mówię, bo część z nich ma liście zielone, część plamiaste, a pozostałe wyłysiały, niektóre nadal mają zamiar kwitnąć. Dalie nadal w gruncie, a po dzisiejszych opadach nie mam zamiaru kopać, za mokro

- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Elu proszę bardzo, kopiuj
to zdjęcie jest u mnie w kompie na tapecie - takie śliczne
Ewo ten las to moje ulubione miejsce na spacery, niedaleko domu rodzinnego.
Sumaka mam ale malutkiego,
więc liści ma też jak na lekarstwo. Perukowiec wymarzł zaraz pierwszej zimy
widać u ciebie rośnie w zacisznym miejscu.
Ku mojej wielkiej radości tarasowa kobea kwitnie niestrudzenie




Nie mogę nacieszyć się jej widokiem, oby kwitła jak najdłużej
Nasionka wysiałam z miesięcznym
opóźnieniem, więc stąd te późne kwitnienie.


Ewo ten las to moje ulubione miejsce na spacery, niedaleko domu rodzinnego.

więc liści ma też jak na lekarstwo. Perukowiec wymarzł zaraz pierwszej zimy

Ku mojej wielkiej radości tarasowa kobea kwitnie niestrudzenie





Nie mogę nacieszyć się jej widokiem, oby kwitła jak najdłużej

opóźnieniem, więc stąd te późne kwitnienie.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Zazdroszczę kobei
Może zamiast w tuje powinnam zainwestować w mur
Perukowiec regularnie przemarza, po pierwszej zimie mocno go skróciłam i myślałam, że nic z niego nie będzie. Jednak radzi sobie jakoś z mrozem, tylko nie osiąga dużych rozmiarów, co w zasadzie jest plusem


Perukowiec regularnie przemarza, po pierwszej zimie mocno go skróciłam i myślałam, że nic z niego nie będzie. Jednak radzi sobie jakoś z mrozem, tylko nie osiąga dużych rozmiarów, co w zasadzie jest plusem

- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Jakie śliczne zdjęcia




- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Szczęśliwego nowego roku i udanego Sylwestra! 

Re: Mój taras - ogródek cz.2
Piękne dalie, chyba się skuszę na kilka. Bardzo mi się podoba Twoja wędzarnia, czy ona jest z łupanego kamienia polnego.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

Pozdrawiam.Elżbieta.
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój taras - ogródek cz.2
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój taras - ogródek cz.2


- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Jestem Gosiu, jestem tylko nabieram siły na kolejny sezon, trochę zdrówko szwankowało ale pomalutku dochodzę do siebie. 
